Forum miłośników motocykli KTM

Pajka

Dzisiaj przyszedł czas na wymianę klocków na przodzie. Wszystko było ok, hamulce żyleta a tu nagle przy wciśnięciu klamki tłoczek wszedł do pompy i du*a, nie ma hamulców. Na razie nie rozkręcałem tego jeszcze ale zastanawiam się czy bawić się w zestaw naprawczy czy szukać pompy używki?

Raku

Z tego co rozumiem tłoczek nie odbił i został w pompie?
Jak tak to weż strzykawke z kawałkiem przewodu i płynem hamulcowym w srodku i nałóż na odpowietrznik, potem go odkręć i wstrzyknij płyn hamulcowy, mysle ze powinno wypchac tłoczek.

Pajka

Tak, tłoczek się nie cofnął. Jutro spróbuję tak jak mi poradziłeś, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki za pomoc

Bostorn

Przy okazji spuść stary płyn i dokladnie przeczyść układ. Jeżeli tłoczek będzie poprawnie działać to nie ma sensu zabawy w naprawianie go. Możliwe że go tylko wessało i po tym co kolega wyżej napisał, powinien znowu poprawnie działać

Pajka

No niestety nie dało się cofnąć tłoczka za pomocą strzykawki. Odkręciłem przewód i delikatnie popchnąłem śrubokrętem. Niestety na tłoczku jedna uszczelka jest pęknięta, pewnie to była przyczyna. Już mam zestaw naprawczy, na Allegro zestaw All Ballsa kosztuje 70 zł, a w serwisie oryginał 82 zł Smile

henio12323

allballs to szajs, nawet jakbym miał 30 zł dopłącic to wolał bym oryginał

jak nie idzie to spręzarka i dmuchnij - musi pójść.

StianEXC

Mialem to samo. Nie dłubałem nic tylko w otwór gdzie jest tłoczek wsadziłem końcówke od pistoletu włączyłem kompresor i dosłownie tłoczek mi wypluło. Włożyłęm do połowy zalałem przy okazji płynem nowym, odpowietrzyłem i działa.