Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Nie 22:22, 01 Cze 2014    Temat postu:

kolego taka rada - nie znasz sie - to nie pchaj łap jak chcesz jeździć Very Happy kup sobie jakis motorower, skuterka, rometa i tam sobie grzeb, baw sie gaxnikiem, ustawieniami, jak cos zepsujesz to wydasz 20 zł na pół silnika i bawisz sie dalej. to wyczynówka, wystarczy że jedna srubke w gaźniku źle wkręcisz i po kilku km mozesz miec uszkodzenie silnika na kwote dobrych kilku stówek. także nie wiem czy jest sens skąpić 100 zł na serwis u mechanika, bo dostrojenie gaźnika, jakis ogólny krótki przegląd pewnie tyle by kosztował
manta19
PostWysłany: Nie 21:38, 01 Cze 2014    Temat postu:

Wszystko idzie zrobić-najpierw zacznij od koloru świecy,czy Ci się nie zawieszają obroty itd....Jak się zawieszają jest za uboga czyt za mało wachy iglica do góry czyli blaszka w dół,jeżeli świeca ciemna/ czarna za dużo beny iglica do dołu blaszka w góre/ jeżeli świeca jasna-biała tzn ubogo jak cholera więcej wachy chce....Jeżeli iglicy Ci nie starcza musisz wymieniać dysze o np. 2 rozmiary,regulacja srubką od powietrza minimalnie fabryka ok 1,5 obr odkręcone ale wiadomo to nie nowe i po ok 15 km kontrola świecy-koloru.To tak po krótce...A jeżeli upala Ci elektrodę to za ubogo jest.Jeżeli np. mostkuje to za dużo oleju lejesz bądź chleje go np. poprzez uszkodzone uszczlniacze na wale....
szaman108
PostWysłany: Nie 20:56, 01 Cze 2014    Temat postu:

A to sorki opacznie złapałem Wink Co do gaznika to lepiej się nie zabieraj do regulacji,znajdz kogoś skoro masz tak małe doświadczenie,zaoszczędzisz czasu,nerwów i w skrajnych przypadkach kosztownych napraw.Na początek stawiaj sobie wyzwania,którym sprostasz.
TomJBu
PostWysłany: Nie 20:28, 01 Cze 2014    Temat postu:

Mam motor od niedawna i nigdy nie miałem styczności z mechaniką. Sam puki co sobie radze oczywiście z waszą pomocą. Świecę jutro kupię nową a tą może kiedyś jeszcze użyje.

Sprawdzę jak będzie motor chodzi na mieszance 1:50 ale coś czuje że czeka mnie regulacja gaźnika... tylko nie wiem kompletnie jak się za to zabrać.
manta19
PostWysłany: Nie 19:35, 01 Cze 2014    Temat postu:

szaman108 to nie był do Ciebie komentarz także luzik Wink
Chodziło mi o to :" i jak ją przyczepić żeby nie odpadło"....
szaman108
PostWysłany: Nie 19:00, 01 Cze 2014    Temat postu:

Nie napisałem żeby cokolwiek doczepiał do świecy,napisałem tylko jak można sobie pomóc w sytuacji awaryjnej.
manta19
PostWysłany: Nie 18:47, 01 Cze 2014    Temat postu:

Ja to bym nie kombinował tylko dał drugą świece i tyle a nie cos doczepiać,stukać pukać wpadnie do gara narobi szkód i wtedy będzie płacz.
szaman108
PostWysłany: Nie 18:41, 01 Cze 2014    Temat postu:

Podginasz elektrodą zewnętrzną do środkowej tym samym zmniejszając ich odległość.Sprawa kłopotliwa bo Ty jezdzisz dwusuwem i po zmniejszeniu odległości elektrod może Ci ,,zarzucać świecę" pomiędzy elektrodami pojawia się nagar,który blokuje iskrę uniemożliwiając jej przeskok a co za tym idzie brak zapłonu mieszanki.Widzę,że kolega ma znaczne braki jeśli chodzi o silnik spalinowy Confused
TomJBu
PostWysłany: Nie 15:17, 01 Cze 2014    Temat postu:

A jak się zmniejsza odległość ? blaszką? i jak ją przyczepić żeby nie odpadło?
_____________________
głupie pytanie...
dobiłem leciutko młotkiem
szaman108
PostWysłany: Nie 14:59, 01 Cze 2014    Temat postu:

Możesz spróbować wypalić ale minimum potrzebujesz jakiś palnik gazowy, ewentualnie acetylenowy ale z tym to trzeba ostrożnie żeby elektrod ni upalić Smile Stosowało się tą metodę jako awaryjną cudów nie ma się co spodziewać możesz jeszcze zmniejszyć odległość elektrod.
TomJBu
PostWysłany: Nie 14:52, 01 Cze 2014    Temat postu:

Czy świece która zawaliła mi się wczoraj da rade jeszcze jakoś uratować czy już tylko na śmietnik?
TomJBu
PostWysłany: Nie 0:16, 01 Cze 2014    Temat postu:

manta19 napisał:
Skoro czarna to ma za dużo wachy bądź oliwy....Podnieś spinke na iglicy o jeden w góre, przereguluj powietrze i wtedy zobacz jaka świeca.


żeby to zrobić to trzeba jeszcze umieć ;/
manta19
PostWysłany: Sob 21:54, 31 Maj 2014    Temat postu:

Skoro czarna to ma za dużo wachy bądź oliwy....Podnieś spinke na iglicy o jeden w góre, przereguluj powietrze i wtedy zobacz jaka świeca.
TomJBu
PostWysłany: Sob 21:35, 31 Maj 2014    Temat postu:

manta19 napisał:
Po dotarciu ja jeździłem 1:50 i nic się złego nie działo....A świeca Ci się skończyła bo pewnie zły skład mieszanki albo za dużo oleju (choć wtedy by mostkowała).Jaki kolor miała świeca??


Świeca czarna wilgotna. Jak będę latać na 1:50 powinienem komuś dać gaźnik do regulacji?
manta19
PostWysłany: Sob 19:50, 31 Maj 2014    Temat postu:

Po dotarciu ja jeździłem 1:50 i nic się złego nie działo....A świeca Ci się skończyła bo pewnie zły skład mieszanki albo za dużo oleju (choć wtedy by mostkowała).Jaki kolor miała świeca??

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group