Forum miłośników motocykli KTM

kauboy

to prawda ze w 2t nawet naped,klocki i opony sa dłużej niz 4t?jak to naprawde jest?Czy 2t naprawde jest dla biedniejszych czy na odwrót? Słyszałem to juz pare razy na torze i od innych ludzi ale do konca nie umieja tego wytłumaczyc...2t jest tansze w ekspluatacji niz 4t? np exc 250 2t vs 450 4t?oczywiscie w sieci mozna znalesc jakis tam pare porownań np jak ten [link widoczny dla zalogowanych] ale co sadza o tym aktywni użytkownicy z doswiadczen... Jak to naprawde jest ?

barek253

po 1 nie obrażaj mnie że jestem biedny skoro jeżdżę na 2t.
po 2 klocki, opony jak jeździsz w terenie kończą się tak samo.

kauboy

tak dobrze ze mi powiedziałes bo bym nie wiedział ale ty madry jestes,a po drugie to ty sie sam obrazasz w oczach innych piszac takia odpowiedz hehe

henio12323

klocki konczą sie tu i tu podobnie. róznica taka że 2T wazy kilka kg mniej wiec hamulce maja nieco mniej pracy Wink

ale wiekszą role odgrywa sposób hamowania, czy stan tarcz i klocków.

4T jest z kolei duzo bardziej łakome na opony i napęd. miałem mocne 2T i 4T wiec mam perfekcyjne porównanie.

koszta są podobne i tu i tu. troche też od szczęscia zalezy. mozesz kupic 4T cos padnie, i mozesz wydac np 7 tysi w sam silnik. to normalny koszt konkretnego remontu. w 2T masz koszta zdecydowanie mniejsze nie masz rozrządu ani nic co mogło by sie łatwo uszkodzic. ale częste remonty są troche uciązliwe. wymiana tłoków korbowodów itp to w 2T standard. było kiedys porównanie na scigacz.pl 2T a 4T. tam niby 2T było sporo tansze biorac pod uwage 3 lata serwisowania. moim zdaniem po tych latach koszta serwisu sie w miare zacierają

4tSTUNT

Tak jak henio napisał, niby koszta sa porównywalne aczkolwiek moim zdanieim na dłuższą metę 4t jest bardziej opłacalny.
W 2t szybciej kończy się tłok, cześciej się zminia olej, do tego więcej pali, olej do mieszanki etc. W 4t jak się zrobi konkretny remont to można bardziej długo bezawaryjnie jeździć zmieniając tylko olej i lejąc paliwo.
Patrząc na same koszta remontów to 2t remont wiele tańszy, ale jak pisałem na dłuszą metę chyba 4t lepiej się opłaci.

kauboy

jedyne plusy 2t to waga i prostota i chyba nic wiecej no i jeszcze łatwy remont

Czepek

dyskusja 2t a 4t to jedna wielka bezsensowna dyskusja, sa zwolennicy 2t, sa 4t tak samo jak nie wiem... windows/linux czy cos w tym stylu.

henio12323

dokładnie mam to samo zdanie. akurat mam 4T bo urzekła mnie charakterystyka, i przy moim stylu jazdy i terenie 4T sie lepiej sprawdza. ale gdybym mieszkał gdzie indziej, i miał do dyspozycji inny teren np to bardzo chetnie przesiadłbym sie na jakies wieksze 2T

KNKS

O czym tu gadać... W ogólnym rozrachunku 2T vs 4T bilans kosztów zawsze wychodzi tak samo... Nie ma nic za darmo. Głównym kryterium wyboru jest to co kto lubi, a nie to co wychodzi taniej... Temat 2T vs 4T był wałkowany milion razy na wszelkich możliwych forach.

wójo

bilans wychodzi tak samo to fakt, ale faktem jest tez to ze klocki w 2t ida znacznie szybciej bo nie ma czegos takiego jak hamowanie silnikiem, naped wytrzyma dłużej w 2t ze względu na mniejszy moment obrotowy i mniejsza szarpliwosc silnika, opony praktycznie jednakowo.

KNKS

bully

to i to tyle samo kosztuje koniec i kropka, jeździłem na tym i na tym.
A hamulce kończą sie tak samo, chociaz w 4T się rzadziej hamuje tyłem, bo wystarczy manetę puścic, ale i tak wychodzi na to samo. opony tez ździeraja mi się tak samo czyli średnio jedna na dwa miesiące z tyłu.
jedyne co zauwazyłem na niekorzyśc 2T to hektolitry paliwa, wiem bo pisze sobie litry żeby liczyć mh, na sezon około 200l idzie, a jeżdzę nieduzo.

wójo

jedna opona na dwa miesiace ?? to ile przez te 2 miesiace przelatasz ? po asfalcie tylko jezdzisz ?

KNKS

A co w tym dziwnego ???
Mnie w TE450 czy WR450 tylna opona starczała na jakieś 45 motogodzin co w przeliczeniu na kilometry daje jakieś 1500 km. W sezon nakręcam 150 motogodzin, czyli praktycznie 3 i pół opony Very Happy

Oczywiście 95% teren.
Nie mówie o zjechaniu opony do gładkiego, ale do takiego stany przy którym traci już własności terenowe a klocki mocno się już zaokrąglają.

wójo

mi w takim tempie zszedł michelin cross competition i było to dla mnie mega szybko jak na enduro, ac10 spokojnie pół sezonu sie trzymała i była jeszcze w nie złym stanie.