Forum miłośników motocykli KTM

żółf

Niestety ledwo przejechałem 20 godzin po remoncie i zdarzyło się nieszczęście. Nie zauważyłem przerwanego węża chłodniczego i uciekł mi cały płyn, motocykl zaczął dziwnie chodzić na wolnych i wzrosły obroty, postanowiłem, ze wracam do domu, lecz zbyt daleko nie zajechałem Sad

Cylinder wygląda teraz tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I teraz pytanie, co z tym zrobić? Coś mi się wydaje, że ten to tylko w śmieci, ale może ma ktoś jakieś doświadczenia, które pozwoliłyby jeszcze trochę odratować ten cylinder.

Fourier

Nowy nicasil + spawanie 1300 zl (o ile dobrze pamietam).
Jak jezdzisz amatorsko to tuleja. Cena w zaleznosci od pojemnosci. Mam w domu jedno moto na tulei od Woryny i jest ok.

szaman108

Cholera miałeś nie fart Sad

Na moje to tak jak kolega napisał,ewentualnie nowe części....ale budżet pewnie uszczupliłeś na remont wcześniej dlatego napisałeś na forum co z tym ewentualnie zrobić.I tak to jest narobi się człowiek,poskłada myśli,że wszystko spoko teraz tylko latać a tu zawsze jakieś kłody zamiast pod koło to one pod nogi... Confused

żółf

Dzięki za info. Tak tragicznie nie jest, bo wiedziałem że to prawdopodobnie ostatni tłok tego cylindra, ale plan był przynajmniej do końca sezonu przelatać. Wie ktoś jak się ma cylinder nówka do regenerowanego? Sprzęt mam zamiar troszkę potrzymać, więc może warto się szarpnąć?(w sumie to najpierw muszę zapytać czy wiele za niego chcą w serwisie
Cool

)
Co jeszcze sprawdzić?, bo wydaje mi się, że jedynie zawór mógł dostać, ale to oczywiste, że go rozbiorę.

Fourier

Jak masz dobrze zrobioną regenerację to niczym się nie różni od oryginału. Ostatnio słyszałem opinię że coś angielski nicasil się popsuł - szybko się przeciera (może mieli jakieś problemy techniczne).

4tSTUNT

Ojj by mnie szlag trafił jak po remoncie taki psikus by się zdarzył.

Cylinder ori masz pewność że ma jakieś standardy jakości zachowane i powinien kulać. Z z tymi po regeneracji różnie bywa. Jedni są zadowoleni a ani czasem mówią że np nicasil się łuszczy lub coś.
Jeśli różnica w cenie niewielka wolał bym dopłacić i ori mieć.

henio12323

przede wszystkim to nigdy nie ma pewnosci gdzie rzeczywiscie te cylindry trafiają itp itd. na pewno nikt by nie wypuscił cylidnra jak ma problemy techniczne - bo mase zwrotów to raz ze większe koszta, dwa że utrata renomy.

wiem że niektóre cylindry nawet nie opuszczają polski, tylko kłada gdzies chrom techniczny który wyglądem przypomina nicasil. tez jest twardy ale jest kiepski

nie ma też że dobra regeneracja = nowemu cylindrowi, nigdy nie dorówna. nowy cylinder jest nowy, wszystko kładzione na swieze aluminium nigdy nie przegrzane, bez zadnych obróbek, w norminalnym wymiarze. a tutaj juz aluminium przegrzane - inaczej sie zachowuje.

żółf

Napiszę do aunera to poznam cenę nowego, ale 900$ na ktmworld poraża. Czy do 2t można dostać inny cylinder niż ori?

major000

do jakiego moto i rocznika ten cylinder?

żółf

major000

3360zł w Polsce. To jest komplet czyli cylinder + tłok

żółf

KozioŁ

mogę Ci załatwić komplet poniżej 3000zł, pisz jak jesteś zainteresowany