Forum miłośników motocykli KTM

Aloaloooo

Witam.

W moto ostatnio pojawił mi się problem.
Mianowicie uciekła mi gdzieś jedynka. Nie mogę jej w ogóle wbić chociaż na sucho wchodzi. Przy włączaniu dwójki strasznie rzęźi. Problem pojawił się po tym jak opatentowałem trochę linkę sprzęgła, ponieważ co rusz wypadała.

Ogólnie po 3 dniowym postoju problem jakby ustąpił i wszystko było ok jednak po godzinie jazdy znowu to samo.

Proszę o jakieś rady.

Pozdrawiam.

4tSTUNT

Może twój patent zaburza pracę sprzęgła. Linka za mocno naciągnięta lub coś.

Aloaloooo

Też już o tym pomyślałem, jednak nie miałem czasu na razie tego sprawdzić i mam nadzieję że to będzie to bo jak coś gorszego to się chyba zapłaczę Smile

Jednak czekam jeszcze na jakieś propozycje Smile

Rysiek24

jak ci ta linka wylatuje ? ja jak kupilem moto, tak nie ruszalem linki i nic nie wypada - a zrobilem juz ze 20+ tys km na lc4 620 gs z 97. Dopiero bede zmienial linke, bo stara juz zmeczona i zaczyna pekac, ale nic nie wylatuje .

Gość

Już wszystko w porządku. Problem był banalny, ponieważ obluzowała mi się nóżka od biegów i po prostu opierała się o nóżgę na nogi i nie mogłem wbic tej jedynki :/ Że też wcześniej tego nie zauważyłem.

Niestety pojawił się kolejny problem.

Na zimno po postoju moto pali na kopa. Wszystko ok.
Rozgrzewam jadę, gaszę i nic. Zero gadania.
Po przeczyszczeniu gaźnika pali już do końca latania od pierwszego kopa ale nie będę za każdym razem rozbierał gaźnika bo to bez sensu.
Dziwny przypadek i nie mam pojęcia co to może byc.

Jakieś pomysły??

Będę wdzięczny Wink

Aloaloooo

rychu · Gość

wyglada na potrzebe regulacji zaworow , jaki masz gaznik ? z dellorot tes roznie bywa , ale najpierw zobacz zawory !