Forum miłośników motocykli KTM

ptasiek1981

Witam.
Czy ktoś na forum mógłby mi powiedzieć coś więcej na temat tego motocykla? Przymierzam się do kupna i ten mnie zainteresował. A może ktoś widział go na zywo lub zna właściciela? Smile

Martwią mnie trochę te dwa ślady na sniegu, które zostawił... Za wszystkie uwagi i porady na co zwrócić uwage przy zakupie 525 będę bardzo wdzięczny.

[link widoczny dla zalogowanych]

KristofSX

żle nie wygląda, przynajmniej na zdjęciach, te dwa ślady to raczej od tego że prowadził moto ze skręconą kierą .
na co zwrócić uwagę?: - czy tylna piasta nie pęka, czy nie poci się pompa sprzęgła (przy klamce), czy nie wycieka płyn albo olej przez otwór w pompie wody, czy i jak pali na zimnym silniku, no i ogólnie czy nie ma druciarstwa,

krzysztof_eM

Luzy na tylnym wahaczu i czy nie ma na nim pęknięć wahacza, miałem przyjemność ostatnio robić wszystkie łożyska na wahaczu i tania sprawa to nie jest. A z tego co wiem wahacz lubi pękać tak jak u mnie gdy pójdzie łańcuch a tutaj po naciągu wygląda jakby był w miarę nowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mocowanie pompy sprzęgła czy nie było już rzeźbione jak u mnie Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Kopka też do najtańszych spraw nie należy zerknij czy wieloklin jest ok.
Wykręcenie napinacza rozrządu to minuta roboty o ile właściciel nie będzie miał nic przeciwko.

ptasiek1981

W ciągu ostatniego tygodnia zszedł prawie 1000zl. Wypytać o wszystko bo mam do niego 400 km. Dziękuje Ci kolego za cenne rady. Co do tych dwóch śladów to one od dłuższego czasu idą ibok siebie. Mam nadzieję, że to przez to że skręcał.

ptasiek1981

Dobrze trafiłem z tym pytaniem na tym forum. Smile

dziękuje za zdjęcia

krzysztof_eM

Możesz dzwoniąc zapytać o wszystkie śruby spustu oleju i te od sitek czy są ok i można bez problemu wszystkie odkręcić. Bo jak ktoś ci powie że któreś się nie da to ja osobiście nie jechałbym wtedy 400km po motor Very Happy

ptasiek1981

Wypytać o wszystko co mi tu piszecie. Smile

muszę tylko wszystko spisać.

kristofpro

Jak kupowałem swojego to powiedziałem że mam kawał drogi i że nie chce się rozczarować na miejscu, pytałem czy ma jakieś gwinty naprawiane, o stan klocków i tarcz o luzy na pds, luzy w kołach. niby pierdoły ale jak są zrobione to wiadomo że ktoś dbał. Pytałem też czy zgodzi się zrzucić dekielki od zaworów żeby sprawdzić luz między dźwigienką a płytką zaworu i tyle reszta na miejscu

henio12323

najwiecej zdziałasz na miejscu, przez telefon na prawde ludzie potrafią cuda opowiadać. ja bym tak w ślepo nie ufał.

co do rozmowy - powiedz że jedziesz ze "szwagrem" i że "szwagier " trenuje boks Very Happy

podobno sie sprawdza Razz

ja mówie zwykle tak, że co jest uszkodzone/ do wymiany, bo na miejscu i tak wszystko sprawdze i w razie co bede oczekiwał schodzenia z ceny. trzeba na pewniaka iść troche, jak gosc wyczuje że gada z amatorem i laikiem w temacie, to nasciemnia ci jak tylko zechce Very Happy