Forum miłośników motocykli KTM

szaman108

Witam

Mam te ochraniacze łokci,górny pasek ulega jakiemuś dziwnemu skręceniu,a te z przed ramienia wyciąłem było mi za ciasno i to bardzo tylko że mam łapy jak ,,złodziej Podolski" Very Happy

Tak po za tym to spoko,wiadomo ręce krępuje nieco bez wygodnie ale łokieć prawy dwa razy pobijałem(na kamieniach) i do dziś czuję,że coś nie tak więc warto zakładać.

yogi1991

A nie krepuje ruchów ten ochraniacz pleców w cosmo?

yogi1991

Ja rozwaliłem dwa kolana przejeżdżając przez niezbyt duży nasyp. Na lewym kolanie 10 szewków a na prawej 1 i dziura po śrubie, dopiero po tym kupiłem ochraniacze kolan. A do wiosny chce dokompletować buzer itp żeby nie być zbyt częstym gościem na chirurgi.
Ale poza tym dobrze się te foxy spisują?

yogi1991

i czy nie pocisz się za mocno w tej zbroi ?

barek253

w samej zbroi cosmo jest ok nie krepuje, nie pocisz sie tak jakbys byl ubrany w calasc lub typowa zbroje na siatce
mi sie delikatnie podsuwa do gory kuzynowi tez nie wiem czemu ale jest ok

yogi1991

W sobotę jadę mierzyć więc dopiero wtedy podejmę ostateczną decyzję. Ale zastanawiam się czy nie darować sobie ochraniaczy łokci i nie kupić tak jak ty bartek252 całej zbroi cosmo i wyjdą te same pieniądze co by trzeba było zapłacić za buzer + ochraniacze łokci. A co spisuje lepiej, ochraniacze łokci oddzielnie+buzer czy wbudowane do zbroi cosmo?

yogi1991

Jeszce znalazłem fajną zbroje, może macie z nią jakieś doświadczenie?
[link widoczny dla zalogowanych]

KozioŁ

mierzyłem tego Leatta Adventure i jest cholernie ciężka, spora różnica w porównaniu do Cosmo, zdecydowałem się na tą: [link widoczny dla zalogowanych] Lekka, przewiewna, chroni tak samo jak pozostałe i po założeniu nie wyglądasz jak rycerz Wink

zamiast koszulki XXL zakładasz spokojnie L, polecam

yogi1991

Chyba zostaną jednak przy pierwszej wersji czyli buzerze+ochraniacz łokci i pas nerkowy. Tylko teraz jeszcze mierzenie i wybór odpowiedniego buzera.

szaman108

Ja latam w tym:

[link widoczny dla zalogowanych]
i w porównaniu do zbroi to tak jak byś na sobie nic nie miał nie wspominając o poceniu.W zbroi na siatce strasznie pompowały mi się ręce Confused

major000

Miałem to samo. W zbroi na siatce pompowało mi łapy strasznie. Oprócz tego skrępowane ruchy, ciężar i non stop człowiek zapocony jak świnia. Wróciłem znowu do tradycyjnego plastikowego buzera i jest o niebo lepiej. Jedyny plus zbroi na siatce to zintegrowane ochraniacze na łokcie.

Spidi

barek253

potrzebujesz ochrone czy wygodę lekkie czy solidne?
zastanów się bo jesli jestes amator to to ze ciezsza jest to nic nie zmienia ale jak zapitalasz to musi byc cos smukle i male

Spidi

Amator zdecydowanie, nie szarżuje jakoś mocno bo swoje już sie wyszalałem na ulicy przez ostatnie lata...
Mam zbroje na siatce ale w enduro jej nie lubię. Pocę sie w niej jak mysz, cały czas ją na sobie czuje i mi zwyczajnie przeszkadza. Finał jest taki, że ostatnio prawie zawsze latałem bez niczego pod koszulką a to jednak spore ryzyko i dumam właśnie czy kupić zwykły buzer czy jakąś taką właśnie "hybrydę"?

pawel

Najlepiej zwykły buzer, jest wygodniejszy i nie krępuje ruchów.

Ja mam Leatt Brace Adventure Chest i polecam. Nic przez dwa sezony nie uszkodziło sie. Osłony barków można odkręcić.