Forum miłośników motocykli KTM

[Gość]

@ Sowizdrzał
Człowieku, ale ty jesteś męczący... Po cholerę nawrzucałeś publicznie chłopakowi ???
Coś ci się ubzdurało i brniesz w te bzdury zamiast przyznać się do błędu.

W gwoli ścisłości: po sprzedaży pojazdu lecisz biegiem do wydziału komunikacji, bo przecież nowy właściciel motocykla właśnie rozjeżdża staruszki na chodniku i masakruje gromadę dzieci w parku, gdzie wyrejestrowujesz pojazd, czego potwierdzeniem jest pieczątka na umowie. Od tego momentu jesteś wolny od odpowiedzialności za wykroczenia i przestępstwa popełnione przez nowego właściciela, przy użycie rzeczonego pojazdu. Wszystko... Dalszy los pojazdu + OC nie powinien cię interesować.
Nikt nie wypowiada polisy OC, tylko jeżdzi do końca jej trwania. Tak już toczy się ten świat. Musisz spróbować się z tym pogodzić...

A teraz, dla rozlużnienia załóż sobie 3x Hepco Beckery i zrób sobie tripa do Wisły

[sowizdrzal]

Ja zawsze przepisuję na siebie ubezpieczenie po zakupie motocykla lub auta.
---
Nie ma obowiązku czytania wątku, ale żeby doradzać, trzeba poznać sprawę i wtedy czytanie ze zrozumieniem jest konieczne

Temat do zamknięcia.