Forum miłośników motocykli KTM

Davcio3321

Witam, mam problem z moim sx125 motor jezdzil normalnie, urwalo listek w membramie, zostal wymieniony, motor odpala jezdzi po ok 5- 10 min zaczyna sie dusic i gasnie, na delikatnej i ostrej jezdzie, na delikatnej jedzie troche dłużej. Jakies porady?

henio12323

ciezko powiedziec troche, objawy takie dośc nietypowe, póki jeździ to wszystko jest ok ? pełna moc ?

Gość

Jak jezdzi jest ok, trzyma pelna moc

henio12323

a potem odpala kiedy ? za pare minut czy za godzine ? mozliwe jest uszkodzenie czegos w elektryce - ale szczerze w takim motocyklu nie spotkałem sie jeszcze z takim uszkodzeniem ( widziałem w 30 letnim starym motocyklu europejskim,,, cewka sie grzała od silnika i blokowała iskre... )

sprawdził bym czy jak nie gaśnie to czy jest iskra

tu bym mógł obstawiac z wieksza dozą np niedrozny kranik paliwa - małe ilosci paliwa poda, wiekszych nie, chociaz taka 125 w 2T i tak takie ma "pobory" paliwa ze nie wiem czy 10 minut bys ujechał z niedroznym kranikiem - ale warto zbadac ten trop

Davcio3321

Jak jezdzi to trzyma pelna moc, jak kupilem motor troche go dusilo jak wchodzil na obroty, ale to bylo spowodowane tymi listkami w membramie

Davcio3321

Na kopa raczej nie chce odpalic, na pych to odpali bez problemu i znowu te 5-10 min spokoju

henio12323

ciezko powiedziec, sam do konca nie wiesz co sie dzieje...
sprawdził bym czy jak nie chce odpalic to czy ma iskre, jak ma to bym zrobił podstawwoy przegląd, gaźnik, swieca, kranik. jak strzeliła membrana to moze poszło cos do silnika - na pewno nie zaszkodziło by sprawdzic w jakim stanie tłok i cylinder