Forum miłośników motocykli KTM

Sidu_pl

korba stuka Very Happy

nujorczesky

Po 240 mth przyszedł czas na tłok, sprzęgło, łańcuszek nierządu, ślizgi/prowadnice, regen. pompy wody, uszczelniacze zaworowe, łożyska wałków nierządu i kilka pomniejszych pierdół (wszystko OEM). Z ciekawostek - cylinder trzyma wymiar, nie jest wytarty i ma pięęękne ślady po honowaniu, tłok w bdb stanie, zawory od początku trzymają tolerancję i wszystkie płytki są nadal od początku. Sprzęgło było w bdb stanie ale jak się okazało stare było źle złożone (przez co nie wysprzęglało do końca) - teraz działa bajecznie i w zasadzie przestało hałasować. Wybaczcie tą litanię ale sam byłem ciekaw co mnie spotka po "otwarciu" 350tki (2013, u mnie od 60mth) i zero dramatu, same dobre wieści. Sprzęt latany amatorsko ale dość regularnie ( te 180 mth zrobiłem w 15 m-cy), olej co 12mth, filtr wiatru prany/zmieniany co jazdę + reg. zaworów co 30mth i nie ma się czego obawiać, bo chyba nie trafiłem na jakiś ultra-super wyjątkowy egzemplarz..

Pzdr!
m.

Pczester

nujorczesky

Mechanik, który składał mi sprzęt powiedział, że tarcze i przekładki nie były złożone we właściwej kolejności. Jak mnie poinformował ma to znaczenie i choć (podobno) serwisówka o tym nie traktuje to powinna być zachowana pewna kolejność przy składaniu. Nie znam się natomiast fucktem jest, że coś z nim było nie tak. Na starym sprzęgle gdy motocykl nie był dobrze rozgrzany zapięcie 1go biegu bez "przegazówki" powodowało szarpnięcie, czasem moto gasło. Teraz wchodzi jak w masło, nawet luz mogę bez problemu znaleźć; czy zimny czy ciepły Smile

Dodatkowo to okrągłe zabezpieczenie z trzema "ząbkami" było już wyraźnie zmęczone, widać nawet na moje laickie oko, że to nie są naturalne zużycia materiału.. zastanawia mnie tylko czy to efekt złego złożenia po rozbieraniu motocykla ( dotykanie sprzęgła po 60 mth jest zastanawiające) czy taki wypadł z pomarańczowej fabryki.
...a sprzęgła miałem w ogóle nie wymieniać... Smile

adrian5004

Ja właśnie kupiłem moto. XC-f 250. Także dołączam do pomarańczowej rodzinki Smile

DARKOM · Wysłany: Śro 22:52, 20 Mar 2019 Temat postu:

wczoraj i dziś sporo zrobiłem w swoim nowo zakupionym 1050, wymieniłem olej, filtry powietrza i oleju, spr świece, podłączyłem scotoilera, zamontowałem gmole HEED i wyższą szybę PUIG, naklejka tankbag też trafiła na swoje miejsce Cool

KristofSX

dzisiaj wrzuciłem nową oponkę:
X-Grip Hulkyboy 90/100 z musem X-Grip EV-2 90/100
fajnie to pracuje i myślę że będzie ciekawy zestaw w teren

henio12323

testował ktos xgripa suepr enduro ? szukam alternatywy dla mitasa ef-07 to dla mnie swietna guma, chociaz chciałbym chociaz kilka godzin lepszej zywotnosci
ciekawi mnie jak wypada trakcyjnie/zywotność względem E07 zielony pasek
teraz planuje wrzucic na próbe mitasa C-17 ale mysle ze to bedzie bardziej kartofel do orania na polu niz precyzyjna opona do hard enduro Very Happy

KristofSX

macałem x-grip super enduro soft- straszna plastelina , karkas i kostka jeszcze bardziej miękka niż ef07 podwójny zielony.

Wojtek2782

Wymienilem mu gumę💪🏼

DARKOM

dziś przyszedł czas na wymianę gum bo poprzednie się kończyły i były bardzo ,,szosowe " a jakiś msc temu wymieniłem kpl napęd ..

Pentax

2x zdemontowałem i złożyłem głowice... co za gruz Very Happy

Jak ja go uwielbiam.

pekin

Wymieniłem dźwignię zaworów ssących ...raczyła pęknąć przy przebiegu 9000 km w szosowym motocyklu ????? Pozbierałem cały gruz jaki się posypał zalałem nowym olejem (stary miał aż 2000 km przebiegu ) sprawdziłem luz zaworowy (wzorcowy) podłączyłem naładowany akumulator i moto przebiera na wolnych obrotach czasami gaśnie . Nie rozrząd się nie przestawił i mechanicznie wszystko jest ok ...posr...o się coś w elektryce . Ewidentnie po odłączeniu akumulatora . Czasami powoli schodzi z obrotów czasami normalnie jak jedzie to wszystko jest ok zapierdala aż miło . Ma ktoś jakieś pomysły ??? Bo nie chciałbym np po zimie znowu walczyć z materią .

henio12323

daj mi naczytać parametrów, moze sie "odnajdzie" po kilku minutach pracy silnika

pekin

Robiłem ''kręcenie manetką'' oraz 15 min reset ... zgasł 2 razy po 2 i po 3 minutach potem jakoś dociągnął do końca ale to nic nie dało . Robiłem to w piątek potem polatałem i co jakiś czas na światłach gasł . Dzisiaj też pojechałem się przejechać na godzinkę i podobnie . Falowanie na wolnych i czasami powolne schodzenie z obrotów ...gdyby to był samochód to bym obstawiał silnik krokowy ale nie jest . W czasie jazdy jest moc równo ciągnie nic nie przerywa (chyba że odcinka) . Sprzęt ma 9000 km przebiegu salon Polska nie kręcony ,kapę zaworową to ja ściągałem jako pierwszy (zero śladów na śrubach , potrafię to rozpoznać bo od 30 lat naprawiam samochody)
Gdyby się okazało że po odpięciu zasilania moto gubi parametry to znaczy że jest to totalny gruz i badziew.