Forum miłośników motocykli KTM

markosz

Blade nie blade... coś tam czasem sobie grzebię, co mogę sam zrobić robię. Zarówno przy aucie jak i moto. Tragedii nie ma, dwóch lewych rąk nie mam. A ten pierwszy raz zawsze musi kiedyś być. Na pewno będę potrzebował pomocy w kwestii określenia czy wszystko jest OK czy nie, bo tego niestety wiedzieć nie mogę skoro to pierwszy raz Smile

Dziś trochę porozkręcałem.

Zwaliłem pokrywę sprzęgła i całe zdemontowałem. Pomierzyłem wszystko i zarówno tarczki jak i przekładki mają idealne wymiary jak powinny mieć. Poza tym sprzęgło wygląda jak nowe.

Tylko pierwsza i ostatnia metalowa przekładka była lekko przytarta/porysowana. Nie wiem czy to normalne czy nie...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Po zdjęciu kosza nic nie widać wszystko całe, łożyska pod koszem całe. Zębatki wszystkie całe.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Odkręciłem też pokrywę magneta i tam też czysto a przynajmniej na razie, bo czekam na ściągacz.

No i na dziś to byłoby tyle, bo mnie ciemność w garaży złapała a jak już wspominałem niestety brak prądu :/

Mam pytanie odnośnie łańcuszka rozrządu. Czy dam rade wybić jakoś jeden pin np wybijakiem cienkim ?? Jakieś patenty w przypadki braku beż zakówarki ??

helmex

ja nzawsze piłuje dwa nity, i rozbijam łancuch. potem nowa spinka za 14.50 i z głowy Smile

pamiętaj ze nakretka na wale od strony sprzęgła ma lewy gwint Wink

tarczki będą zawsze porysowane bo leża na aluminium... taki o wymysł

pawciak12

brakuje jednego łozyska igielkowego na wałku (tam gdzie kosz sprzegłowy), co do wybijania pinu z ogniwa to sobie daruj, chyba ze pozniej łozyska na wałku rozrządu bedziesz wymienial

markosz

Łożyska na koszu były dwa, jedno zostało na walku a drugie w środku kosza...

Czyli lepiej nie wybijać... a czy przy wyciskaniu też trzeba spiłować najpierw bolce ??

Kurde nie lubię jak nie mam potrzebnych gratów i to mi robotę bloguje Evil or Very Mad

pawciak12

ja mam rozkuwarke ale przed wyciskaniem bolców szlifuje wystajace bolce na równo z płytką

henio12323

rozkuc mozna jak kolwiek, mozesz nawet jak pawciak mówi rozszlifować i praktycznie samo wyjdzie, albo uciąć kątówką Razz

i tak warto dac nową zapinke. którą bedziesz musiał juz zakuć - ale zaklepać też mozna aby to dobrze solidnie zrobić, no i nie jest łatwo zaklepać bo ciezko zaprzeć o cos z drugiej strony zeby zebatki nie pogiąć itp Very Happy

markosz

No więc sprawy mają sie następująco....

Wywaliłem dziś silnik z ramy.

Zwaliłem głowice i cyliinder.... No i jest tak jak mówiłem. Rozebrać rozbiorę, złożyć też dam pewnie radę, ale postawić jakiejkolwiek diagnozy czy to dobre czy nie niestety nie potrafię...

Cylinder wg mnie wygląda OK na dole widać ślady honowania ale tam pewnie tłok nie szaleje więc nie wytarł. Na reszcie cylindra też są widoczne ślady po honowaniu ale już nie tak wyraźne. Próbowałem robić jakieś fotki ale nie wiem czy będzie to widać...

Progu żadnego nie wyczuwam. Są tylko delikatne ryski których nie czuć pod paznokciem.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Na tłoku są zarysowania z jednej strony jest więcej z drugiej praktycznie tylko widać wytarcie tej czarnej warstwy. Zarysowania wyczuwalne pod paznokciem. Zrobiłem tez zdjęcie numeracji tłoka...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Co wy na to Panowie ??

Sai

Nie stąd się wzięły te kawałki metalu. Musisz szukać dalej (rozpołowić silnik).
Jak masz cylinder i tłok na wierzchu to średnicówka i mikrometr w dłoń i pomierz je wg manuala.
Na oko to wiesz..
Widzę że masz tłok selekcji C wiec tym bardziej pomierz to.

żółf

Cylinder wygląda średnio, więc średnicówka prawdę powie. Na tłoku jest nagaru od cholery, więc warto przy okazji remontu sprawdzić głowicę

Dziku

Przemyj łożysko stopy korbowodu w benzynie, najlepiej psikadłem od płynu do okien (jak nie masz nic innego). Jeśli korbowód ma pionowe luzy, to obstawiam własnie to łożysko.

henio12323

ee cylek nie najgorszy, na 95% to do dalszej eksploatacji sie nadaje. cylinder ma jeszcze wyraźne slady honowania. jak u siebie sciągałem to miałem lustro na tłoku i cylindrze a było w poblizu maksymalnego zuzycia

sorek

Kasiora od handlarza doszła ?

ewertas

Trochę ciekawa sprawa, 153 h i selekcja C?

markosz

Dzięki, za wszystkie informacje i porady. Sam po prostu bym nie wiedział co i jak oceniać. To mój pierwszy silnik Wink

Chociaż na odległość to i tak nie to samo. Szkoda, że nie znam nikogo ogarniętego właśnie w mechanice to mógłby trochę wyjaśnić. Tak to tylko fora zostają, ale dobrze, że i to mam Smile

henio12323

zawory ssące na oko konczą swój zywot.

wydechy jeszcze polatają.

150 godzin to taki tłok fabryczny sie dopiero dociera Very Happy

mój miał przynajmniej z 200 jak kupiłem moto a nigdy nie był rozbierany, przynajmniej z setke zrobiłem i wtedy grama oleju nie brał i miescił sie w luzach. na pewno jakis czas było smigane bez licznika.

generalnei duzo sie nie ma co przejmować, bo znaleźć moto sprzed 2007 roku z przebiegiem 150 motogodzin, to tak jak znaleźć samochód 15 letni z przebiegiem ponizej 200 tysięcy.... są ale tylko na papierze ;P wazne zeby był zdrowy ogółem. ten cylinder wygląda bardzo dobrze tłok też, w ostatecznosci mozna troche poprawic honowanie. no i oczywscie pomierzyc

jeden pomiar jaki mozesz zrobic to wrzucic sam pierscien, pchnąć tłokiem o jakies 1-2 cm od górnej krawędzi, i zmierzyc szczeline - serwisówka jasno określa te wartości.

z drugiej strony określa dla oryginalnego tłoka, tutaj cisnieniowy tak samo, a olejowego w ten sposób raczej nie sprawdzisz

a co do pomiarów - wiem że nardzedzi nie masz, ale moim zdaniem nie bardzo sie opłaca zakup sprzetu do mierzenia jak masz jeden motocykl i bys mierzył to raz na nawet kilka sezonów ;P dobre urzędzenia tanie nie są. a z wiekiem też ich stan sie nie poprawia Very Happy