Forum miłośników motocykli KTM

maly0wariat

Dzień dobry.
Stoję przed dylematem kupna kol supermoto do swojej Husqvarny fe501.
Moje pytanie brzmi:
Czy kola od yamahy wr po drobnych przerobkach zmiany łożysk i ewentualnych dystansach wpasuja się do mojej Husqi?
Czy rozstaw śrub mocowania tarczy hamilcowej będzie identyczny?
Jeśli ktoś ma doświadczenie w tego typu przerobkach, proszę o udzielenie złotej rady.
Pozdrawiam,

henio12323

kiedys widziałem jak ktos od yamahy dopasował ale WR to nie jest supermoto wiec nie bardz orozumiem jak koła z WR maja byc do supermoto Razz

tarcze na pewno nie bedą pasowały, a z łozyskami i dystansami na pewno beda jakies kombinacje
złota rada - poszukaj husqvarny z podobnych lat która fabrycznie ma koła supermoto i od tego motocykla kup - bedzie bez zadnych niespodzianek i pewnie wszystkie tarcze zaadoptujesz

DumDum

Trochę odkop, ale coś tam napisze. Praktycznie każde koła dopasujesz po mniejszych lub większych zabawach z łożyskami, tulejkami i ośkami.
Ale najlepiej brać coś w miarę dedykowanego. W tym przypadku, lepiej poszukać czegoś od KTM'a na dużej ośce, bo z tego co kojarzę ta Husqa ma te same piasty co pomarańcza. Podejdzie wtedy wszystko P&P, razem z tarczami i zębatką.
Yamaha ma inne rozstawy śrub. Inna kwestia, że często ludzie sprzedający używane koła nie wiedzą co mają. I może się okazać, że kupisz koła niby od WR, ale okaże się, że to rzeźba od czegoś innego. I zacznie się kombinowanie, od czego kupić tarcze, czy zębatkę.