Autor |
Wiadomość |
pawel |
Wysłany: Sob 13:26, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
KNKS napisał: | ... bo jak ludzie naoglądają się filmików w stylu "jednorękiego dziadka" to się potem denerwują... |
To nie po filmikach.. ludzie naoglądają się tv i internetu np tvnu i potem myślą że każdy motocyklista to szaleniec, wariat itp |
|
 |
KNKS |
Wysłany: Sob 9:20, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
... bo jak ludzie naoglądają się filmików w stylu "jednorękiego dziadka" to się potem denerwują... |
|
 |
KristofSX |
Wysłany: Sob 8:42, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
dokładnie, dla większośći offroadowcy to gorzej niż Nocne Wilki , i mam wrażenie że frustracja ludzi narasta , i nie tylko starszych, młodsi (30-40l) też mają ból dupy |
|
 |
pawciak12 |
Wysłany: Sob 8:15, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
chyba takiej znieczulicy nie ma nigdzie indziej tylko w Polsce, jak jade motocyklem przez jakas polna droge to ludzie maja taka mine jak bym im cos naprawde złego zrobił.... wiekszosc społeczenstwa w Polsce to czarnogród sczegolnie ci starsi...moze za jakies 50 lat sie to zmieni... |
|
 |
szaman108 |
Wysłany: Sob 0:24, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Komentarze porażka tak jakby kierowcy samochodów nie rozbijali się na przydrożnych drzewach  |
|
 |
KristofSX |
|
 |
pazix90 |
Wysłany: Sob 21:49, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
Przyjeli bo spanikowali. Po fakcie stwierdzili, że mieli dużą liczbę świadków i by wygrali w sądzie. Miejscowość, w której mieszkam znajduje się na obszarze Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Mamy tutaj taką gnidę, która przypi***** się do wszystkiego. On nawet swojemu ojcu wlepił mandat za jazdę rowerem bez świateł więc wiecie.. Kilka lat temu miał połamane ręce i obitą gębę za takie wybryki, ale jak widać to go niczego nie nauczyło. |
|
 |
KristofSX |
Wysłany: Sob 21:39, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
pazix90 napisał: | Podepnę się pod temat bo tematyka podobna. Jeżdżąc dzisiaj na moto, dojeżdżałem do drogi z pierszeństwem (jechałem drogą publiczną, która prowadziła do lasu) gdzie spotkałem patrol policji, który zatrzymał 4 motocyklistów oczywiście na moto cross. Pan policjant machnął ręką w moim kierunku zapraszając mnie do kontroli. Po szybkim przemysleniu pojechałem w drugą stronę bo nie mam kierunków i tablicy rejestacyjnej ( prawko, badania i oc ważne). Zostawiłem moto w domu i udałem się pieszo w tamto miejsce bo byłem ciekawy dlaczego zostali oni zatrzymani. Jak się okazało motocykliści stali przy posesji gospodarza, którego poprosili o pompkę, ponieważ komuś uchodziło powietrze. Dwóch z nich stało przy samej bramie wjazdowej natomiast dwóch stało na chodniku. Ci, którzy stali na chodniku dostali mandaty 550zł i 800zł za "tarasowanie drogi publicznej czyt. chodnik + jazda po lesie", a zostali oni zatrzymani w momencie kiedy nie siedzieli nawet na motocyklach. Co z pozostałą dwójką się stało to nie wiem, ale to z jakiej okazji dostali mandaty za jazde po lesie do tej pory nie mogę ogarnąć... Dobrze, że ja się nie zatrzymałem do kontroli bo i ja bym pewnie zapłacił za "jazde po lesie".. |
jakiś p*** służbista chciał sie przzypier***ć , przyjęłi mandaty? ja bym odmówił, gośc nie miał podstawy wystawiac takich debilnych mandatów |
|
 |
pazix90 |
Wysłany: Sob 21:26, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
Podepnę się pod temat bo tematyka podobna. Jeżdżąc dzisiaj na moto, dojeżdżałem do drogi z pierszeństwem (jechałem drogą publiczną, która prowadziła do lasu) gdzie spotkałem patrol policji, który zatrzymał 4 motocyklistów oczywiście na moto cross. Pan policjant machnął ręką w moim kierunku zapraszając mnie do kontroli. Po szybkim przemysleniu pojechałem w drugą stronę bo nie mam kierunków i tablicy rejestacyjnej ( prawko, badania i oc ważne). Zostawiłem moto w domu i udałem się pieszo w tamto miejsce bo byłem ciekawy dlaczego zostali oni zatrzymani. Jak się okazało motocykliści stali przy posesji gospodarza, którego poprosili o pompkę, ponieważ komuś uchodziło powietrze. Dwóch z nich stało przy samej bramie wjazdowej natomiast dwóch stało na chodniku. Ci, którzy stali na chodniku dostali mandaty 550zł i 800zł za "tarasowanie drogi publicznej czyt. chodnik + jazda po lesie", a zostali oni zatrzymani w momencie kiedy nie siedzieli nawet na motocyklach. Co z pozostałą dwójką się stało to nie wiem, ale to z jakiej okazji dostali mandaty za jazde po lesie do tej pory nie mogę ogarnąć... Dobrze, że ja się nie zatrzymałem do kontroli bo i ja bym pewnie zapłacił za "jazde po lesie".. |
|
 |
Tomek13241324 |
Wysłany: Sob 20:11, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
Polecam zejsc z moto do goscia który sapie podczas spokojnego przejazdu kolo ludzi ;D Gwarantuje ze jak przednim staneicie z pretensjami w kasku i buzerze sytuacja momentalnie sie odwróci ;D Wypróbowana metoda ;p |
|
 |
pawelosek142 |
Wysłany: Sob 18:11, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
Witam Wlasnie ja wyslalem,to zdjecie heniowi z tym pretem.Widze ze Kristof jestes z Jeleniej Góry,wiec radze uwazac,w terenie Maciejowej,bo tego jest na pewno o wiele wiecej.Ogolnie slyszalem,ze na poligonie przy Sudeckiej tez tego jest pelno.Trzeba na siebie uwazac,nie wiadomo co tym glupkom przyjdzie do glowy,i kiedy powiesza jakas linke. |
|
 |
KNKS |
Wysłany: Śro 21:18, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
Kolego. To jest legalny dokument wystawiony przez nadleśnictwo jednej ze śląskich gmin.
Nie ma co sprawdzać gdyż nie jest imienny ani nie jest przypisany do danego numeru rejestracyjnego pojazdu. Nie posiada tez numeru ewidencyjnego, więc można przyjąć że gwarantuje legalny wjazd do lasu osobie która sie nim legitymuje. To wszystko. |
|
 |
wójo |
Wysłany: Śro 21:06, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
przeciez taka przepustka jest do sprawdzenia w 5 minut i jeszcze mozna oberwac za podrabianie dokumentów. |
|
 |
KNKS |
Wysłany: Wto 22:59, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
Kolego tu nie ma w co wierzyć.
Masz przepustkę na wjazd do lasu, to wjeżdżasz. Przepustka własnie do tego uprawnia. I nikomu nic do tego. A czy traktorem, terenówką czy na różowym słoniu to już żadna różnica.
Oczywiście, że jeśli sprawa oprze się o milicje to może być z tego smród, ale lokalny leśnik będzie musiał zdusić to w sobie i puścić posiadacza w/w kwitka wolno.
A tak w ogóle to prezentując to upoważnienie nie chce zachęcać nikogo do kserowania go i przyklejania do moto celem bezkarnego dziczenia po leśnych uprawach, ale pokazać, że taki kwitek istnieje i że, na pewno, da się go w sposób legalny uzyskać. |
|
 |
wójo |
Wysłany: Wto 22:36, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
taaa jasne, nadlesnictwa nie sa duze i kazdy sie zna w tym gronie jak dla mnie to nie wypał zreszta zaden forest ranger nie uwierzy w takie bajki. |
|
 |