Forum miłośników motocykli KTM

Seba-S91

Witam serdecznie.
Jestem nowy na tym forum więc pozdrawiam wszystkich.

Chciałbym się poradzić. Warto kupić KTM LC4 620 w cenie do 5tyś. jakie na przykład występują na olx? Jestem w trakcie zbierania funduszu na motocykl służący do krótkich weekendowych wypadów z dużym zapasem mocy, nie za ciężki, nie wymagający częstych serwisów z górnym progiem 5 tyś.
Wszelkie rady mile widziane.

henio12323

Roznie. To juz stare i czesto mocno zuzyte motocykle. W tej cenie wyrwac cos co pojezdzi moze byc ciezko. A o niektore czesci bywa trudno albo kosztuja duzo. Trzeba dobrze sobie przekalkulowac czy sie oplaca wziac moto ktore moze rocznie kosztowac w utrzymaniu sporo - chyba ze na prawde okazje trafisz na ciekawa sztuke

Seba-S91

A no i właśnie o ten dylemat mi chodzi. Marzy mi się taki KTM ale nie wiem czy jest sens. Jeśli nie taki to może coś innego z kata polecisz?

żółf

Jeżeli nie będzie problemem wydać na serwis 5-10 tys zł, to kupuj śmiał. Jeżeli 5 tys to na zakup motocykla i jego serwis to jest tylko jedna maszyna, gdzie taka sztuka może się udać: Yamaha dt125

Seba-S91

Zgadza się, znam realia. Po prostu chyba próbuję wmówić sam sobie że coś tam zawsze po jeżdże skoro to moto ma być do sporadycznych wypadów.

żółf

Trzeba mierzyć siły na zamiary, bo wyrzucać pieniądze w błoto szkoda, szczególnie jak ich nie ma w nadmiarze. Już nie raz przykro mi się robiło jak uświadamiałem kolegów/ciotki wiktora kuzynów bliższych bądź dalszych, że sprzęt który okazyjnie kupili i nagle przestał działać nadaje się do generalki, która za same części będzie kosztowała 5-6k, a do tego parę jeszcze rzeczy warto byłoby porobić. Wtedy zawsze było Shocked

i rezygnacja, na dobre.

Seba-S91

OK, wielkie dzięki za szczere rady, muszę się nad tym jeszcze dobrze zastanowić. Chociaż gdzieś to ciąży człowiekowi.
Pozdrawiam i do następnego tematu.

henio12323

znam ludzi którzy pokupowali nawet tansze ktmy i jeździli, costam pewnie drutowali w stodołach w miedzy czasie ale jakos zawsze to sie toczyło lepiej albo gorzej.... ale znam takich co prkatycznie co wyjazd to pchali/ albo zwozili moto na przyczepkach bo padały dosyc mocno. i powiem z zakupu 5k zł robi sie 10 tysiecy razem z serwisem, albo sprzedaz praktycznie na złom jak cos padnie za 2-3 tysiace..... a potem płacz że za 10 tysi mogłeś kupic cos zdrowszego - co pewnie moze dłuzej polatać.... dozbieraj pare groszy popatrz na suzuki DRZ, albo dr 350

Seba-S91

Ok, wielkie dzięki za rady, raczej skupię się na dalszym zbieraniu kasy.
Pozdrawiam i wielkie dzięki za pomoc, dobrze jak ktoś szczerze poradzi zamiast drzeć łacha.