Autor Wiadomość
batsopot
PostWysłany: Nie 8:18, 27 Maj 2012    Temat postu:

u mnie w 525 niesprawne byl styk kabli od magneta (dwa razem) z wiazka po poruszaniu gasł lub jak w wode wiechałem . Pierwszym razem miałem tez poluzniona pokrywke gaznika dekielek przy przepustnicy .faka jak stara to tez moze miec przebicie gumki itp Smile
henio12323
PostWysłany: Sob 20:30, 26 Maj 2012    Temat postu:

juz chyba doszedłem co było przyczyną nieszczelnosci. srubka od składu, mam zmienioną względem oryginału na taką którą mozna palcami wkręcac. dzisiaj czysciłem gaxnik i nad gwintem nieco błota miałem ;/ co dziwne oring był ale w ogóle nie trzymał.
henio12323
PostWysłany: Nie 18:35, 20 Maj 2012    Temat postu:

ja mam fajke szczelną nigdy pod nia syfu nie znalazłem. nawet kiedys na próbe lekko sylikonem ja przesmarowałem i wsadziłem to było słychac jak sie podcisnienie robiło jak ją potem zdejmowałem Razz cały syf i woda ładnie spływa odpływem wiec u mnie do swiecy woda nie ma jak dojsc.
Gierek
PostWysłany: Nie 18:14, 20 Maj 2012    Temat postu:

Mój 520 po myciu myjką nie pali wogóle, muszę mu zapodać prostą fajke i może się poprawi bo jakaś ta jest podejżana, po wjechaniu w niegłęboką kałuże przerywa, LC4 mogłem topić, zapierdalałem po każdych kałużach i było wszystko ok.
henio12323
PostWysłany: Nie 16:46, 20 Maj 2012    Temat postu:

cała elektryka jak nowa, nie ma opcji przebicia, nawet po myciu sciagałem bak i tam wszystko suche bo jest tak taki trójkątny w spornik ramy pusty w srodku i tam cała elektryka siedzi, a z boku "zamyka" elektryke bak. wiec żeby tam sie dostała woda trzeba by karcherem od dołu walic wodą... a mysle że przejazd przez głebsza kałuze to 0 mozliwosci żeby woda sie dostała.

pozatym to na pewno nei wina elektryki, bo gdyby to była wina elektryki to by zapalił jak by zwarcie/przebicie ustało.

a u mnie moto pali z dotyku jak tylko odkręce kilka razy manetke kopiąc na dekompresatorze - czyli przepłucze gaźnik nowym paliwem, i przewietrze komore spalania nową mieszanke. wtedy zagada od razu...

węzyki mam obciete mnie jwiecej równo z ramą własnie nie ciągną sie po ziemi ;P ale tez nie sa przy samym gaźniku, widac że są suche - bo i to obstawiałem że moze węzykami cos leci.

jedno przychodzi mi na mysl - w róznych FRCach są rózne pokrywki na wchodzące linki gazu, jak widziałem kolegi gaxnik tam jest wszystko niemalze 100% szczelne. u mnie kawałek plastiku jest który nie chroni prawie przed niczym. czy jest opcja żeby woda wlatywała od wałka na który zapina sie linki ? który z drugiej strony łaczy sie z TPSem ? jest tam jakis uszczelnaicz czy cos ?
hacker33
PostWysłany: Nie 12:44, 20 Maj 2012    Temat postu:

Obczaj tą fajkę i wszystko co do niej idzie.
Najlepiej zdejmij zbiornik, odpal go po ciemku i szukaj przebić.
Może też być tak, że gdzieś masz przerwaną izolację na przewodzie i pod wpływem wody jest przebicie na ramę i dlatego gaśnie.
barek253
PostWysłany: Nie 11:49, 20 Maj 2012    Temat postu:

wężyki długie?kiedyś słyszałem własnie że przez za długie weżyki dostaje sie tam woda i powinny byc na równi z ramą na dole
pavlo
PostWysłany: Nie 11:36, 20 Maj 2012    Temat postu: nieszczelość-woda

witam.mam idntyczny problem w ktm exc 525 jak porzedni przedmówca można prosić o odpowiedz. Question
henio12323
PostWysłany: Śro 12:32, 16 Maj 2012    Temat postu: EXC 525 nieszczelność

mam taki problem ze swoim EXC - mianowicie bardzo łatwo zalewa się wodą. kiedys tak nie miał i mozna było go topić w błocie czy myc i palił od strzała. teraz bywa różnie, dzisiaj jechałem w lekki deszcz i niewielkie kałuże i własnie po przejechaniu jednej głębszej kałuzy ( co w warunkach terenowych i tak jest niczym ) zgasł i musiałem sie troche nakopać żeby odpalił - potem było juz ok. macie jakies pomysły którędy woda moze sie dostawac ? najpierw obstawiałem fajke i przebicie gdzies na swiecy ale tam sucho. airbox mam raczej szczelny ( wiadomo w EXC nigdy to nie bedzie 100% szczelne, pozatym są wersje SXS z gąbką w boczku które jeszcze wiecej wody by mogły zaciągnąc ) sam gaźnik jest tez raczej szczelny, mam wszystkie węzyki długie gaźnik odpowiednio skręcony, oczywiscie opaski itp skręcone czy moze mi walic wodą gdzieś pod pokrywką od linek gazu ? ew co radzicie jeszcze sprawdzić ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group