Forum miłośników motocykli KTM

Kajtek DBL

Witam !!

Na forum jest już kilka miesięcy ale nie maiłem kiedy przedstawić mojej nowej maszynki. Powiem tak, ostatni raz kiedy przez dłuższy okres jeździłem na motocyklu to było dwa lata temu (przez jakieś pól roku jeździłem Exc 300 2000r), przez ten czas odbudowywałem swoje inne motocykle a praktycznie nic nie jeździłem. Rok temu wyjechałem do Niemiec, tam się odkułem, nazbierałem trochę kasy iii... miałem dalej odbudowywać swoje maszyny, lecz jak mi kolega pokazał tą trzysetkę to ją wziąłem bez zastanowienia Very Happy

Zdjęcia zaraz po kupnie.

Pomiar kompresji na oryginalnej uszczelce 0,75mm.

Tak wyglądał już na stołku.

Od razu wziąłem się za szukanie i wymienianie części które mi nie pasowały, lub które były do wymiany. Od razu zacząłem kompletować sobie ubiór na moto bo miałem tylko ciuchy na moto szosowe.
Dopadłem podnóżki RFX za 20 zł z kilkoma powyrywanymi pinami. A to że jest kreatywny to je zregenerowałem i są igła, jedynie obdrapane ale to tam pikuś, ważne że trzymają nieźle buta. Przy okazji zrobiłem łożyska tylnego koła bo już dawały o sobie znak.

Zregenerowane podnóżki

Jednym z nielicznych problemów w moim kajtku było to że nie trzymał niskich obrotów, nie pomagały regulacje i żadne inne czynności. Zajrzałem do membrany i tam leżał pies pogrzebany. W dolnej sekcji listki nie dolegały do korpusu, zamówiłem nowe listki w KTM Wrocław, gdzie się bardzo rozczarowałem. Listki wrzucili do zwykłej koperty i wysłali od tak. List nie doszedł do mnie bo źle go zaadresowali, na kopercie były ślady butów, normalnie porażkaaa. Ale listki doszły całe lecz zmieniłem teraz sklep na KTM Olsztyn. Nawet po dacie zdjęcia możecie zobaczyć ile trwała wysyłka tych listków...

Po wymianie oczywiście wszystko na plus Wink

Podczas oczekiwania na listki zająłem się innymi rzeczami. Air box był nieszczelny i brakowało mu tam paru plssticzków. Wszystko rozebrałem, złożyłem na sylikon Reinz'a i teraz jest git, podczas sytego błota nie ma tak dużo badziewia w środku wewnątrz Air boxa.

Wymyte, trzeba poskładać Wink

Jeden z małych wypadów który dla mnie skończył się końcem jazdy. Wykręciłem nogę w kolanie i zostałem uziemiony na miesiąc. Przez ten czas nic nie jeździłem tylko kupowałem części i wymieniałem.

Paten na filtr, z czepka do włosów, sprawdza się ;D

Pasy do wyciągania, home made.

Ten patent podpatrzyłem na KTM, wydawanie 280 zł na kawałek linki i jakieś tam cuda to masakra, zrobiłem samemu i jest prawie ze ORI KTM Very Happy

Prostowanie zeberekk

Zregenerowałem dźwignie hamulca nożnego. Teraz chodzi wyśmienicie.

Z pokrywy zaworu wydechowego trochę się lało, postanowiłem to wszystko rozebrać wyczyścić, przesmarować i złożyć na nowych oringach i uszczelkach. Do tego ustawiłem zawór by był źle ustawiony, był za nisko ustawiony. Przy okazji jak rozebrałem cylinder zrobiłem sprzęgło po strasznie waliło po klamce i było bardzo głośne.

Nicasil jest już znacznie wytarty, lecz na przyszły sezon cylinder leci do Anglii i tam będzie odnowiony.

Wyczyszczone i przygotowane do składania

Pomalowałem również dekielki. Plus taki ze mam szwagra który maluje proszkowo i wszystko co można pomalować a jest obskurne to mu daje do regeneracji Very Happy

Graty z Mielocha

Nowe gripy

Nowy przód Very Happy

Dopadłem tez nowe poszycie siedzenia, oryginalne był już rozszarpane i podziurawione, wyblakłe napisy EXC szpeciły tą KATIE M. Razz

Wykonałem również też samemu osłonę wysprzęglika z blachy nierdzewnej o grubości 2MM. Wyszło jak wyszło, mi się podoba, ważne że coś osłoni, a wiadomo że wysprzęglik do tanich nie należy Wink

Dałem też do odnowienia dekiel magneta po paskudnie wyglądał

Paczka z potrzebnymi uszczelkami i bajerami

Gazior w nowych przewodach

Sprzęgiełko rozebrane

Skarpetka na PDS

Tak prezentował się już po złożeniu i po wyleczeniu mojej nogi.

Lekko umorusany Very Happy

Z biegiem czasu i po kilku jazdach na innych KTM'ach stwierdziłem ze moje sprzęgło nie chodzi tak jak powinno, po rozebraniu okazało się że nie ma tam śladu po magurze blood, była tylko czarna ciecz... Wszystko rozebrałem i napełniłem LHM do Citroenów. Po wymianie sprzęgło chodzi jak bajka, aczkolwiek i tak muszę wymienić pompę.

Nowa gąbka nie kierownicę

Pucowanko

I to co tygryski lubią najbardziej, świecidełka Very Happy

Nowe klamki od naszego użytkownika z Forum. Dzięki Pajka Wink

Jakieś gumy po ogródku

Komplet dysz, iglic, uszczelniaczy lag, zestawu naprawczego pompy ham. wszystko na przyszłość.

W końcu tak bywa że opona się skończy. Jeździłem cały czas na jakimś Metzelerze MX 110/100. Kupiłem teraz Heidenaua K69, opona mega, klei się do podłoża (dodam ze jeżdżę praktycznie na 0,5-0,8 bara) trzyma w zakrętach i ogólnie jest miazga Wink

Ostatnie zakupy do KTM w kraju. Za dwa tygodnie wyjeżdżam zaś do Niemiec i kat będzie trochę stał. Stestowałem ta zakrywkę filtra i świetna sprawa, puszka wymyta a w środku sucho, grama wody nie było.

Kupiłem sobie tez ten kubek, fajny bajer z tą zmianą kolorów aleee nie polecam po trzech myciach cała farba schodzi z kubka, można go jedynie na półce trzymać, lub odświętnie używać.

Nowa oponka na przód, Motoz Tractionator Enduro S/T. Przód już nie ucieka i cała reszta jest tylko na sam +

Oliwaa

Biżuteria dla Katie M. Prawie jak Swarovski Very Happy

Ostatnio wpadłem na pomysł zrobienia osłony tarcz hamulcowej, przy mojej, naszej jeździe z chłopakami sprawdzi się to w stu procentach Wink

Składniki:

- Blacha nierdzewna 9mm
- Znajomości u frezera

I osłona gotowa ! Very Happy

Teraz muszę to tylko malnąć w pomarańczowy proszek i będzie igła.

Zdjęć z jazdy aktualnie nie mam zbyt ciekawych. Skupiamy się na jeździe. Na przyszły sezon zainwestuję w Go Pro. Na razie Dodam może tylko filmik jak kat chodzi i ogólnie jak się prezentuje.

Myślę że nikogo nie zanudziłem, a wręcz przeciwnie, zaciekawiłem do przeczytania całości. Starałem się opisywać ważniejsze naprawy, przeróbki. Jak miałbym pisać wszystko to brakłoby mi forum Very Happy

Wrażenie z jazdy są pierwszorzędne. Po jeździe kilka lat wstecz do tyłu "trzysetką" powiedziałem sobie - TO JEST TO, TO BĘDZIE TEN MOTOCYKL KTÓREGO SZUKAM. Mocny dół, mocna góra, lekki, zwinny, zwrotny, no jakiego innego motocykla szukać, nie musisz kręcić żeby jechać. I tak po dwóch latach dorobiłem się swojego własnego kajtka Wink

Jestem przygotowany na pozytywne jak i negatywne opinie w moim temacie, w końcu panuję wolność słowa Wink

POZDRAWIAM. SZYMON Wink

major000 · Wysłany: Pon 18:48, 30 Mar 2015 Temat postu:

Pozytywnie. Kawał dobrej roboty.

hacker33 · Wysłany: Pon 19:35, 30 Mar 2015 Temat postu:

Podoba mi się.
Wszystko wymieniane na czas bez druciarstwa.
Takiego ktm-a to można kupić jako używkę.

KristofSX · Wysłany: Pon 19:49, 30 Mar 2015 Temat postu:

tak trzymać! brawo

amek721 · Wysłany: Pon 20:14, 30 Mar 2015 Temat postu:

Dokładnie tak jak piszą koledzy wyżej; chciałbym kupić od Ciebie używany motocykl. Nie oszczędzasz na nim, wkładasz w niego dużo pracy i przede wszystkim pasji Wink

Porządna robota!

PiterBaja · Wysłany: Pon 20:45, 30 Mar 2015 Temat postu:

pozytywnie Very Happy

Zaraz pewnie nabierzesz checi na jakiegos FMFa Very Happy

Maciek222 · Wysłany: Pon 21:19, 30 Mar 2015 Temat postu:

Dobra fachowa robota. Laughing

Kajtek DBL · Wysłany: Pon 21:40, 30 Mar 2015 Temat postu:

No FMF'a i v force 3 mam już w Niemczech nagrane. Nowy FMF komplet w dojczach 250 euro, u nas sama grucha 1200zł. Dzięki Pany, miło usłyszeć takie słowa. Staram się jak mogę Wink

Ja choruje na motocykle, praktycznie świata za nimi nie wiedzę i uwielbiam jak w motocyklu wszystko pracuje jak należy. Aktualnie mam w nim trochę do roboty, mianowicie, przednie lagi zrobić, tylny amor wyślę chyba do regeneracji, tylko nie wiem gdzie, remont silnika to zrobię na przyszły sezon i same takie pierdołki. Znalazłem też papiery do mojego modelu i mojego rocznika Very Happy

tylko wiadomo, trochę zabawy bo papiery są bez ramy. Ale no, powoli do przodu, mam jeszcze kilka innych moto za czasów DDR'u które muszę przywrócić do życia.

PiterBaja · Wysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2015 Temat postu:

kajtek poszukuje paru pierdoł do mz trophy 250 jakbys cos miał na zbyciu to daj znac

Kajtek DBL · Wysłany: Pon 22:03, 30 Mar 2015 Temat postu:

Mój sąsiad ma taką całą w stodole, nie wiem czy ma części jakieś ale zapytam.

Fourier · Wysłany: Pon 22:31, 30 Mar 2015 Temat postu:

Co do wydechów to opłaca się też kupować w Czechach Smile

daro4x4 · Wysłany: Wto 10:05, 31 Mar 2015 Temat postu:

Dobrze zrobione. W takim stanie motocykle są poszukiwane. Mam parę pytań. Czemu masz cylinder spawany przy lewym tylnym uchu mocowania do kartera? Co tam się stało? Nie lepiej wlać do pompki sprzęgła oryginalną magurę tylko jakiś citroen? W koszu sprzęgłowym u siebie zrobiłem tak, że przegwintowałem otwory na M7 (dziura w orygianle fi6) i wsadziłem tam na kleju do gwintów śruby M7 8.8 po stoczeniu główek na wysokość ok. 1.3mm. Po sezonie działa i nic się nie odkręciło. Mam teraz kosz rozbieralny w każdej chwili bez kosztów nowych nitów.

punk891 · Wysłany: Wto 11:02, 31 Mar 2015 Temat postu:

Super projekt ! Trzymam kciuki za dalsze prace i żeby beż żadnych nieprzewidzianych problemów wytrzymał to zaplanowanego remontu Smile

Aż się mordka cieszy, jak się czyta taki temat. Oby więcej takich wyniunianych sprzętów było widać ! Pozdrawiam i spokojnych świąt życzę Smile

A tak btw, co to za patent z dźwignią tylnego hamulca?

Kajtek DBL · Wysłany: Wto 22:02, 31 Mar 2015 Temat postu:

Co do cylindra, ponoć ktoś wcześniej jeździł na wodzie i tutaj go rozsadziło podczas mrozów. Ale tylko to miejsce jest naruszone, co jest dla mnie dziwną sprawą. Miałem kilka cylindrów w ręce po zamarznięciu i wyglądało to o wiele gorzej niż tu. Ale nie powiem, ktoś bardzo profesjonalnie to zaspawał.

Co do kosza to sam o tym myślałem żeby zrobić skręcany. Ale jakoś nie doszło do tego. A pytanko. Są jakieś tuningowane kosze do mojego rocznika ?? Z nowych modeli coś podpasuję ?

Co do hamulca, to jest takie coś na KTM SKLEP, nie wiem jak ja to widziałem że to 250zł kosztowało, coś chyba mi się porąbało.

[link widoczny dla zalogowanych]

A to wykonane przeze mnie.

szaman108 · Wysłany: Wto 22:46, 31 Mar 2015 Temat postu:

Gratulacje Smile

Kawał dobrej roboty,widać profesjonalizm Smile

oby tak dalej...