Forum miłośników motocykli KTM

rrolek

Wymyślili antyhooping. Może miało to czemuś służyć, pytanie czy w terenie.
Osobiście znam 2 spalone sprzęgła, sieciowe wieści huczą o wielu.
Nauczony w mniejszych zabawkach jeździć z palcem na sprzęgle, dla lepszego dozowania mocy, w tym nie mogę się przestawić. Mam wrażenie, że te dodatkowe sprężyny między zabierakiem a dociskiem powodują inny punkt uślizgu sprzęgła przy dodawaniu i odejmowany gazu. To jest nie wygodne i niebezpieczne. Ten brak precyzji może powodować niepotrzebne ślizganie sprzęgła. No i na ostrych zjazdach potrafi rozsprzeglac. Stąd może niska trwałość tych sprzęgieł w tych silnikach.
Można kupić twardsze sprężyny ale czy nie prościej usunąć te 4 sprężyny pomocowe antyhoopingu? W sumie działają w przeciwne strony. Próbował ktoś takiego myku? Usuwać dwie lub wszystkie?

henio12323

mozna próbować ale nie od antyhoppingu sypie sie sprzęgło, fura mocna, singiel wiec szarpie strasznie, to te sprzęgło w terenie pewnie aż sie świeci ;P antyhopping jak rozsprzęgla to pomaga zmniejszac udar jaki leci dalej skrzynia i napęd, jak dla mnie patent niezły, pomijam bezpieczenstwo na np asfalcie, majac duze moto bez antyhoppingu przy tak ostrym hamowaniem silnikiem - to dopiero niebezpieczne Razz

rrolek

Jeno te motocykle nie hamują silnikiem (na pewno słabiej niż moja Beta 350)
Główną przyczyną jest oprogramowanie sterujące przepustnicą ale podejrzewam że i antyhooping ma w tym swój udział. To jest tak spieprzone, że motocykl jedzie nawet na 3cim przy zamkniętej manetce.
Zauważ że stare LC4 które ma porównywalny moment obrotowy sprzęgieł nie pali albo ja takich historii nie znam. Tu jest klamka "jednopalcowa" w starych trzeba więcej siły pomimo, że przełożenie hydrauliczne układu jednakie. To sugeruje dużo słabsze działanie docisku na pakiet coraz z antyhoopingiem może powodować uślizg i w rezultacie palenie okładzin.