 Wysłany: Pią 22:10, 28 Gru 2018 Temat postu: |
|
| super!
myślę że takich hybryd to nie ma na świecie za dużo, czekamy na relację z terenu, |
|
| Wysłany: Pią 21:55, 28 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Ciąg dalszy tematu skrzyni sxf-exc....
zbieżność części nie dawała mi spokoju. W związku z czym przeprowadziłem dokładniejsze śledztwo. Ale najpierw uściślę... sxf to tak naprawdę fc450  . Pierwszy wypust pod szwedzkim logo (MY2014). Jak już się zdejmie dekle, to oczywiście wszystko to KTM... Ale dla ścisłości i późniejszych zdjęć warto to dodać.
Wracając do tematu śledztwa. Teoretycznie do sxf z 2014 roku powinna pasować skrzynia z exc 2015, a rozszerzając tę definicję z exc MY2012-MY2016. Kopałem dalej. Jak pisałem w poprzednich postach, elementy skrzyni biegów powtarzają się od 2008 roku. Biorąc zatem 450 exc MY2012 porównałem ze skrzynią MY2008.... i bingo. Różnica jest tylko w dużych trybach (duży od jedynki, dwójki, piątki i szóstki mają inne numery). Reszta skrzyni - oba wałki, małe tryby oraz 3/4 są te same. Prowadnice wideł, i cześć samych wideł też jest taka sama.... W teorii, wszystko powinno pasować! Więc.... kupiłem skrzynie z 2008 roku! W dobrej cenie, nie widać śladów zużycia. Cacuszko. Oczywiście 6 biegów. I dziś wieczorem trafiła do Huśki.... plug'n'play!!!! Wszystko weszło pięknie. Biegi wchodzą jak w masło, cichutko, jak marzenie! Teraz tylko trzeba zobaczyć jak spiszę się w terenie, ale chyba warto eksperymentować 
Na razie silnik jeszcze na stole, ale jak ruszy to potwierdzę czy wsztsko należycie hula. Mały update: - silnik złożony i dopalony, wmontowany w ramę - skrzynia pracuje jak marzenie Biegi wchodzą cicho i gładko
- na razie jest bajka. Wygląda że przeszczep się udał: exc2008->fc2014 Ogólna konkluzja ćwiczenia? Warto eksperymentować!!! |
|
| Wysłany: Czw 6:53, 27 Gru 2018 Temat postu: |
|
| dodam jeszcze ze wlecialo ciezkie kolo zamachowe trailtech i upuscilo troche jadu sxf.Ale dam tak jak pisze kristof 13-51 albo 52
A co do samego kola to producent zaleca wlanie 100ml oleju do pokrywy zaplonu w celu lepszego chlodzenia. Jakiego oleju uzyc? |
|
| Wysłany: Śro 22:35, 26 Gru 2018 Temat postu: |
|
| na przód 13 , 250 ma mniejszy moment niż 450 i potrzebujemy go jak najwięcej na łańcuchu, na tył 52-51 lub 50 w zależności od terenu,
ja stawiałbym że 13-51 będzie optymalnie |
|
| Wysłany: Śro 21:42, 26 Gru 2018 Temat postu: |
|
| kup sobie na tył 50tke i kilka rozmiarów na przód - i kombinuj, wydłuzanie biegów ( przełożenia na duzy v max ) są ok jak sie smiga na przelotach, mniej kręcisz silnik - ale np na wąwozach taki nawet fabrycznie zestrojiny mało elastyczny silnik bedzie sie dusił, dławił i ciezko bedzie ckolwiek poderwac przed przeszkodami, wiec wtedy za wiele sie nie uzyska | |
| Wysłany: Śro 21:07, 26 Gru 2018 Temat postu: |
|
tereny to hołdy i lasy,charaktre jazdy jak to na 250 agresywny  dac tak kristof 14-51? |
|
| Wysłany: Śro 20:43, 26 Gru 2018 Temat postu: |
|||
To zależy od terenu po jakim jeździsz i Twojego charakteru jazdy. Sama zebatka to mała modyfikacja 😁 do wyboru nie masz za wiele 13-14. Skrzynia sxf jest słaba do enduro, szybka długa jedynka A reszta biegów bardzo krótka. |
|||
| Wysłany: Śro 18:35, 26 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Jestem wlasnie na etapie przerobki sxf i mam pytanko o przelozenia a dokladnie o zebatke z przodu.Jaka bedzie najlepsza pod enduro do sxf 250? | |
| Wysłany: Wto 17:58, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
nieu jest to taki rposty temat 
skrzynie sa troche pomuieszane czasem sa te same koła dla skrzyni 6 biegowych i zazebia sie koło z kołem, a w SXFach 4 biegowych nie ma wszystkich koł tylko są koła przesuwne które zazebiaja na jednym wałku koła... wiec inna zasada działania mimo pozornie tych samych czesci |
|
| Wysłany: Wto 17:12, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
| o no to ciekawe info, czyli jednak część bebechów zostawiają, jakby mieć gdzieś taki środek silnik ze starego excka to można faktycznie cos wykombinować |
|
| Wysłany: Wto 16:41, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Jako ciekawostka dla przykładu:
SLIDING GEAR 3/4 G. 08 - pasuje do m.in. Exc 450 09-16, exc 530 09-11, exc 500 12-16; IDLER GEAR 6. GEAR - j.w. Tyle że od 10 roku w górę; Oba tryby chodzą na wałku głównym.... który potrafi co roku być inny! Idąc dalej: wałek zdawczy - duże exc 09-16, sxf 2013-2016... tryby na wałku zdawczym w exc wręcz maja w nazwie części (...)08. Temat nie jest taki oczywisty, a różnice jakie występują nie musza być duże, a może wręcz pomijalne. Kluczowe pytanie jest, jak jest naprawdę  ? |
|
| Wysłany: Wto 15:52, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Musisz patrzeć aby silniki były z tej samej generacji (tak jak KristofSX pisze wyżej) czyli do Twojej 14r szukaj z lat 12-16 excf. | |
| Wysłany: Wto 13:55, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|||
exc 2011 to ten ostatni wypust na gażniku? na 99% nie będzie pasować od 2012 szły całkiem nowe silniki , raczej nie zostawiają skrzyń czy trybów z poprzednich modeli. |
|||
| Wysłany: Wto 12:53, 18 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Cały czas główkuje nad tematem skrzyni... I nasuwa się pytanie do znawców tematu: czym tak naprawdę różnią się skrzynie biegów pomiędzy rocznikami... niektóre elementy skrzyni potrafią być od 08 niezmienne (np cześć trybów), inne tylko szły w pojedynczych rocznikach.... pytając w prost: czy skrzynia z 2011 z exc będzie pasować do kwarterów sx z 2014? | |
| Wysłany: Wto 7:49, 04 Gru 2018 Temat postu: |
|
| Z sxfami zawsze robiłem tak - koło z tyłu 18, wentylator, osłona kiwaczki, chłodnic i setting zawieszenia i jest prawie enduro - prawie bo niestety bez podmiany skrzyni biegów zawsze jest lipa z przełożeniami. No i bez homologacji zawsze miałem niesmak jak koledzy jadą w góry czy fajna wycieczka gdzieś dalej.
Na zawody, żwirownie, lasy czy nawet belki i kłody było ok. SXFy sa generalnie do zapierdzielania. To nie są motorki do pyrkania i trudno będzie z silnika osiągnąć delikatność i precyzje exc. SXFy lubią kichnąć, prychnąć i zgasnąć przy małych obrotach silnika. Potem jeszcze trochę ciężej palą z rozrusznika - to mnie zawsze wkurzało najbardziej, ale dało się przyzwyczaić. Nigdy nie bawiłem się w zmiany silnikowe, bo uważam, że seria opracowana w fabryce ktm i tak będzie najmniej kłopotliwa w użytkowaniu. Bawiłem się z wymianą sprzęgła na DDS, ale gu. dało, wiec potem już zostawiałem sprężynowe i nie widzę różnic. Jako ciekawostka - w poj. 250 da się wyjąć dwie sprężynki i sprzęgło chodzi pół\palcem a się nie ślizga (w 350 już to nie przechodzi) Jakbym miał zestopniować - jak jest potrzeba tym jeździć szybko w enduro lub w ogóle hard-enduro, najważniejszy jest setting zawieszenia, potem wentylacja i osłony a na koniec, jak wchodzą w gre techniczne rzeczy typu kamienie, koniecznością stanie się wymiana koła z tyłu na 18 cali i porządna opona. Niestety nie ma uniwersalnego motocykla i każdy jest do czego innego. Przeróbki są kosztowne i czasochłonne. Ale na zimę całkiem przyjemne w realizacji Także powodzenia i zadowolenia.
Ja już z tego wyrosłem i teraz jeżdżę cały rok. Zawsze czekam na zimę bo zamarzają kałuze i jest lód |
|