Autor Wiadomość
grabarz
PostWysłany: Czw 20:53, 26 Cze 2014    Temat postu:

licznik raczej juz nie do uratowania, jest mozliwosc zalozenia jakiegos innego licznika bez rzezbienia wiekszego? chodzi oczywiscie tylko o cene
grabarz
PostWysłany: Pon 14:55, 16 Cze 2014    Temat postu:

Ok dzieki na razie chyba podmienimy do innego kata i zobaczymy czy działa i wtedy sie okaże czy licznik czy przewody czy cos innego
henio12323
PostWysłany: Pon 14:42, 16 Cze 2014    Temat postu:

zalezy co padnie. tam są płytku drukowane wielopoziomowe cyz jakos tak, wiec nic się zrobic nie da. ale czasami wystarczy umyc wszystko w ultradzwiekach, i jakims alkoholu izopropylowym chyba jakos tak i liczniki potrafia sie naprawić. ale to mówie zalezne co padło\
grabarz
PostWysłany: Pon 6:28, 16 Cze 2014    Temat postu:

Ok a powiedz mi jezeli padl sam licznik to szanse chyba Male na uratowanie go?
henio12323
PostWysłany: Nie 22:26, 15 Cze 2014    Temat postu:

no to skoro zwierasz styki - to tak prifilaktycznie sprawdziłbym czy sam czujnik działa. bierzesz miernik ustawiasz na diode, najlepiej z brzęczykiem jakimś, i przykładasz oba styki, i kręcisz kołem albo przystawiasz magnes, jak przystawiasz powinno zamykac obwód / brzeczyc / czy tam jak mierzy tylko przejscie to z 1 wskoczy na 0

ale co do samego problemu w takim razie padł licznik, zaczał bym od rozebrania i wrzucenia do domu moze gdzieś się zalał. a przy rozbiórce moze zobaczysz czy nie jest zasniedziały gdzies itp.

mi raz pękł przewód zaraz jak sie tylko konczy kostka, wiec przepatrz te krótkie przewody od kostki do licznika
grabarz
PostWysłany: Nie 10:49, 15 Cze 2014    Temat postu:

Próbowałem drucikiem śrubokrętem i nie bylo nic na liczniku nawet nie drgnął nie pokazał prędkości, wtyczki przeczyszczone wiec nie wiem co to może być...
grabarz
PostWysłany: Sob 22:57, 14 Cze 2014    Temat postu:

dzisiaj zaczalem grzebac ale nie zdazylem sprawdzic jutro z rana sie zabiore za konczenie sprawdzania i dam znac co i jak. magnrs w tarczy na pewno jest
henio12323
PostWysłany: Sob 21:49, 14 Cze 2014    Temat postu:

rozepnij kostke i zewrzyj dwa styki, drucikiem czy czym kolwiek, przy szybkim zwieraniu i rozpinaniu powinno wskazywac jakas prędkosc. ale samo to że Ci po zwarciu obu pinów sie licznik włączy to swiadczy że bedzie działał, i teraz kwestia czy sie przewód wytarł, czy czujnik padł( a łatwo go uszkodzic ) czy magnes zgubiłes
grabarz
PostWysłany: Sob 17:56, 14 Cze 2014    Temat postu:

Ok ide próbować dzieki, później napisze czy sie udalo
major000
PostWysłany: Sob 17:34, 14 Cze 2014    Temat postu:

zacznij od dołu czyli magnes w tarczy, czujnik w jarzmie hamulca, przewód. A na samym początku rozepnij kostki od licznika i kostkę na dole przy hamaulcu, przedmuchaj i złóż spowrotem.
grabarz
PostWysłany: Sob 16:59, 14 Cze 2014    Temat postu: problem z licznikiem

witam, po jakims czasie stania motoru w garazu przestal dzialac licznik. tzn da sie wlaczyc przyciskiem uruchamia sie i podsiwetla ale nie odczytuje predkosci. jak sprawdzic gdzie lezy problem?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group