Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Licznik Motogodzin KTM
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13693
Przeczytał: 29 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Pią 9:06, 09 Mar 2012    Temat postu:

bully znów sie czepiasz, poczytaj tematy wyzej

licznik mth jest na tor MX,
zrób mi 1 mth w 10 km na torze MX Razz w sumie mozna, ale co to za frajda z jazdy jechac 2 km /h


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Keny




Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pią 11:55, 09 Mar 2012    Temat postu:

No tak ale.... , jak już wcześniej wspomniałem wg. wskazań wychodzi 40km=1mtg, chciałbym tylko nadmienić , że ten przelicznik wynika z nie tylko z jazdy , ale z różnego "terenu". Jedni jadą max ekstremalnie , inni lajtowo a jescze inni tor np. supermoto itd. Ww. przelicznik pochodzi z różnych stylów jazdy. Oczywiście jest to śrenia ale tryzmająca się w okolicach 40km (1mtg).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czepek




Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 16:56, 09 Mar 2012    Temat postu:

na torze przy ostrym oraniu(2t full gwizdek) mozna liczyc 1h=1mth

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jess34




Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Sob 20:30, 10 Mar 2012    Temat postu: licznik

a tam gadacie trza mieć oryginalny, wtedy będzie dobrze liczył, no i dobry czujnik w tarczy, reszta to ble, ble

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czepek




Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob 21:37, 10 Mar 2012    Temat postu:

pokaż mi crossa z licznikiem.
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
L00rD




Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Sob 20:47, 03 Gru 2016    Temat postu:

Chciałbym troszkę odświeżyć temat, znalazłem takie info:

"Idąc w ślad za Wikipedią, motogodzina to jednostka miary czasu pracy maszyny, obliczanej jako różnica między czasem jej zakończenia a rozpoczęcia. Mówiąc zrozumialszym językiem, motogodzina to jedna godzina czasu pracy silnika. Do jej zliczania służy licznik motogodzin i tego sugerował bym się trzymać. Nie polecam osobiście metod podawanych przez internetowych wszystkowiedzących motocyklistów, którzy to z nie wiadomo jakich wyliczeń potrafią przyjąć, że w ich motocyklu jedna motogodzina to np. 7 litrów paliwa. Jest to obliczenie tak dokładne, jak mierzenie rozmiaru buta za pomocą mikrometru.
Każdy pojazd, niezależnie od tego czy jest to koparka czy autobus miejski, zużyje tyle paliwa ile mu się go dostarczy. Ilość zużytego paliwa w godzinę pracy silnika zależy również od trudności terenowych które napotka. Przysłowiowy autobus mniej spali jadąc z górki, więcej jadąc pod górkę w korku. Tak więc idąc tym tropem każdy motocyklista zauważy zmiany w zużyciu paliwa gdzie w ciężkim terenie motocykl spali 8 litrów w godzinę, a w lekkim (np. w lesie) 8 litrów wystarczy na 3 godziny.
Co bardziej zaawansowani teoretycy mogli by się teraz przyczepić, że przecież obliczanie motogodzin poprzez obserwację ilości zużytego paliwa jest zupełnie prawidłowe - silnik mniej obciążony, spala mniej paliwa, więc mniej się zużył. Należy jednak pamiętać, że żużycie silnika w motocyklu crossowym i enduro nie wynika tylko i wyłącznie z ilości minut czy godzin przepracowanych "na pełnych obrotach". Silniki te skonstruowane są do pracy z największymi obciążeniami oraz na najwyższych obrotach - wtedy zużywają się najmniej. Tak więc amator, który porwał się z motyką na słońce i zakupił czterysta pięćdziesiątkę " w czteropaku" , który nie potrafi korzystać z jej pełnej mocy zabije silnik szybciej niż doświadczony wymiatacz kręcący ją pod niebiosa obrotów.

Niskie obroty i duże obciążanie na nich silnika wpływa bardzo destrukcyjnie na układ korbowo-tłokowy, natomiast przysłowiowe "pałowanie na wysokich obrotach" sprzyja mniejszemu zużyciu silnika ze względu na wyższe ciśnienie oleju, lepszy rozkład tarcia na tłoku i pierścieniach i między innymi lepszemu rozprowadzaniu filmu olejowego

Tak więc podsumowując, motogodzina to godzina pracy silnika niezależnie od jego obrotów, zużycia paliwa i terenu w jakim pracuje. Do pomiarów liczby motogodzin służy licznik, ale o tym poniżej.""

Zastanawiam się faktycznie jak liczyć MTH...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rams




Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:45, 03 Gru 2016    Temat postu:

Licz tak jak Ci wskazuje licznik w Husce. Zazwyczaj u siebie jak wymieniałem tłoki zgodnie z serwisówką to po tym przebiegu było widać, że się już nie nadaje do dalszej jazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wuhacz




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia

PostWysłany: Nie 13:11, 04 Gru 2016    Temat postu:

Choć w paru miejscach mogę się z taką wypowiedzią zgodzić, to uważam że im bliżej końca, tym gorzej.
Podstawowa kwestia w formie pytania -jaką temperaturę silnik, a w konsekwencji olej, osiągnie przez np 10 sekund ciągłych obrotów maksymalnych, a jaką przez ciągłe obroty w połowie zakresu obrotomierza?
Film olejowy to się raczej się tworzy na powierzchni elementów silnika,
a nie rozprowadza i na jego zerwanie najbardziej ma wpływ właśnie temperatura oleju, już nie wchodząc w jego jakość. Nie po to jest podawana lepkość w 100 stopniach. I teraz:

Cytat:
Tak więc amator, który porwał się z motyką na słońce i zakupił czterysta pięćdziesiątkę " w czteropaku" , który nie potrafi korzystać z jej pełnej mocy zabije silnik szybciej niż doświadczony wymiatacz kręcący ją pod niebiosa obrotów.


Dla mnie to bzdura, a przynajmniej zbyt duże uogólnienie. Jest wiele czynników wpływających na to kto, co i jak zabije w motocyklu.
Ale odpowiedz sobie na pytanie jakie będzie miał te temperatury (silnika, a w konsekwencji oleju) "amator na 450 4T, czy doświadczony wymiatacz"?
Większość fuckup-ów typu korba bokiem dzieje się właśnie w górnych partiach obrotów, nie słyszałem żeby komuś się to zdarzyło przy 4 tysiącach. Wink Pomijając sytuację złego żłożenia silnika itp.
A twierdzenie, że silniki w naszych motocyklach zużywają się najmniej przy najwyższych obciążeniach i obrotach, jest dalekie od jakiejkolwiek logiki. To, że wytrzymują takie warunki nie oznacza, że będą to robić w nieskończoność.
Ciekawe po co w serwisówce mam podane interwały w stosunku do stylu jazdy. Wink

Cytat:
Niskie obroty i duże obciążanie na nich silnika wpływa bardzo destrukcyjnie na układ korbowo-tłokowy


Racja. Tyle, że niskie obroty i duże obciążenie pojawiają się wtedy gdy odkręcasz manetkę na złym biegu, za wysokim do aktualnych obrotów, a tak się nie jeździ. Nagły przyrost momentu obrotowego, to dla korby największy problem.

Wracając do pytania to do tego co napisał rams dodałbym zdrowy rozsądek i tyle. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5670
Przeczytał: 24 tematy

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Nie 13:50, 04 Gru 2016    Temat postu:

dokładnie tak jak pisze @rams
w serwisówce interwały dla jazdy amatorskiej są dłuższe niż dla 'race'
np, zmiana oleju co 15mth lub co każde zawody.
albo serwis lag co 45mth lub co 10mth jazdy w zawodach.
w warunkach 'race' wymiana tłoka co 70mth, przy amatorskiej - 135mth
to dla 350 excf 2017


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KristofSX dnia Nie 13:50, 04 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barek253




Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 2280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:07, 04 Gru 2016    Temat postu:

prawda jest taka ze te interwaly dla race sa ok i jezdzdac tak raceowo trzeba by to bylo robic zeby wszystko bylo jak nowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
L00rD




Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Nie 20:50, 04 Gru 2016    Temat postu:

KristofSX napisał:
dokładnie tak jak pisze @rams
w serwisówce interwały dla jazdy amatorskiej są dłuższe niż dla 'race'
np, zmiana oleju co 15mth lub co każde zawody.
albo serwis lag co 45mth lub co 10mth jazdy w zawodach.
w warunkach 'race' wymiana tłoka co 70mth, przy amatorskiej - 135mth
to dla 350 excf 2017


W takim razie będe stosował się do tego co jest w książce.

Dla przykładu w TE 250 jest tak:
- zmiana oleju co 20mth lub co każde zawody.
- serwis lag co 40mth lub co 10mth jazdy w zawodach.
- w warunkach 'race' wymiana tłoka co 40mth, przy amatorskiej jeździe - 80mth


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fourier




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silesia

PostWysłany: Pon 21:52, 05 Gru 2016    Temat postu:

Co do tej wypowiedzi to tak jak już koledzy napisali - im dłużej sie to czytam tym jest gorzej. Wg. tego myślenia silnik dużo bardziej powinien dostawać po dupie przy pracy na biegu jałowym niż np przy odcince w 4t.
Tak samo jeżeli ktoś uważa że silnik (szczególnie z modeli enduro) jest stworzony do tego żeby pracował cały czas na maksymalnych obrotach (nawet nie mówię o obrotach zapewniajacych maksymalny moment obrotowy czy moc)... to życzę mu powodzenia w eksploatacji i serwisowaniu (ciekawe czy osobówka też tak jeździ).

Co do wymian stosuj się do książki chyba ze widzisz/słyszysz że coś się dzieje to nie zwlekaj z wymianą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fourier dnia Pon 21:53, 05 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GBktmexc400




Dołączył: 12 Lut 2016
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: DZL

PostWysłany: Wto 17:42, 31 Sty 2017    Temat postu:

A jak odczytywac z licznika motogodzin (PORMX) w 4T?
Chodzi mi o to czy to co wzkazuje licznik nalezy mnozyc razy dwa, bo nie ma tu ustawien 2T czy 4T.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
major000




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:48, 31 Sty 2017    Temat postu:

GBktmexc400 napisał:
A jak odczytywac z licznika motogodzin (PORMX) w 4T?
Chodzi mi o to czy to co wzkazuje licznik nalezy mnozyc razy dwa, bo nie ma tu ustawien 2T czy 4T.
Nic nie mnożysz, przyjmujesz wartości jakie podaje licznik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13693
Przeczytał: 29 tematów

Pomógł: 269 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Wto 19:15, 31 Sty 2017    Temat postu:

te liczniki nie mierzą ilosci impulsów, tylko czas podawania impulsów jednym słowem odpalasz sobie silnik na godzinke, przychodzisz po godzinie i masz 1 godzine nabitą. potem jedziesz na autostrade, cisniesz v max przez godzine, i tak samo dobije ci kolejną godzine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin