Autor	Wiadomość
barek253	Wysłany: Śro 17:58, 12 Wrz 2012    Temat postu: karter już mam zespawany a powoli szukam coś nowego
batsopot	Wysłany: Śro 17:05, 12 Wrz 2012    Temat postu: wydaje mi sie ze fabryka nie bawiłaby sie w dopasowanie 2 połowek raczej tak klej bond ------- kleilem obudowe skrzyni biegow w maluchu dwu składnikiem trzymało ,,tylko trzeba dobrze odtłuscic i dobry dwuskładnik
barek253	Wysłany: Śro 14:54, 12 Wrz 2012    Temat postu: jeśli kupie jedna połówkę silnika to czy bez problemu ona mi będzie pasowała?mowa o lewej stronie oczywiście
hacker33	Wysłany: Nie 20:33, 09 Wrz 2012    Temat postu: w konsekwencji musiał kupić nowy
barek253	Wysłany: Nie 20:16, 09 Wrz 2012    Temat postu: i jakie były tego konsekwencje?
hacker33	Wysłany: Nie 20:00, 09 Wrz 2012    Temat postu: niebawem urwie ci całą tą wystającą tuleję kumplowi tak zrobiło
barek253	Wysłany: Nie 18:58, 09 Wrz 2012    Temat postu: no i okazało się ze uszkodziło mi też wysprzęglik http://imageshack.us/photo/my-images/266/1001564a.jpg/ myślicie ze jak zakleje ta szparkę czyms typu metal bond to wytrzyma ciśnienie? bo ucieka mi tędy płyn i klamka lata jak masło
Asteros2012	Wysłany: Pon 22:18, 03 Wrz 2012    Temat postu: Jakoś mnie to nie dziwi ;d To taka padlina że wszystko jest możliwe.
Czepek	Wysłany: Pon 22:05, 03 Wrz 2012    Temat postu: Asteros2012 napisał: http://images43.fotosik.pl/1524/95b53e1b3c973e78.jpg http://images41.fotosik.pl/1734/95fe57dab9ff3d4c.jpg http://images35.fotosik.pl/1599/a9aaf15ec80b7fd2.jpg http://images40.fotosik.pl/1770/ba31fbcdb1ac548c.jpg Te kartery leżą gdzieś w garażu ale maja kilka pozrywanych gwintów poobijaną płaszczyznę pod cylinder i właśnie luz na łożysku wysprzęglika gdzie było pęknięcie. Używki z tego roku ciężko dostać ze zdrowymi gwintami a poza tym te roczniki są już zmęczone i gwinty łatwo padają. PS Macie jakiś pomysł na przywrócenie działalności tych karterów? Chodzi o splantowanie płaszczyzny ale co potem? dorabiać uszczelkę 1.00 lub więcej? kolego chyba masz spawana rame pod dzwignia zmiany biegow
Czepek	Wysłany: Pon 22:04, 03 Wrz 2012    Temat postu: 4tSTUNT napisał: Kartery to standard - aluminium. W tym wypadku tylko TIg i dobry spawacz. magnez
Asteros2012	Wysłany: Pon 21:26, 03 Wrz 2012    Temat postu: http://images43.fotosik.pl/1524/95b53e1b3c973e78.jpg http://images41.fotosik.pl/1734/95fe57dab9ff3d4c.jpg http://images35.fotosik.pl/1599/a9aaf15ec80b7fd2.jpg http://images40.fotosik.pl/1770/ba31fbcdb1ac548c.jpg Te kartery leżą gdzieś w garażu ale maja kilka pozrywanych gwintów poobijaną płaszczyznę pod cylinder i właśnie luz na łożysku wysprzęglika gdzie było pęknięcie. Używki z tego roku ciężko dostać ze zdrowymi gwintami a poza tym te roczniki są już zmęczone i gwinty łatwo padają. PS Macie jakiś pomysł na przywrócenie działalności tych karterów? Chodzi o splantowanie płaszczyzny ale co potem? dorabiać uszczelkę 1.00 lub więcej?
wójo	Wysłany: Pon 20:52, 03 Wrz 2012    Temat postu: można próbować to spawać ale późniejsze doprowadzenie tego elementu do prawidłowego stanu (frezowanie gniazd pod łozyska, nawiercenie i gwintowanie otworów, planowanie płaszczyzn) bedzie nie opłacalne.
4tSTUNT	Wysłany: Pon 20:00, 03 Wrz 2012    Temat postu: To nie przeszkadza. Przy spawaniu tigiem aluminium można dodawać dodatki, np właśnie magnez etc i nic się nie stanie. To tylko dodatkowo umacnia materiał i własnie tig to przetopi i zespawa bez problemu. Dlatego m.in powiedział by spawacz był doświaczony a nie jakis z pierwszej łapanki. Ogólnie najlepiej karter sprawny, używany dorwać, ale spawanie to właśnie tańsza alternatywa.
barek253	Wysłany: Pon 19:57, 03 Wrz 2012    Temat postu: ale tu są jakieś dodatki magnezu ponoć
4tSTUNT	Wysłany: Pon 19:41, 03 Wrz 2012    Temat postu: Kartery to standard - aluminium. W tym wypadku tylko TIg i dobry spawacz.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group