Forum miłośników motocykli KTM

fxrider · Wysłany: Wto 13:00, 29 Mar 2011 Temat postu: LC4 - ciekawostka cenowa

W ramach rutynowego przeglądu allegro takie coś wypatrzyłem:
[link widoczny dla zalogowanych] (jeden sprzedawca).
Nie powiem, ubawiło mnie to, po wstępnym przeliczeniu za same te rzeczy (a to wciąż nie jest kpl. silnik) wyszło ponad 6,5kPLN Smile

Głowica za 1.8k (i to zwykła, wygląda też, że bez jednej z dźwigienek) to niezłe przegięcie - ostatnio na allegro był kpl. HF w ładnym stanie za 500.
Normalnie nic tylko LC4 na części rozbierać Wink

mariantofana · Wysłany: Wto 13:10, 29 Mar 2011 Temat postu:

Też często przeglądam alledrogo w poszukiwaniu gratów do LC4 i śmiech mnie ogarnia niemal nie do opanowania jak widzę niektóre ceny.

fxrider

Tym razem nie o cenach, chociaż niektóre też są z niczego sobie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Chciałem kupić sam cylinder, ale po kilku dniach okazało się, że występuje tylko w kpl. z tłokiem, co zwiększało początkowo zadeklarowaną cenę. Pomyślałem "a nuż może.." i poprosiłem zdjęcia. Tak wygląda tłok o którym sprzedający mówi "w serwisie usłyszałem że śmiało można tłok zakładać i jest o.k" :

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak tylko uprzedzam jakby komuś chodziło po głowie. Cylinder wygląda zupełnie dobrze przy tym wszystkim, ale z racji niemożności dojścia do kompromisu ze sprzedającym odpuściłem temat i uczynię za jego radą: "TWÓJ WYBÓR CENA JEST NIE ZMIENNA 400 PLUS WYSYŁKA I DAJ JUŻ SOBIE NA LUZ". Daję sobie na luz, tym bardziej, że nie budzi mojego zaufania a chce przelewu z góry..

pzdr, Adam

Rysiek24

czyszczony papierem sciernym , moze gosc chcial ukryc slady zatarcia , albo padnietych pierscieni

Karambol

Moim zdaniem jest dobry, jak by byl przytarty tlok zawsze widział bys pionowe wżery, używany tlok ma nagar, widać, ze był czyszczony ale według mnie ten tłok jest dobry - nic poza tym mu nie jest

Czepek

Zawsze można spytać ile orientacyjnie pochodził, ale jeśli tłok nie ma przebarwień w dolnej częsci (za pierścieniami) to znaczy, że nie było przedmuchów- no chyba, że ktoś to wyczyścil np. papierem, to już inna sprawa i tłok może nadawać się na śmietnik.

fxrider

Ewidentnie ktoś to czyścić papierem ściernym czy czymś takim (poprzeczne rysy na płaszczu tłoka), widać dziwne dziargi na rowkach pomiędzy pierścieniami + ślady po czymś na jednej ze stron płaszcza.
Sam tłok był tak szlifowany, że aż krawędzie boczne zostały wygładzone (tuż przy płaszczu) - akurat mam taki tłok na biurku i mogę sobie porównać jak to powinno wyglądać.
Wytarte zupełnie "frezy" na płaszczu z obu stron i na sekcjach pomiędzy pierścieniami (takie delikatne poprzeczne linie mające trzymać olej podczas pracy) - można porównać, bo z boku jeszcze zostały.
Górny pierścień niemal jak żyletka, oba pierścienie maja spore luzy w rowkach (świadczy to o wyeksploatowaniu ogólnym tego zestawu).

Nawet nie trzeba mierzyć, żeby wiedzieć, że tłok jest jajowaty i nie trzyma tolerancji.
Odpalić to by na tym na pewno odpaliło, ale ciekawe ile cylinder by przeżył - mi by było szkoda nikasilu. Mój tłok wygląda o wiele-wiele lepiej, a też się zastanawiam czy go zostawiać.

pzdr, Adam

Rysiek24

imho uzywanego tloka o xx przebiegu nie warto montowac