| Autor |
Wiadomość |
| bully |
 Wysłany: Czw 9:18, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
| Ja mam od środka na łaczeniach plastików przyklejone gąbki 1cm, na zdejmowanym plastiku wystarczy przykleic na jeden z nich. Wyłapuje dobrze błoto, a powietrze i tak wpada z pod siedzenia |
|
 |
| henio12323 |
| Wysłany: Wto 1:47, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
wazne aby cisnieniem nie szło czyli nic od koła ani od przodu, a spływać po airboxie sobie moze ;P bo i tak nigdy nie bedzie 100% szczelny, powioetrza zasysa chyba spod siedzenia z tyłu, ale tam błotnik tak iformowany że wszystko spływa  wiec ja tam sie nie bawie w uszczelnianie bo co ma sie dostac to dostanie. aby klapka z przodu ( blizej gaźnika ) dobrze przylegała, i ten tylny błotnik był odpowiednio wsadzony żeby z koła nie chlapało. i nigdy zaden syf nadmiernie mi nie leciał. a żeby zalać to musiałem albo do poziomu airboxa wjechac, albo wywalić moto w wode ;D to samo kurz itp to co ma zassac to i tak zassie, |
|
|
| moturzysta90 |
| Wysłany: Pon 23:48, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
ja mam lekko pekniety z prawj strony ale to od biedy mozna by uszczelnic sylikonem.
pytanie co z wszyskimi łaczeniami? najlepiej widac te nieszczelnosci jak sie wezmie latarke do reki bedac w ciemnym pomieszczeniu STRUMIENIE swiatla wala z kazdej strony jak sie poswieci do srodka od gory |
|
|
| punk891 |
| Wysłany: Pon 23:37, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
Właśnie też ostatnio zastanawiałem się co do tego airboxa. Otóż u mnie ten plastik wydaje mi się, że nie przylega tak jak powinien. Może nie umiem go porządnie wsadzić ;x
 |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Pon 23:16, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
a ja dodam że warto kupowac oryginalne częsci, miałem zamiennik to często wypadał ten plasticzek i ogólnie błotnik miał ztywność kisielu... teraz na oryginale wszystko fajnie ciasno pasuje - duzo lepiej i szczelniej
a co do osłonki na gąbke - ona jest super fajnie wyłapuje, ale zauwazalnie spada moc jak troche syfu nałapie, zmienia sie też skład na bogaty, i jeszcze wadą jak dla mnie jest miejsce styku gąbki - siatki i puszki airboxa, tam akurat zachodzi ta falbanka od siatki i słabo szczelnie to jest |
|
|
| nms007 |
| Wysłany: Pon 23:10, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
| moturzysta90 napisał: | Podepnę się pod temat. Istnieje jakiś sensowny sposób uszczelnienia airboxa ? samo błoto mam w puszce i trochę mnie to irytuje , nie wspomnę że wolałbym uniknąć widoku jaki miał założyciel tematu ... moim zdaniem najgorsze miejsce jest z lewej strony od tyłu bo tam (przynajmniej u mnie) jest szpara na jakieś 2 cm... i mało tego tylne kolo zapewne elegancko nagarnia tam cały syf.
|
ja poradziłem sobie silikonem i takimi "laskami" do uszczelniania karoserii samochodowych. To połączenie boczne i tak nie jest jakoś tragiczne - tam posłużyłem się nitami zrywnymi (pod warunkiem, że nie masz oderwanego tego plasticzku, który zachodzi na element airboxa:
| moturzysta90 napisał: | | 2 pytanie : jak się sprawdza ta osłona przeciwkurzowa ? |
ja sobie bardzo chwalę!.
oprócz tego, ze chroni przed wszelakim syfem (w tym błoto), to nie musisz co każdą jazdę prać filtra - ja tak robię i moim zdaniem jest ok |
|
|
| KristofSX |
| Wysłany: Pon 21:58, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
| Osłona działa świetnie, filtr pod spodem czysty, wyłapuje to co powinien, ja polecam |
|
|
| moturzysta90 |
| Wysłany: Pon 21:30, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
Podepnę się pod temat. Istnieje jakiś sensowny sposób uszczelnienia airboxa ? samo błoto mam w puszce i trochę mnie to irytuje , nie wspomnę że wolałbym uniknąć widoku jaki miał założyciel tematu ... moim zdaniem najgorsze miejsce jest z lewej strony od tyłu bo tam (przynajmniej u mnie) jest szpara na jakieś 2 cm... i mało tego tylne kolo zapewne elegancko nagarnia tam cały syf.
2 pytanie : jak się sprawdza ta osłona przeciwkurzowa ? |
|
|
| KristofSX |
| Wysłany: Pon 9:35, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
| nakładasz to na nasączony filtr - ściągasz po 1 ,max 2 jazdach ( w zależności od warunków) -,płukasz/myjesz/suszysz/ znowu zakładasz i znowu latasz, filtr nie dostaje tak po dupie , myjesz go dużo rzadziej, no i dodatkowo (mimo że mam wersję "na kurz") to świetnie odpycha wodę, |
|
|
| nms007 |
| Wysłany: Pon 9:12, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
Nie powiem Ci jak to jest w praktyce, bo dopiero go kupiłem, a moto jescze nie poskładany w całości. Może KristofSX się wypowie, bo tego używa i wie co i jak.
Ja od siebie tylko dodam, że ta osłona jest wykonana z takiej jakby siateczki (bardzooooo drobna) - coś jak filtr do farby, którego używa się w lakiernictwie samochodowym. |
|
|
| bully |
| Wysłany: Pon 8:13, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
| jak to się uzytkuję wogóle, zakłada na filtr i po jeżdzie po prostu czyści? taka oslona nie zapcha się szybciej niż sam filtr? |
|
|
| KristofSX |
| Wysłany: Nie 12:04, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
| nms007 napisał: |
- 59006022000 (osłona przeciwkurzowa PowerParts) - 66zł[/list]
|
świetna sprawa - mam to u siebie i super się sprawdza |
|
|
| nms007 |
| Wysłany: Nie 11:36, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
I kolejna partia części.
Dla zainteresowanych podaję nr. tych ważniejszych części:
- 54806001052 (tylna cześć airboxa) - 66zł
- 54806001051 (przednia część airboxa) - 87zł
- 59006022000 (osłona przeciwkurzowa PowerParts) - 66zł
 |
|
|
| nms007 |
| Wysłany: Sob 19:51, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
Góra silnika już poskładana - serwis dotarł mi gniazda i zawory.
Gniazd nie robiłem nowych bo nie było potrzeby - stąd też w.w decyzja (tylko docieranie).
W poniedziałek pierwsze odpalenie i płukanka silnika - mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli
ps. Powiem Wam, ze te sprężyny KW to normalnie mocarze (dużo twardsze niż oryginały) - żeby np. skorzystać z ręcznego odprężnika, to trzeba się nie lada przyłożyć  |
|
|
| wójo |
| Wysłany: Sob 13:53, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
każdy nowy zawór można dotrzeć, nawet po obróbce gniazd ale nie jest to konieczne. Nie zawsze trzeba obrabiać gniazda ale sadze ze w tym przypadku będzie to konieczne, po tej operacji dobrze jest pozapinać zawory i sprawdzić szczelność. Jak jest ok to zostawić jak przepuszczają to spróbować lekko dotrzeć i przy okazji wyjdzie czy gniazda są prawidłowo obrobione.
Do docierania stosuje się specjalne pasty ścierne, ale przy profesjonalnie obrobionym gnieździe i dobrych jakościowo zaworach nie ma potrzeby docierania. |
|
|