Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z nakrętką oleju pod silnikiem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> SX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jasiek13n
Gość






PostWysłany: Śro 17:46, 29 Paź 2008    Temat postu: Problem z nakrętką oleju pod silnikiem

Witam,

Mam pewien problem. Mianowicie pod silnikiem w moim KTM 250 SXF znajduje się śruba. Z tego co wiem odkręcenie takiej śruby jest konieczne przy wymianie oleju, a poza tym przy śrubie jest sitko które wyłapuje opiłki metali. Niestety śruba ta jest przekręcona i w żaden sposób nie wejdzie tam już żaden klucz. Kieruję się z pomocą do fachowców i tych co mieli już styczność z takim problemem. Słyszałem, że możliwe jest tylko przewiercenie takiej śruby idealnie przy gwincie, chodź podobno jest to bardzo ryzykowne gdyż możliwe jest uszkodzenie ALUMINIOWEJ płyty silnika. Być może ma ktoś jaki pomysł jak się z tym uporać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
Gość






PostWysłany: Śro 20:21, 29 Paź 2008    Temat postu:

ukreciłeś cały łeb śruby czy tylko przeskoczył ci klucz także zniszczył łeb wokół i już nie ma jak założyć tego klucza?
w pierwszym przypadku jedynym wyjściem wydaje sie nawiercenie w śrubie cienkim wiertłem otworu a następnie musisz wbić (wkręcić, zależy od rodzaju) do tej dziury specjalne wiertło do wykręcania śrub (dostępne w większości sklepów z narzędziami) które wygląda jak wiertło zwężające się ku końcowi zakręcone w odwrotnym kierunku niż normalne wiertła (do wkręcania, wkręcasz do momentu aż wiertło przestanie sie kręcić w śrubie a zacznie sruba) albo drut o przekroju kwadratu też zwęzający się ku końcowi (do wbijania, jak wbijeśz to po prostu prubuj odkręcić). z tym że są to przyżady robione z bardzo wytrzymałych stali i nie próbuj zrobić czegoś takiego z jakiegos kawałka drutu bo skończy się to tym że koniec zostanie ci w nawierconym otworze.
nawiercanie wiertłem o tej samej średnicy co śruba, aby odrazu rozwiercić całą śrube raczej żle sie może skończyć bo aluminiowy blok jest znacznie miększy od śruby i nie utrzymasz wiertła równo i zniszczysz gwint.
w drugim przypadku możesz posłużyć się kleczczami ze ściętymi zembami które przy kręcaniu wbijają się w metal i dodatkowo zaciskaja się jeszcze mocniej na kręconej np śrubie, tylko że zazwyczaj są one dosyć duże możesz mieć problem ze złapaniem śruby
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:46, 29 Paź 2008    Temat postu:

Ukręciłem tylko wewnątrz śruby. Ale były w niej jakby dwa otwory jeden w drugim. Najpierw próbowałem odkręcić ten większy, a gdy to się nie udało pożyczyłem specjalny klucz który trudno kupić w zwykłych sklepach i spróbowałem i niestety ale przekręciłem i ten mniejszy otwór ( co świadczy o tym jak śruba musiała być mocno zakręcona ). Wielkie dzięki za pomoc. Będę próbował, mam nadzieję że tym razem z dobrym skutkiem. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakiś inny sposób to proszę pisać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5670
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Czw 0:03, 30 Paź 2008    Temat postu:

tam jest imbus 8mm
ja mam inny patent, dosyć trudny do wykonania ale 100% skuteczny, wiem bo sam go zastosowałem przy śrubie spustowej. do śruby trzeba DOSPAWAĆ nakrętkę i odkręcić. Ja dospawałem taką walcową 8mm i powoli odkręciłem, śruba spustowa była do wyrzucenia, ale odkręciła się. jest to bardzo karkołomne ale skuteczne. nie wiem czy do tej jest taki dostęp, ale można spróbować. pozdrawiam, napisz jak to zrobiłeś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:22, 30 Paź 2008    Temat postu:

Chyba niestety ale twój sposób się nie uda... Nakrętka jest stalowa i umieszczona jest w aluminiowej osłonie. Obawiam się że jeżeli śruba rozgrzeje się do czerwoności ( bo wiadomo przy spawaniu tak jest ) to powiększy ona swoją objętość i może rozsadzić aluminiową osłonę, przynajmniej z tego co słyszałem. Jeżeli nakrętka była by przykręcona do stalowej osłony to owszem jest to wykonalne. A czy ty miałeś identyczny problem, znaczy że stalowa nakrętka była przykręcona do aluminium ??? Jeżeli zna ktoś jeszcze jakiś sposób to proszę pisać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5670
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Czw 23:21, 30 Paź 2008    Temat postu:

no fakt, może tak się stać, sorry za wprowadzenie zamieszania, ale u mnie spawane było po odkręceniu jednak... pytałem i faktycznie spawanie stali w alu może się źle skończyć, pozostaje Ci albo rozwiercenie albo wybijanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:43, 31 Paź 2008    Temat postu:

A wybijanie w jaki sposób?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5670
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Pią 23:02, 31 Paź 2008    Temat postu:

są takie ślusarskie wybijaki - jakby dłuta - odpowiednio ustawiając i uderzając młotkiem - można odkręcić każdą śrubę, sposób trochę "łopatologiczny" ale tez skuteczny, no i zależy jakie jest dojście do śruby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
L0rdGrax




Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:21, 15 Gru 2008    Temat postu:

Ja nic nie przekręciłem, a i tak nie dam rady odkręcić tego imbusa, ani tej śruby z boku, tylko spust oleju. Podejrzewam, że poprzedni właściciel olewał czyszczenie tych sitek, a teraz śruby są już tak zacięte, że nie da się nic zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DzIkUS




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Manchaster

PostWysłany: Nie 17:25, 05 Kwi 2009    Temat postu:

oddaj to do warsztatu i juz niech kto inny sie martwi Very Happy Ja bym tez probowal tak ze - wywiercil byl dziurke i wkrecil gwintownik ale lewy i zrobil w tym lewy gwint. Poszukal bym sruby z TWARDEGO tworzywa z krotkim w miare gwintem (tak aby gwint bral cala grubosc zapieczonenj sruby) i wkrecajac srube w lewo i dociagajac ja tym samym bym odkrecal nasza problemowa srube. Podpowiadam tu DUZA ostroznosc bo w takich przypadkach probe ma sie tylko jedna. Motor postaw do gory kolami albo poluz go na boku i zrob se miejsce. Popros kogos zeby ci pomogl. Powodzenia

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DzIkUS dnia Nie 17:27, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:11, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Dzięki za wasze rady. Jakoś sobie poradziłem, a dla wszystkich którzy mają podobny problem opiszę jak to zrobiłem:
Przygotowałem sobie trzy wiertła. Najmniejszym wywierciłem minimalną dziurkę po środku nakrętki następnie zrobiłem to samo drugim. Ostatnim rozwierciłem śrubę ok 1-2mm przy samym gwincie. Nakrętka poluzowała się do takiego stopnia że bez problemu wybiłem ją śrubokrętem. Nie przejmujcie się, że opiłki wpadną do silnika itp. ponieważ wiercicie w środku sitka, które potem przepłuczecie - więc nie ma z tym najmniejszych problemów. Co jeszcze... motor najlepiej położyć na bok i nie zaczynajcie od największego wiertła bo stępicie i będzie do wyrzucenia.
Całość trwała ok 20min

* Oczywiście robicie wszystko na własną odpowiedzialność. Nie chcę potem słuchać, że to moja wina...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> SX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin