 Wysłany: Sob 12:26, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
| Na dzień dzisiejszy ogarnąłem sprężynkę 1,5mm z simeringu o wymiarze 50x60x10-spaspwala się idealnie,trzyma idealnie kamienie. Po pracy to poskładam i zobaczymy jak to będzie.
Wczoraj zająłem się cieknącym olejem na wałku zdawczym, wymieniłem simering a tuleje dorobiłem na tokarce bo stara miała dość poważne wżery,oring wymieniłem na nowy,co prawda gumowy ale może wytrzyma-akurat silikonowego nie mieli. W razie co chwila roboty i po niedzieli będzie silikonowy zamontowany. Dziś jeszcze przeszlifuje delikatnie tuleje zaworu by-pass, ma delikatne rysy więc zapobiegawczo drobnym papierkiem to zbiorę. Sprężyna ma w okolicach 23,5mm więc chyba jeszcze chwile polata,a po niedzieli tak czy owak zamówię nowy by-pass. Zauważyłem że poci się na wałku od zmiany biegów,czy tam jest tez jakiś łatwo dostępny simering czy raczej to grubsza robota? Mokro też jest na górze silnika przy dekompresatorze,ale to naprawdę śladowe ilości,coś tam zaczyna się dopiero pocić. Dziś zaleje nowy olej,dam nowe filtry itp, złożę całość do kupy i zobaczymy czy będzie dobrze-myślę że tak,bo aura sprzyjająca-deszczowa na polatanie po błotku. Pozdrawiam Najnowsza aktualizacja. Motocykl lata wysmienicie- szykuje sie dluzsza przerwa- wczoraj nauczyl mnie troche oglady, zerwane miesnie lydki, ogolnie szatan, ale stanowczo za ciezki. |
|
| Wysłany: Sob 9:35, 12 Lip 2014 Temat postu: Re: Kilka pytań dotyczących LC4. |
|||
Ad.1 Normalny problem w LC4, można rozwiązać na 2 sposoby w zależności od stanu zużycia. Trzeba ocenić stan kamieni sprzęgiełka oraz stan bieżni wieńca zębatego po którym śmiga sprzęgkieło jednokierunkowe. Jeżeli jedne albo drugie wykazują ślady zużycia to trzeba wymieniać, a koszt nie mały bo sprzęgieło ponad 200zł, a wieniec koło 600. Jeżeli zużycia nie ma dużego, można wymienić samą sprężynkę, tylko trzeba znaleźć taką, która ma 1,5 mm bo standard to 1mm Ad.2 Tam jest simmernig, o-ring i tulejka, najprościej wyjąć tulejkę i o-ring. Sprawdź stan zużycia tulejki, jeżeli ma wżery wymień, może to wystarczy. Jeżeli dalej będzie ciekło to simmering można wymienić bez połowienia silnika. |
|||
| Wysłany: Pią 20:52, 11 Lip 2014 Temat postu: Kilka pytań dotyczących LC4. |
|
Witam Jakiś czas temu stałem się posiadaczem KTM LC4 620 na papierze-(sprzedający twierdzi że to 640-stka). Motocykl z 2000 roku-zakupiony i zarejestrowany do 2014 roku w Wielkiej Brytanii,skąd przybył do Polski. Nie znam historii serwisowej motocykla, nie mam dokładnej wiedzy na temat przebiegu itp.Motocykl jest po regulacji zaworów i ogólnym wstępnym przeglądzie-co do pracy silnika itp nie mam zastrzeżeń.Teraz przyszedł czas na tematy eksploatacyjne i ogólne naprawy tego co kuleje w moto. Na wstępie to już chyba standard. 1: Rozsypane sprzęgło rozrusznika(sprężynka pęknięta,rozsypane rolki). 2: Cieknący simering na "wałku zdawczym". 3  ęknięty przewód hamulcowy-tył.
4:Troszkę przytarty zaworek by-pass(wyskoczył za 1-szym razem po kopnięciu),sprężynka też już chyba nie jest pierwszej świeżości. Kilka rzeczy jest do obrobienia,ale ogółem nie jest źle.Wrzucę kilka zdjęć(jak tylko "forum" mi na to pozwoli) i proszę o małe podpowiedzi,czy np-wymieniać,regenerować itp... W razie co czy ktoś ma dojście do części,czy może pomóc w zakupie itp. Pozdrawiam. Artur |
|