Autor Wiadomość
makiGS
PostWysłany: Pon 1:50, 16 Kwi 2018    Temat postu:

Sprobuj jeszcze może tps ustawić
henio12323
PostWysłany: Pią 20:40, 13 Kwi 2018    Temat postu:

jakby sie tłok konczył to by ci oleju troche ubywało co bys widział w postaci chmurki dymu z wydechu

widze ze nie bardzo masz pojecie o gaźniku - kręcisz sruba na pałe w jedna i druga Very Happy a moze całkiem masz nietrafione dysze,

srubka od spodu sie reguluje skład mieszanki na wolnych obrotach, zwykle zaczyna sie od 1,5-2 obroów wykreconych od max wkreconej, i szuka punktu w którym moto chodzi najlepiej, max wkręcona powinien zgasnać, i wraz z wyręcaniem powinien wchodzic na coraz to wyzsze obroty, az potem zacznie " drobić" i chodzic gorzej, i szukasz tego momentu gdzie chodzi najlepiej, pamietajac ze to ma pewna bezwłąsdnosc, kręci sie pół obrotu i chwile czeka, i do ustawiania warto obroty zmniejszyc na jak najnizsze wtedy to lepiej jest zauwazalne - od tego zacznij, pewnie masz za bogato zestrojony i zalewa
mentor
PostWysłany: Pią 6:01, 13 Kwi 2018    Temat postu:

Niby zawory ok, a silnik nadal gaśnie. Nawet jak go postawię na stojaku i się rozgrzeje to sam zgaśnie, A potem ciężko go odpalić :/
Próbowałem coś z gaźnikiem, wykręciłem śrubkę od mieszanki o 2 obroty ale nic nie pomaga. Gdzieś czytałem, że może to wina świecy, a ktoś inny pisał, że to przyczyna tłoka że się kończy? Macie jakieś pomysły?
henio12323
PostWysłany: Nie 18:26, 08 Kwi 2018    Temat postu:

woda z olejem - woda sie zawsze skropli gdzies w silniku wiec to normalne
mentor
PostWysłany: Nie 17:59, 08 Kwi 2018    Temat postu:

A ta maź z węża odmy co na palcu pokazałem? Co to może być?
henio12323
PostWysłany: Nie 17:35, 08 Kwi 2018    Temat postu:

jak masz dylemat czy masz złe luzy to sprawdx je od razu

stawiam na jakis problem z gaxnikiem chociaz swieca nie wyglada najgorzej
mentor
PostWysłany: Nie 16:01, 08 Kwi 2018    Temat postu: SX 450 ciepły gaśnie

Cześć.
Moja 450 SX RFS jak się rozgrzeje to gaśnie :/
Sytuacja wygląda tak. Jadę sobie 2-3 bieg i muszę do hamować do jedynki bo mam zakręt i jak już mam zredukowany bieg i obroty spadają i mam wciśnięte sprzęgło moto gaśnie :/ Próbowałem podkręcać obroty i nadal jak rozpędzę motocykl i wcisnę sprzęgło obroty spadają i po chwili się zdławi i zgaśnie.
Co to może być? Zły luz zaworowy? Za mały? Za duży?
Na zimnym pali praktycznie od strzała. A po jakiś 20min trzeba trochę pokręcić rozrusznikiem (tak mam w SX rozrusznik bo jestem leniwy i nie chce mi się kopać moto, ale jak już nie mam wyjścia to z kopniaka prędzej odpala niż z rozrusznika).
A i jeszcze jedna sprawa. Jak pojeżdżę trochę to potem z tego węża od odmy kapie mi taka maź (jak by olej z płynem chłodzącym, ale olej w silniku jest zielony i nie zmienia koloru, a płytnu w chłodnicy jakoś nie ubywa, jest go trochę ponad żeberka):


A tak wygląda świeca:




Dzięki za pomoc.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group