| Autor |
Wiadomość |
| grzegorzszw |
 Wysłany: Czw 17:44, 30 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Wyreguluj gaźnik, jest to rozdział 8-13 (śrubę składu mieszanki wykręć 1 obrót), sprawdź/wyreguluj TPS - rozdział 8-11. Twój problem wygląda na zbyt bogatą mieszankę. |
|
 |
| Wojtekzne |
| Wysłany: Śro 22:45, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Wiec tak był wyciek z gaźnika przed rozbieraniem gaznika paliło wszystko bardzo dobrze od strzała. Jednak dodajac gazu motocykl muliło bo zaczeło wyrzucac paliowo dołem. Po rozebraniu gaznika okazało sie ze ponoc nie ma tam małego oringu tak jak by na przelewei wiec został wsadzony dysza wyczyszczona i wszystko zostało zmontowane jak nalezy. Odpalił bez ssania ale zgasł po jakiejs minucie lub dwóch. Poźniej ukopłaem pare razy odpalił tez bez ssania. I póxniej zgasł z dwa razy.Mam owner manual i repair manual i jakos albo jestem slepy albo nie moge doszukac gdzie jest o regulacji gaxnika i tego tps. Pytanie brzmi czy wsadzając taki mały oring on tam ma być przy pryszpieszeniu paliwa czy otowerk zostaje bez niego ? I wg mnie przy schodzeniu z wyższych obrotów strasznie strzela z wydechu. Raczej az tak nie powinien. Myslałem że kupując moto bedzie trzeba wymnieac olej czyscic filtr. jakies bierzące naprawy porobic a teraz trzeba przy nim grzebac i jeszcze nie byłem na jakiejs dłuzszej jeździe ahhhh zły jestem na maxa |
|
|
| grzegorzszw |
| Wysłany: Śro 19:54, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Wyreguluj gaźnik wg serwisówki oraz sprawdź/wyreguluj TPS. |
|
|
| Wojtekzne |
| Wysłany: Pon 19:00, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Więc tak olej i płyny pozmieniane. W gażniku brakowało jednego małego oringu i juz wszystko gra. :)Duzo razy trzeba było kopac zeby odpalił moze dlatego ze paliowao wylane całe z gaźnika ? . Odpalic odpali ale czasem na wolnych zgasnie tj. Jak wsadze bieg i chce ruszyc to dodacjac gazu jak by go cos jeszcze przydusiło. I po takiej akcji cięzko go odpalic Czym to moze byc spowodowane ? |
|
|
| bully |
| Wysłany: Pią 17:52, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
No nie wymieniali, bo niby mały przebieg, ale tez nie pomierzyli  W porównaniu do mojego 300 EXC to kompresja rzeczywiście słaba jak na 4T, ale może mi się wydaje przez to autodeko, Wymontuje je i zobaczę.
PS
Winna okazała się za duża przerwa na świecy, wogole świeca do wymiany. |
|
|
| grzegorzszw |
| Wysłany: Czw 18:52, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
Wojtekzne skoro dopiero co kupiłeś moto to wypadałoby wymienić płyny ustrojowe (płyn ham., olej, płyn wysprzęglika), a niewykluczone, że twoje problemy ze sprzęgłem znikną.
Gaźnik wypadałoby wyczyścić i sprawdzić szczelność zaworka i poziom paliwa. Potem ustawić wszystko wg serwisówki. Do czyszczenia filtra używam benzyny, a później wody z detergentem.
Bully te silniki jeśli słabo odpalają (a z gaźnikiem jest wszystko w porządku) to zwykle albo mają za małe luzy zaworowe, albo słabe ciśnienie sprężania (wymieniali łożyska, a tłok?). Męczę się właśnie z SXF 250 kolegi i też słabo pali, z tą różnicą, że u niego kopie się jakby to było 2t, a u mnie zdecydowanie czuć wyższą "kompresję" (mimo autodekopresatora). |
|
|
| bartex |
| Wysłany: Czw 13:16, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Wojtekzne napisał: | | Olej bedzie zmieniany w sobote i do gaźnika tez sie zajrzy. |
Też po zakupie 2 dni pojeździłem i sprzęgło stanęło. Wystarczyło wymienić płyn i odpowietrzyć.
Co do gaźnika to zwróć uwagę czy silnik nie jest zimny. |
|
|
| Wojtekzne |
| Wysłany: Czw 12:46, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
| NO ale jak jest czysty i nie jezdzony to po co mam myć kolejy raz juz to pisze !!!!??? Chyba z racji tego ze moto stało i to w garazu jeszcze pod przykryciem to chyba filtr nie brudzi sie ? A co do sprzęgła to samo z siebie sie nie zapowietrzyło raczej. Ktos mi podpowiedział ze mogły sie tarcze pokleic? Olej bedzie zmieniany w sobote i do gaźnika tez sie zajrzy. |
|
|
| bully |
| Wysłany: Czw 10:18, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
10 dni i nawet filtra nie umyłes  Rozbieraj gaźnik, szczelnośc zaworka sprawdz, poziom paliwa itp.
Skorzystam z tematu:
Przynieśli mi SXf250 '06 po wymianie łożysk silnika i nie odpala im na kopa po naprawie. Pierwsza diagnoza brak wolnych obrotów, ustawiłem gaźnik, mocno wyrobiona przepustnica, ale ustawiłem że jak juz odpali to pyka idealnie, ale cieżko pali na kopa, na popych od razu.
Co mogli spartolić przy składaniu silnika?
Zapłonu nie da się przestawić chyba? Ewentualnie zajrzę do rozrządu, lub podejrzewam, że może coś z autodeko, ale czy to można źle poskładac?
tłok cylinder ok, luzy zaworów ok, zawory szczelne. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Śro 20:17, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
| ja piore we wrzątku i płynie DIMER ( od razu uzywam go do mycia moto ) super usuwa syf. czasemi dorzucam proszku do prania jeszcze. potem płucze pod bierząca wodą i jeszcze doczyszczam mydłem albo płynem do mycia naczyń. |
|
|
| KristofSX |
| Wysłany: Śro 19:56, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Wojtekzne napisał: | | A co do prania filtra to kupiłem olej do nasączania putoline. I czy wystarczy jak wymyje filter w ciepłej wodzi z płynem do naczyn wyschnie i go nasącze czy tez jakis spechjalny zmywacz musi byc to oczyszczenia ? |
nie, mozna się obejść bez specjalnych płynów do czyszczenia, tylko płukaj tak żeby syf z zewnąrtrz nie znalazł sie w środku filtra, ja dla pewności zawsze jeszcze odkurzam  |
|
|
| Wojtekzne |
| Wysłany: Śro 19:52, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
Filtr powietrza był czysciutki i nasączony jak patrzyłem i raczej od stania lub 10 minutowej przejazdzki nie powinien sie zabrudzic  Powiem tak jest to mój pierwszy cross wiadome za dzieciaka byłą motorynka i kilka simsonów. A co do prania filtra to kupiłem olej do nasączania putoline. I czy wystarczy jak wymyje filter w ciepłej wodzi z płynem do naczyn wyschnie i go nasącze czy tez jakis spechjalny zmywacz musi byc to oczyszczenia ? |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Śro 19:24, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
| to nie ma nic do tego. wystarczy że dostał sie jakis syf do paliwa, czy do airboxa. z drugiej strony 10 dni i nic nie robiłes ( czyli nie zmieniałes filtra powietrza ) to też zaniedbanie. zrób jak napisałem i bedzie ok |
|
|
| Wojtekzne |
| Wysłany: Śro 19:15, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
| Powiem tak moto juz mama jakies 10dni na początku jezdziło bez zadnych problemów. Olej jutro bede zmieniał na castrola r1 10w50. PRzy silniku za moich czasów nie było nic ruszane. przejechałem sie moze jakies 2 razy oczywiesci do zakupy na oględzinach i jezdzie próbnej nie było zadnych objawów.Jeszcze jakies 3 dni temu odpalałem i biegi wchodziły bez problemu. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Śro 19:12, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
| leje sie pewnie z przelewu - rozbierz gaźnik i wyczysc, podstawowy serwis trzeba zrobic. |
|
|