Forum miłośników motocykli KTM

Marcinn

Cześć wszystkim, dzisiaj jak przyszedłem do garażu zauważyłem, że na prawej ladze jest masa oleju, a po lekkim zapracowaniu jest go jeszcze więcej. Ściągnąłem zgarniacz żeby wyczyścić uszczelniacz olejowy z brudu mogącego powodowac wyciek a tam znalazłem oring pokazujący dobicie amortyzatora pomiędzy uszczelniaczem a lagą. Po próbie wyciągnięcia oringu wcisnał on sie jeszcze głebiej i nie widac go nawet po lekkim odchyleniu uszczelniacza od lagi.I tu pojawia się pytanie czy można taki kawałek gumy zostawić w ladze czy trzeba sie szykować do rozbiorki? I czy w przypadku rozbiórki można założyć stare sprawne uszczelniacze? Z gory dzięki za wszystkie podpowiedz

[/code]

henio12323

chcesz powiedziec ze oring wszedl miedzy uszczelniacz olejowy a lage ? takie cos nie ma prawa dzialac, jakies mega słabe pasowanie musialo by byc, nie moze byc zadnego oringa w uszczelniaczu - rozbieraj

Marcinn

Też nie wiem jakim prawem się to stało, na ostatnim wyjeździe lagi dostawały dość mocno bo ćwiczyłem gumowanie, ale raczej nie były to aż takie siły żeby oring wszedł pod zgarniacz i pomiędzy lagę a uszczelniacz. Spróbuje jeszcze wylać olej z góry i może wtedy ten kawałek wyleci, i choc wolałbym to ominać to jak nic to nie da to pewnie rozbiórka... I jeszcze po rozebraniu można użyc tych uszczrlniaczy ponownie czy odrazu nowe?

henio12323

nie wyjdze ci górą Very Happy

ja nie widze mozliwosci zeby go wepchac chyba ze on zaskoczyl na warge, albo miał mniej niz 1 mm srednicy...
od razu nowe trzeba dać