Forum miłośników motocykli KTM

Rysiek24

witam

ostatnim czasy zobaczylem ze poci mi sie pod lewa przednia sruba cylindra , dzis juz wyciek znacznie sie ppwiekszyl bo pocieklo w dol po pokrywie , troszke dociaglem srube bo nawet nie musialem mocno sie silowac , ale jesli bedzie cieklo to usczelka idzie do wymiany.

Z tego co wiem ,temat dosc znany w LC4 , ktos pisal ze cos przerobil na uszczelke od nowszego modelu bo sa lepsze . Jakies wskazowki przy robocie ? dawac pod i na uszczelke jakas paste uszczelniajaca czy na sucho ?

fxrider

Hej,
pewnie w którymś moim poście to znalazłeś. Sam walczyłem z podobnym problemem jak Twój. Zwykle cieknie z okolic kołka ustalającego bo tam uszczelka jest dosyć cienka i łatwo ją też wydmuchać.
Ja użyłem uszczelki nowszego typu (weszła jakoś ok. 2005r) - 0.5mm metalowa zgniatana (586.30.035.200) - koszt ok. 60zł.
Problem polega na tym, że jest to uszczelka dedykowana do nowszego typu cylindra/karterów które mają mniejszy kołek ustalający 4mm średnicy zamiast 9.8mm (zmiana od 2003 - od silników HF).
Stare i nowe otwory ustalające są współśrodkowe, więc ja zrobiłem tulejki redukcyjne z 9.8->4mm (4szt - po 2 do cylindra i karterów). Wysokość ok. 5-6 mm - każdą musiałem indywidualnie doszlifować, żeby była na równo z powierzchnią cylindra/karteru. Jakiś czas temu zauważyłem, że w LC4 400 od 2003 są fabrycznie stosowane takie tulejki do cylindra (nie zmienili jego odlewu i zastosowali taki sam patent jak ja), więc ew. można dokupić gotowe redukcje w ASO (nie wiem jak w nich będzie wyglądała kwestia wysokości) - w katalogu można znaleźć.
Do tego trzeba kupić 2 kołki nowego typu (nr. kat. 0402 040980 - walec 4x9.8mm) .

Wspomniana uszczelka metalowa ma zgniatalne przetłoczenie, które zapewnia uszczelnienie (w związku z tym jest ewidentnie jednorazowa). Ja używałem odrobiny uszczelniacza Dirko z obu jej stron.
Na oryginalnym rozwiązaniu miałem problem z poceniem się i wydmuchiwaniem uszczelek. Od kiedy zastosowałem ten patent (+ trochę spolerowałem miejsce styku karterów pod cylindrem) przejechałem ok. 15000 km bez najmniejszych problemów z tej strony.

pozdrawiam, Adam

BTW. pod "papierowe" uszczelki nie radzę używać żadnych sylikonów i innych uszczelniaczy - łatwiej je wydmuchuje.

Rysiek24

fx masz jakies fotki ?

rozrzad sciagam tylko z walka ? czy musze tez z dolu zdjac kosz do ustawienia po zlozeniu ?

fxrider

Niestety żadnych obrazujących dokładnie tą modyfikację nie mam - ew. mam w piwnicy zdjęty cylinder z tymi tulejami redukcyjnymi i mogę potem go sfotografować.
Popatrz na katalogi tam dobrze będzie widać różnicę. (640 sprzed i po 2003, i 400 po 2003).
Takie same kombinacje trzeba robić gdy chce się założyć nowy (HF) cylinder do starszych karterów (redukcje w kartery) lub starszy cylinder do karterów HF (redukcje do cylindra). No chyba, że ktoś woli rozwiercić zbyt małe otwory pod kołek 9.8 mm Wink

Niestety metalowa uszczelka jest tylko w wersji pod kołek 4 mm.

pzdr, Adam

EDIT: z dołu nic nie musisz ruszać - możesz nawet dekla sprzęgła nie zdejmować, tylko po wyjęciu wałka uważaj przy obracaniu wałem, żeby luźny łańcuszek się nie zakleszczył.
W sumie jak już wkręcisz blokadę wału do demontażu to nie będziesz musiał jej ruszać aż do momentu zakładania pompy wody.
LC4 jest fajnie pomyślany jeśli chodzi o rozbiórki.

Rysiek24

a nie mozna w uszczelce zrobic otworow na wieksze kolki ?
p.s nie moge znalesc fiszek lc4 400 po 2003

fxrider

Nie, bo wtedy naruszyłbyś zgniatalne przetłoczenie, które ma uszczelniać.
Tutaj zerknij o co chodzi:
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do katalogu: poszukaj katalogu dla LC4 Military - to jest 400 właśnie i była na pewno robiona po 2003 - sam bodajże też w katalogu od niej to wypatrzyłem.
O, n.p. tutaj jest: [link widoczny dla zalogowanych] (rok 2004, sekcja cylinder) - wydaje mi się, że widziałem też model bez "wbudowanego" kołka ustalającego.

pzdr, Adam

Rysiek24

hmm ciekawe jest jeszcze jedna uszczelka 0.7 papierowa na duze kolki - nie wiem tylko z jakiego LC4 ( seryjnie do 2005 byla 0.5 papierowa w 620/640) .. dziwna usterka, nie spotkalem sie w japoncach z problemami z uszczelka pod cylindrem.

fxrider

Kiedyś (tzn. jak mi wydmuchiwało) rozkminiałem temat i bodajże 5 różnych rodzajów uszczelek pod cylinder znalazłem do LC4 640 (co najmniej 2-3 do dużych kołków), więc jest w czym wybierać Wink

Szukaj po katalogach z różnych roczników i porównuj numery, bo często się to zmieniało, ew. daj znać to w wolnej chwili sam poszukam - mam to gdzieś w mailach.

Najlepiej zadzwoń do ASO ktma bo oni w elektronicznym katalogu mają dodatkowo rozpisane co było przez co zastępowane (tzn. który model jest "obecnie obowiązujący") - zapytaj o rocznik 2002 (ostatni przed zmianą).

W LC4 są panują spore ciśnienia w komorze korbowej, a konstrukcja jest taka, że ułatwia wydmuchiwanie (małe szerokości uszczelek, duże kołki w starszych modelach osłabiające uszczelki) - u mnie jeszcze jak się okazało był minimalny próg na łączeniu karterów (dlatego polerowałem jak pisałem wyżej). Za granicą eksperymentują z dodatkowym zaworem jednokierunkowymi na odmie, żeby zmniejszyć ciśnienie panujące w silniku (gdzieś nawet widziałem taki zawór w ofercie jakiegoś e-sklepu zagranicznego) - sam się nad tym zastanawiałem swego czasu, ale skoro znalazłem skuteczny sposób to szybko o tym zapomniałem.

pzdr, Adam

Rysiek24

czyli zostaje twoj patent z blaszanka , bo papier w LC4 nie jest dobrym rozwiazaniem. Mi ewidentnie wydmuchalo czesciowo uszczelke z przodu , no coz po wekendzie sie za to wezme.

ktore oznaczenie to wysokosc kolka starego typu ?
9,8 X 7 X 10

co do tego kolka z lc4 400 , to cylinder ma szerokie kolki , a karter waskie wiec i tak zostaje dorobienie 2 tulejek

rozumiem ze dzwigienki zejda razem z pokrywa zaworow , a pokrywa mocowna jest tylko na sylikon ? oczywiscie silnik wymontuje z ramy Smile

Rysiek24

zamowilem kolek 4 mm i uszczelke blaszanke , ale mam pytanko , skoro kolek ma 4 mm , to tulejka nie moze miec w srodku 4 mm , tylko ciut mniej aby te 4 mm tam weszlo , pytanie ile to te ciut mniej , fxrider pamietasz ile dales u siebie ? moze 3.9 ? 3.8 ?

fxrider

Raczej musi być ciut większy, żeby dało się zmieścić. Poprosiłem tokarza aby tak dobrał luz, żeby wchodziło na ścisk. Tylko jedna uwaga - nie przewieracaj tulejki na wylot tylko na jakieś 5 mm głębokości - żeby kołek trochę ponad powierzchnię wystawał.

Rysiek24

a czemu nie przewiercac ? i czy nie prosciej zrobic redukcje bezposrednio z 9.8 na 4 ? bo tak wychodza 4 tulejki + kolek na strone , gdzie 2 tulejki i tak sa dotaczane

fxrider

Hej,
nie przewiercać - tak jak pisałem wyżej, żeby po wsadzeniu kołka w tuleję redukcyjną wystawał coś ponad nią (nie wpadał za głęboko).
Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc "bezpośrednio" - wydaje mi się, że od początku proponowałem coś takiego o czym piszesz (tzn. oryginalne kołki 9.8 nie będą potrzebne - zamiast nich tulejka 9.8->4)

Rysiek24

a mozesz mi powiedzec jakie sa wymiary tej oryginalnej tulejki ?

fxrider

W katalogu są podane.