Forum miłośników motocykli KTM

major000

Dziwne masz teorię skoro dla ciebie mylenie jednostek czasu pracy(znacząco się od siebie różniących) jest niuansem. Może warto się przejść na tą politechnikę żeby zrozumieć...
1mth a 1godz pracy to są całkiem dwie różne wartości, więc nie mów mi że idąc do mechanika obojętne jest jak przedstawie przebieg motocykla. Uprzedzam następne pytanie, tak są do motocykli również liczniki liczące prawdziwe motogodziny ze wzoru, zaprojektowane pod daną pojemność i typ silnika.
Nie wiem po co wypowiadasz się za wszystkich bo sporo osób myli te pojęcia i jeden rzeczywiście mówi mth a myśli h a dla drugiego te dwie wartości są jednoznaczne.
A w ciągnikach są liczone prawdziwe motogodziny i nie trzeba nic roztrząsać. Ciągnik to maszyna o zmiennych obrotach gdzie motogodzina jest liczona ze wzoru.

szaman108

Ma być tak robione aby moto jak najmniej się psuło i sprawiało problemów,jak się mam czy mamy zastanawiać robić serwis(obsługę) czy nie to lepiej zrobić na pewno będzie na korzyść Smile

użytkownika.

Spidi

KNKS

Temat godziny vs motogodziny jest przewijany przez wszystkich zainteresowanych od początku MX / hard enduro...
Jeden liczy litry paliwa, inny przelicza według wzoru, jeden liczy według seryjnego licznika, ktoś inny montuje bardziej dokładne liczniki akcesoryjne...
Osiągnięcie konsensusu w tym temacie jest chyba niemożliwe, tak więc panowie, bez nerwów.
Osobiście wymieniam olej co 15 godzin, tych liczonych przez seryjny licznik. Wychodzę z założenia że lepiej wymieniać zbyt często niż zbyt rzadko.
Niemniej jednak, kiedy słyszę że jeden zbiornik to jedna motogodzina, to zaczynam rozumieć dlaczego niektóre silniki tak krótko żyją Wink

major000

Różnicę między mth a godziną już zrozumiałeś. Teraz zrozum że "wszyscy" według ciebie nie umieją czytać instrukcji, obsługiwać motocykla itd. stąd wchodzą na takie fora po pomoc. Ja tłumaczę jak to zrobić a ty negujesz mimo że dobrze wiesz że mam rację. Miałem dziesiątki pytań odkąd udzielam się na forach o to konkretne zagadnienie a ty mówisz że "wszyscy" przecież to wiedzą i się czepiam.
Nie interesuję mnie przepychanka słowna z tobą kto więcej kilometrów przejechał i ile miał motocykli bo to żenujące jest.
Tyle odemnie.

szaman108

Czyli reasumując lepiej robić serwis według przepracowanych godzin wychodzi to z korzyścią dla silnika,miska do spuszczania oleju po silnik,zimne piwko jako dodatek i robimy serwis Smile

te300

reasumując oryginalne liczniki uważam, że są do d...., skoro liczą same godziny pracy bez względu na obroty, lepiej założyć akcesoryjny który będzie zliczał w zależności od ilości impulsów

hacker33

Wszystko ładnie pięknie.
W takim razie poproszę o link do licznika motocyklowego który liczy prawdziwe mth.
I poproszę o wskazanie informacji skąd wziąć dane do wpisania w ten licznik. Bo raczej bez wjazdu na hamownię się nie obędzie.

babel

Jak dzieci - przecież to już było z tymi mth Wink

kilka razy - z tego co pamiętam nikt nikogo do niczego nie przekonał Wink

KristofSX

ja licze w/g mth na liczniku (zwykły licznik motogodzin z powerpartsów)
jak jeżdzę enduro to jeden bak = 2-3 mth, a na torze wychodzi 1:1 ,
i serwisuję nie w/g baków tylko w/g godzin ,

szaman108

No to jako ,,grzybiarz" przechodzę na licznik godzin jak tak,na pewno zdrowiej będzie dla moto dłużej posłuży Smile

henio12323

ja wymieniam oliwke co jakies 20 mth liczone na oryginalnym liczniku. nie wiem ile to wychodzi litrów paliwa, ale ja patrze bardziej na to co spuszczam z silnika niz na godziny. bo latam róznie, raz turystyka i pyrkanie, raz topienie w błocie, raz motocross a raz typowe enduro.

po 20 mth zazwyczaj zlatuje ciemnozielony ale wciąż zielony olej, wiec olej jest wg mnie odpowiednio wypracowany, ale nie przepracowany. jak ktos spuszcza to samo co wlał Very Happy

to niech ładuje w bańki i wysyła mi - chętnie jeszcze dojeżdze ;D

MaciejT · Gość

Olej, olejem - małe pieniądze, ale co z poważniejszym serwisem w stylu wymiana tłoka, korby, zaworów co np. 135 h? Przy amatorskiej weekendowej jeździe bedą to moze dwa lata, a jak ktos jeździ troche wiecej to braknie jednego sezonu. U mnie średnia prędkość z wyjazdów to około 30 km/ h, w sezonie robię około 2 tys km. Czyli wychodzi, ze przez 135 godzin zrobie 4050km - 2 sezony. Nie jest to jakis wielki przebieg. Czy rzeczywiście zawory, korbę i wszystkie łożyska silnika trzeba zmieniać tak często jak tłok?

KristofSX

henio12323

ale bez sensu liczyc korbe czy tłoka na motogodziny czy wyjeżdzone paliwo. nawet co do motominuty z super skomplikowanego wzoru by cokolwiek liczyło to i tak to nie daje poglądu na sytuacje w silniku.

jak chcesz to mozesz mi dać jakas 450-500 to zarzne korbe w 10 minut, wbijasz 5 bieg jedziesz 20 km/h i nie ma prawa że cos nie strzeli prędzej czy później. a co innego jak ktoś dba o takie cos i nie katuje korby. inaczej wytrzymuje na przeotach inaczej jak sie jeździ 'trialowo " korbe sie sprawdza mniej wiecej co ileśtam motogodzin, ale dokonuje sie pomiaru albo zmienia w ciemno ;D motogodziny też nie mają nic do tego