Autor Wiadomość
żółf
PostWysłany: Czw 18:48, 22 Paź 2015    Temat postu:

DavidExc napisał:
Panowie gdzie można zamówić taki klin ??? Własnie nie dawno też mi poszedł , przez słabo dokręcone magneto i mam problem .


Kliny dostaniesz w każdym rolniku/agromie. Do jakiegoś moto tam kupowałem, to mieli kilka rozmiarów, ale nie jestem pewien czy to było do ktma
DavidExc
PostWysłany: Czw 16:48, 22 Paź 2015    Temat postu:

Panowie gdzie można zamówić taki klin ??? Własnie nie dawno też mi poszedł , przez słabo dokręcone magneto i mam problem .
Asteros2012
PostWysłany: Śro 18:28, 03 Kwi 2013    Temat postu:

sprawdź stożek na wale i magnecie bo po odkręceniu lubią się zdzierać a gniazdo klinu w wale jak i w magnecie lekko wyklepywać.
rastabuch
PostWysłany: Wto 19:26, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Wymieniłem święcę i kupiłem nowe paliwo, ale zanim założyłem i wlałem, odkręciłem pokrywę od strony magneta.

Na jej wewnętrznej stronie były opiłki aluminium i krąg wytrarty przez śruby na magnecie.

Jedyny logiczny wniosek na to co znalazłem:

Po poprzednim remoncie nie dokręcono magneta. Efektem było przesunięcie się go na wale, co prawdopodbnie doprowadziło to zcięcia klina.
To samo wpłynęło na ciężką pracę startera ponieważ magneto obcierało o pokrywę.
Bez pokrywy jest jak być powinno. Podczas kopnięcia już chciał zagadać, odbiło starter, jakiś zapłon resztek paliwa nastąpił.

Zamawiam teraz klin i sciągaczkę do magneta.

Wbrew pozorom coraz bardziej podoba się taka grzebanina.
Wiem w jakim stanie mam silnik, wcześniej nie chciało by mi się rozbierać.
Asteros2012
PostWysłany: Pią 14:29, 29 Mar 2013    Temat postu:

A co z wałem/korbą? Wiadomo to nie 4t ale w yamaszce yzf 12 było tak że odpalała ale po chwili gasła jakby ją coś blokowało okazało sie że zatarł się na korbie. albo łożysko jakieś poszło. Jeśli na sucho ciężko chodzi to nie sądzę by paliwo dało efekt. Możesz sprawdzić olej czy nadmiaru opiłków nie ma.
hacker33
PostWysłany: Pią 11:49, 29 Mar 2013    Temat postu:

Zacznij od wlania świeżego paliwa.
rastabuch
PostWysłany: Pią 11:27, 29 Mar 2013    Temat postu: EXC 200 zgasł i nie odpala

Witam.
Kupiłem EXC 200, podobno stal kilka miesiecy nieodpalany, paliwa nowego nie lalem, przejechałem może 2-3 km, nie chodzil rewelacyjnie i motocykl zgasł. Początkowo myslalem, ze brak paliwa po odkreceniu korka, przelaczylem na rezerwe. Próbując odpalić wyczułem , że kopniak stawia większy opór niż wcześniej. Nie udało mi sie odpalic, na popych również. Stawia duży opór nawet na 4 i 5 biegu. Zaciągnalem go do domu, rozebralem głowice, pierscienie całe, gladziutki cylinder, paliwo dochodzi, iskra jest, swiece rozne sprawdzalem. Kompresja jest.

Ciezko chodzi kopniak jak w lc4 600, no i nie ma chęci odpalić nawet kiedy wlalem benzyne bezpośrednio do cylindra.

Pomóżcie

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group