Forum miłośników motocykli KTM

Poramańcz

Macie czas patrzeć na te swoje liczniki?
Mój służy mi tylko do zliczania km "wycieczki" i dystansy do następnej wymiany oliwy.
Dla mnie mógłby być pod siedzeniem. Żarcik taki.

GaCek

GaCek

Byłem widziałem i..... nie kupiłem. Jak na razie.
Dzisiaj oglądałem kolejny raz kata, którego planowałem kupować. Przy drugim podejściu nie było tak sympatycznie. Niby co tu oglądać kolejny raz to samo, ale co kilka par oczy to nie jedna.
Wiec tak Kat prezentował się tak jak wcześniej chociaż wyszły pewne sprawy które przy pierwszych oględzinach umknęły. Parę ugięć tylnej zawiechy spowodowało to że amortyzator pociekł i to dość mocno, wręcz sikało olejem. Klocki przód do wymiany, tylne po wymianie ale za to tarcza zajechana. Łożyska w kołach po wymianie ale chyba z tyłu wstawił z luzem C3 Wink

Licznik już wspomniałem, do wymiany + przednia lampa która o dziwo dostała uderzenie od tyłu czyli centralnie w sam odblask, bardzo dziwne a wręcz mało prawdopodobne. Z drugiej strony tłumaczyło by to że licznik jest martwy. Tłumik po wymianie, bo niby po 4 tys. akrap wypalił się. Śmiech Wink

. Silnik za bardzo nie chętnie odpalał, po nagrzaniu ok ale przy przygazówie siwucha. Za dobrze to nie wróży. Okazało się że i czapa (głowica) było ściągana czego wcześniej nie mówił, a to chyba dla tego że było widać ruszone śruby. Niby ściągnięta czapa w celu sprawdzenia cylindra oraz tłoka. Z tego co mi wiadomi to żeby ocenić stan tłoka to trzeba zdjąć cylinder. Wink

Silnik niby nie rozpoławiany tylko czemu połówki są złożone na sylikon? Twierdzi że tak fabrycznie Kat ma robinie co szczerze nie chce się wierzyć. Nawet jeśli ale na pewno nie w takim wykonaniu, wystający sylikon. Olej niby książkowy wymieniany nawet co 7 zbiorników. Tylko co z tego że wymieniany na jakiś olej z którego nazwą pierwszy raz się spotkałem i której nie potrafię teraz przytoczyć..
Mimo wytkniętych mankamentów cena twardo stoi w miejscu, a do włożenia jest min. 1000zł bez rejestracji i ubezpieczenia. No nic dziękujemy i jedziemy dalej Wink

henio12323

uuu nowa zabawka i zawieh pociekł ? cos nie bardzo ;// co do kół - te łozyska są najlepsze Razz

co do połówek - to prawda ktm składam po częsci na silikon. nie walił go duzo i nie na całą uszczelke. w 525 np dawał odrobine w okolicach filtrów oleju. i mozna byłol zauwazyć że to silikon - i ja mam to 100% fabrycznie. po 2 w 525 ( sory że tak to przytaczam) pod pokrywą głowicy tez fabrycznie daje sie silikon bo nie idzie zadna uszczelka.

ale skoro mówisz sprzecik nowy i tyle wad to sie nie ma co pchac ;/ bo pewnie

GaCek

Motocykl ogólnie ładny chociaż szału wielkiego nie ma. Wiem że nie ma co się spodziewać ideału bo takiego nie ma, ale brak możliwości negocjacji ceny oraz plątanie się właściciela w zeznaniach trochę zniechęca. W tym wypadku słowne zapewnienie o przebiegu 4tys. km jest bardzo podejrzane. No nic szukam dalej bez zbędnych emocji i napalania się, bo gdyby nie pomoc kolegi i brata to z pewnością zabrał bym tą sztukę.

Poramańcz

Cztery tysiące km i można zamordować każdą maszynę,
Szukaj, szukaj wytrwale. Kolega kupił latem EXCR do remontu, ale właściciel wiedział co w środku i tak opuścił na remont ponad trójkę.
Mega serwis i kat lata jak oszalały. Rocznik 2008.

KristofSX

Czasem lepiej kupić sprzęta taniej ale do podłubania , zrobisz i wiesz na czym latasz.

Czepek

Poramańcz

Masz rację. Tylko trzeba wiedziesz co kupujesz, za ile i dlaczego. Tego amator nie zrobi.

MlodyRM

GaCek jak mozesz to podaj lin ka to tej sztuki, tak dla potomnych Wink

bully

GaCek

[link widoczny dla zalogowanych]
To ten sprzęt. Jak ktoś umie to niech zarchiwizuje aukcje bo za parę tygodni nie będzie już wiadomo co za kat.
Może i temperatura zrobi swoje w kwestii cieknącego amorka, ale bez przesady uszczelnienie ma za zadanie uszczelniać tak samo przy +10 jak i - 10C. Jakoś przód nie pociekł, jedynie tył, co nie zmienia faktu że amorek dostał ostro w dupę. W momencie gdy pociekł nie trzeba było próbnej jazdy, wystarczyło 2 razy usiąść.
Wiem jak "wyglądają" łożyska z luzem C3, ale to co widziałem, bardziej wyczułem na pewno kwalifikowało się do wymiany, mimo że gość twierdził że są po wymianie Wink

Czepek

Co do amora nie masz racji.
Ziomek kiedyś odebrał amor po tuningu pod wagę (setting) i caly kpl serwis amorów, przód tyl. Wydał na to ponad tysiaka, chciał się przejechać, wyszedł przed garaż przy ujemnej temp, wskoczył na moto i nagle na ziemi caly olej.
Pozdrawiam.

piotrekws

Tez ogladalem to ogloszenie, zanim kupilem mojego.

henio12323

ja przy temp -5 pojechałem na myjnie z ciepłą wodą Very Happy

jak tylko wyjechałem z myjni zgubiłem część oleju Very Happy

potem sie uszczelniło po kilku minutach jazdy Very Happy

straciłem po około100-150 ml z kazdej z lag