Autor Wiadomość
Fluxed
PostWysłany: Śro 11:46, 04 Lip 2018    Temat postu:

Skrzynia kupiona, ja z bananem na twarzy składam silnik, wchodzi skrzynia, sprawdzam czy się kręci - kręcą się wałki, wszystko ok. No to dla świętego spokoju jeszcze bez masy uszczelniającej i wału skręcę samą skrzynię w karterach. Skręcona, próbuję ruszyć wałkiem zdawczym, nic - stoi... ruszam drugim wałkiem, ten o dziwo się kręci ale troche ciężej, biegi też ciężko zmienić.
Nie wiem co źle złożyłem :/ Wszystko według serwisówki..... Jakieś sugestie?

Edit
Problemem jest walek zdawczy, ten tu jakimś cudem nie pasuje a w starym wszystko jest okej...
Przelozyc tryby nowe na stary walek?
henio12323
PostWysłany: Pią 19:03, 29 Cze 2018    Temat postu:

na tej fotce wyglada przyzwoicie

co to za wyzłobienia - szczerze mówaic nie wiem i sie nie bardzo zastanawiałem nad tym podejrzewam że takie kieszenie na olej
Fluxed
PostWysłany: Pią 17:54, 29 Cze 2018    Temat postu:

Ta skrzynia nie ma zaokrąglonych trybów, jest w owiele lepszym stanie niż moja. Warto by było brać? Oczywiście cały komplet od razu - wałki, programator, wodziki itd. Co to za wyżłobienia na trybach?

henio12323
PostWysłany: Sob 21:22, 09 Cze 2018    Temat postu:

to dwie rózne usterki
pierwsza to problem ze sprzegłem - albo krzywe przekłądki, albo wyzabkowany kosz, albo posklejane tarcze ( tutaj problem jest od złego oleju, starych tarcz, nieoryginalncyh tarcz, długiego postoju motocykla)

w tych motocyklach jednak mozna by zmieniac biegi bez sprzegła - wiec jak nie działaja biegi to problem lezy w skrzyni/mechanizmie zmiany biegówe
Fluxed
PostWysłany: Sob 19:55, 09 Cze 2018    Temat postu:

Dodam jeszcze (może pomoże), że przy odpaleniu na zimno, naciśnięciu sprzęgła, wciśnięciu sprzęgła i wbiciu jedynki motocykl dostaje kopa jakbym wbił bieg bez sprzęgła. Po pobownym odpaleniu jest już okej.
Do tego podczas jazdy niekiedy nie mogę zbić z 4 niżej: jadę na szóstce i odrazu chcę zbić na trójkę i na czwórce się blokuje drążek i muszę wcisnąć sprzęgło.
henio12323
PostWysłany: Pią 20:15, 08 Cze 2018    Temat postu:

tak najszybciej leca własnie te elementy które o cos trą- te zgrubienia, czasem tez te "piny" co wodzą po programatorze
Fluxed
PostWysłany: Pią 13:25, 08 Cze 2018    Temat postu:

Na końcu wodzików są takie zgrubienia i one się wycierają?
henio12323
PostWysłany: Czw 21:39, 07 Cze 2018    Temat postu:

na postoju bieg moze sie nie zapiąć - bo muszą sie kręcic wałki żeby sie zazębiło.
to że bieg sie nie zapina na odpalonym biegu, albo wskakuje luz miedzy biegami jest taki że cos sie nie zapina

bniegi sie "zapinaja" bo maja kły - one powinny byc nie zuzyte, pod kątem prostym maja miec krawędzie praktycznie ostre - zwyjle problemem jest to że krawędzie sie robią okrągłe i w momencie zazębiania sie zeslizgują z siebie czyli juz 1 mozliwosc. druga to wodziki - wytarte/ pogięte mogą nie dopychać kól do siebie - wiec tym bardziej sie nie zazebią. dalej programator - czyli ten bęben po którym wodzą wodziki - jak jest mocno wyrobiony to podobnie - może nie dawac odpowiedniego przesunięcia wodzików - które nie dopchną kół zebatych - które sie nie zazebią. kolejna opcja to dystansowanie wałków - jak jest za duzy luz osiowy wałków to tez moze byc problem z zapinaniem biegów - a tu wystarczy nawet jakas nieoryginalna uszczelka miedzy kartery, albo zagubiona jedna podkładeczka i juz problem mozliwy
Fluxed
PostWysłany: Czw 20:16, 07 Cze 2018    Temat postu:

Siemka po dłuższym czasie Very Happy
Problem po złożeniu silnika do kupy nadal występuje. Obstawiam wodziki, ale że też się tak bardzo nie znam to chciałbym się spytać bardziej doświadczonych ludzi. Gdy wbijam jedynkę to wyskakuje, stanięcie na nóżce od zmiany biegów pomaga i bieg zostaje wbity, trudno też znaleźć luz. Na wyłączonym silniku tak samo, wbiję a ona i tak wyskoczy, potem muszę przycisnąć i czuć, że bieg został wbity, ale jak zdejmę nogę to wypadnie.
Druga sprawa, gdy jadę na trójce i wbijam na 4ke to tego biegu praktycznie nie ma. Zamiast czwórki jest luz, reszta biegów wchodzi dobrze.
Jest to bardzo uciążliwe bo przy podjazdach bieg wyskakuje i raz jest to niebezpieczne a drugie uciążliwe...
Czy mogą to być wodziki? Jak ocenić ich zużycie? A może sam wałek zmiany biegów - kiedyś go zmieniałem, bo ktoś zaspawał nóżkę do tego wałka, ale przez jakiś czas było dobrze, pojawiło się to gdy wrzuciłem przypadkiem jedynkę bez sprzęgła.....głupota totalna wiem.
Tryby w skrzyni są w dobrym stanie i raczej nie przez nie się to stało.. No ale czekam na odpowiedź Smile
Fluxed
PostWysłany: Czw 12:45, 03 Maj 2018    Temat postu:

https://www53.zippyshare.com/v/RcIMR2fi/file.html
Proszę tutaj spakowane, nowe zdjęcia
henio12323
PostWysłany: Czw 9:19, 03 Maj 2018    Temat postu:

słabo troche widac na fotkach, ale kły drugiego jak dobrze licze biegu na wałku zdawczym to juz kiepskie sa ( zaokraglone )
Fluxed
PostWysłany: Czw 9:11, 03 Maj 2018    Temat postu:

https://imgur.com/a/oGGVZJC
Zdjęcia poprawie jak bede na pc:-)
Fluxed
PostWysłany: Pon 20:01, 30 Kwi 2018    Temat postu:

Powinien być ale nie ma :F
Nie no ktoś już cyla zmieniał Smile wal org, bez luzów gora dol
Jutro podrzucę fotki bo dzis zalatany Wink
henio12323
PostWysłany: Pon 19:47, 30 Kwi 2018    Temat postu:

oryginalnie powinienes miec tam nicasil nie żeliwo - wiec sprawdź przed szlifowaniem Very Happy

to wrzuc zdjęcia - mozna jedynie wrózyc co było przyczyną problemu
Fluxed
PostWysłany: Pon 13:32, 30 Kwi 2018    Temat postu:

Póki co silnik mam na stole rozpołowiony, wymieniam łożyska na wale i łożysko balansera.
Skrzynia wygląda okej, zęby nie są jakieś postrzępione, żadnych nie brakuje, wybieraki też wg mnie w dobrej kondycji tak samo jak i programator. Mogę dodać filmik/zdjęcia jak to wygląda.
Co mogło te wszystkie błędy powodować? Coś się zawiesiło, czy po prostu potrzebowało wietrzenia? Very Happy
Przy okazji cylek do szlifu i nowy tłoczek Razz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group