Forum miłośników motocykli KTM

Pokerman · Wysłany: Pon 11:24, 03 Mar 2014 Temat postu: Uszczelniacz pod zębatką

Witam. Mam pytanie odnośnie SX200. Dokładniej chodzi o uszczelniacz pod przednią zębatką. Miałem z niego wyciek więc wymieniłem na nowy z rolniczego. Zauwazylem ze na obudowie wysprzeglika zbiera sie jakis smar. Zauwazylem ze zebatka smiga po sligzu lancucha ktory jest troche od smaru (pewnie od lancucha) ale zdjalem tez zebatke i znow byl wyciek.
No i teraz pytanie:
1 jak gleboko musi byc wbity ten uszczelniacz? Równo z obudową silnika? Czy wbity do konca? Czy dopasowac go do tulejki metalowej?
2 ta tulejka ktora jest miedzy uszczelniaczem a walkiem zdawczym - czy ona musi byc idealnie gladka? Moja ma rowek ale generalnie rowny ten rowek . Nie wiem czy tak to wystepuje ?
3 czy zebatka moze miec minimalny luz miedzy ta tulejka a segerem ktory ją trzyma? U mnie jest troche miejsca. Kiedys tu czytalem (teraz nie moge znalezcc tego tematu) ze ktos jeszcze miedzy zebatke a tulejke dał oring i przez to seger byl doslownie wcisniety w swoj rowek
4 no i czy zebatka moze ocierac o slizg lancucha?

Z gory dzieki za pomoc i podpowiedzi.

henio12323 · Wysłany: Pon 13:45, 03 Mar 2014 Temat postu:

1) na równo najlepiej jak za mocno wbijesz moze cos ocierac o łozysko

2) musi byc gładka rowek sie wyciera od uszczelniacza

3) tak luz takie połączenie będzie miało, ale im mniej luzu tym lepiej dlatego oring costam zawsze pomoze

4) no nie powinna Very Happy

ale jak duza wsadzona to czasami tak jest

Asteros2012 · Wysłany: Pon 13:59, 03 Mar 2014 Temat postu:

Tak btw uszczelniaczy. W hurtowni kupiłem cały komplet za 45zl i w dodatku na zębatke i dzwignie zmiany biegów dostałem o 0.5mm węższe przez co simering nie chwyta wyrobionego rowku tylko ciut dalej przez co działa lepiej.

Pokerman · Wysłany: Pon 15:22, 03 Mar 2014 Temat postu:

o to by dobre rozwiazanie bylo z tym wyzszym uszczelniaczem. Musze to ogarnac jeszcze raz bo wbilem uszczelniacz do konca... :/

Czyli co - najpierw wciskam do konca ta tulejke, potem nabijam uszczelniacz ale tak zeby byl rowno z obudowa i to tyle?

Bo ogolnie jaka jest zasada? Uszczelniacz stoi, a kreci sie walek zdawczy z ta tulejka tak?