Forum miłośników motocykli KTM

te300

ja jeżdżę na musie 120 w oponie 140 dodatkowo nawierciłem go (ala Graham) także przyczepność bdb., tak jak obserwuję to nie widzę nic niepokojącego;
na tym samym musie w oponie 120 bez nawierceń - na śliskim po prost masakra

czlowiekwidmo

Teraz mi zcielo wentyl miałem 0,5 atmo gruba dętka 4 mm. A czy taki mus soft enduro 0'7 atmo będzie dobry do hard enduro podjazdy błota kłody? Co tu kupić?

czlowiekwidmo

Jakim szerokim wiertlem wierciles ? Może by nawiercic tego Musa 140 do opony 140?

te300

nie pamiętam, największym jakie miałem mniej więcej jak tu: https://www.youtube.com/watch?v=5m1L2hMD8oM,
ogólnie wolę jeździć na dętce wiadomo dlaczego Wink

mam dwa koła i na "srakę" zakładam to z dętką i dwoma trzymakami

KNKS

@ te300
Zaobserwowałeś może w jakim stopniu taki nawiercony mousse zużywa się szybciej niż w stanie fabrycznym ?
Czy to nie jest tak, ze pozrywa się po jednym, intensywnym wyjeżdzie ?

czlowiekwidmo

Ile wytrzymuje taki mus na tylnym kapciu

te300

niedługo będę zmieniał oponę to dam znać jak to wygląda,
bez tego zabiegu mus i tak by leżał w garażu więc chyba warto było zaryzykować,
jeżdżę na tym około 30mth - różnica w przyczepność ogromna

KNKS

Gdybyś wkleił foto jak to wygląda po 30 godzinach jazdy (rozumiem że intensywnej) to byłbym bardzo wdzięczny.

szaman108

człowiekwidom czy miałeś na wentyl nakręconą tą nakrętkę,która trzyma go do felgi.Masz dwa trzymaki czy jeden?

czlowiekwidmo

Nakrętka na wentyl była w środku i na feldze czyli dwie, trzymak opony jeden

szaman108

U mnie wygląda to tak

Zakładam oponę,pompuję koło do 3-4 bary dociągam trzymaki(u mnie są dwa) spuszczam powietrze ja latam na 0,5 bara i przód i tył a co ważne NIE ZAKŁADAM o kilku lat tych nakrętek zewnętrznych trzymających maszynkę.Kiedyś ,,dawno dawno temu" jak jezdziłem motorynką wiecznie miałem problemy jak nie kapeć bo opona łysa to wyrwana maszynka i sąsiad stary ,,wueskers" doradził mi właśnie aby nie montować tej nakrętki powiedział że w najgorszym przypadku wciągnie maszynkę do środka,kilku krotnie szczególnie zimą gdy zmniejszałem ciśnienie w kapciach maszynka po jezdzie była przechylona gdyby była założona nakrętka to wiadomo co by było.W kacie stosuję tą metodę i jak na razie bez kapci,jedyny mój problem to był jak kupiłem miśka i okazało się że jest za wąski wtedy przebiłem kilku krotnie dętkę łyżką montażową więc odwiesiłem ją po kilku jazdach na hak,kupiłem grube dętki nowy kapeć szeroki 0,5 bara do środka i ogień.Teren mam kamienisty kamieniołomy ostre kamieloty tak więc opona podczas pracy często dostaje strzała wyszarpując twarde kawałki spod siebie więc lekko nie ma plus moja masa i moto to ponad 200kg wolnym leszczem i daje rade.

Very Happy

Raku

Ja jeszcze nie odkryłem złotego środka, wszystko ma swoje plusy i minusy, w większości latam na detce ale prawie co wyjazd łapie kapcia. Na płaski teren i średnio górzysty to zwykły mus daje rade na pewno, ale typowe góry to juz ciężko. Ostatnio obcielem swierzego musa z góry tak żeby opona przylegała na płasko, ale średnio to się sprawdziło na podjazdach, na detce lepiej klei, za to mam pewność ze jak skacze przez dużą kłodę lub kamień to nie przyszczypne tak jak to mam zazwyczaj z dętka.

czlowiekwidmo

u mnie staneło na dzięń dzisiejszy na michelin competition 6 yakas nowa taka z literką M tył 140 /80 i dentka też michel 4 mm gruba zobaczymy jak złape kapcia to w czerwcu muss idze na tył za jakies 400 -500 zeta jestem w stanie spróbować tego wynalazku

janexc200

ja ostatnio zlapałem gumę i gosciu dał mi takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
ze 20min trwa wpakowanie tego w dętkę, zakleja pompuje i to tak pompuje ze musiałem upuszczac bo kamień Very Happy

najlepsze jest ze tyram na tym drugą niedzielę i nie puszcza,
nie sądziłem ze to moze działac, ale przy wiekszych dziurach pewno nic to nie da

KNKS

Również wożę takie coś. Miałem juz przyjemność przetestować. Przy większych dziurach wyłazi ze środka i brudzi wszystko co możliwe. Ale z małym gwożdzikiem sobie radzi Smile

Zawsze to lepsze niż powrót na kapciu.