Forum miłośników motocykli KTM

Dziewan

Witam posiadam KTM LC4 620z roku 97. Wszystko było w miarę ok. ale postanowiłem zaplanować głowicę, zrobili mi to wszystko dobrze, złożył mi to fachura wszystko pozakręcał, po dokręcał, porobił niby na celujący+. Jak go odpaliłem strasznie zaczął dymić/parować przy chłodnicy płyn kapał na kolektory, więc wymieniłem przewody i opaski. Niby jest ok. ale strasznie sie grzeje w miejscu, cylinder po 1-2 min. pracy jest okropnie gorący a chłodnice zimne... Wcześniej zapalił mi się komunikat. TEMP. więc szybko go zgasiłem. Pytanie co może się dziać, co już się ewentualnie stało i czy jeśli termostat jest uszkodzony to pokaże się komunikat temp.? Proszę o pomoc i jakieś objaśnienie tej całej sytuacji. Bo wcześniej tak nie było Sad

P.S pomyślałem też o pompie wody, ale co by świadczyło o jej uszkodzeniu, jeśli łopatki były całe i obracała się "chyba dobrze"

Proszę o pomoc Sad

hacker33

Może pompa wody, może termostat może jest układ zapowietrzony.

zacznij od odpowietrzenia
jak to nie pomoże to sprawdź termostat
jak termostat okaże się sprawny to pozostaje pompa wody

Dziewan

Jak go odpowietrzyć? Razz

może to śmieszne pytanie, ale dla mnie sprawa poważna Smile

hacker33

Pierwsze co powinieneś zrobić to ściągnąć sobie manuala do swojego motocykla.
Nie wiem jak można użytkować motocykl powiedzmy wyczynowy, nie mieć wiedzy i do tego instrukcji obsługi.

Odpowietrzanie.
Jak zalewasz płyn do chłodnicy to odpalasz silnik przy otwartym korku chłodnicy.
Pompa zaciągnie płyn, przestaną lecieć bąbelki, wyłączasz silnik, dolewasz płyn do ustalonego poziomu i zakręcasz korek.
Koniec