Autor Wiadomość
KristofSX
PostWysłany: Czw 17:33, 15 Mar 2012    Temat postu:

2003-2004

2005-2007


dużo ogłoszeń jest takich że bike z 2005 i ma rurki zamiast płaskiej, więc nie daj sie wkręcić Razz

co do zawiasu - od 2003 szedł 48mm , 43 był do 2002
henio12323
PostWysłany: Czw 17:23, 15 Mar 2012    Temat postu:

tak, a co do ramy w 525 masz szeroką rame, owalną. tu gdzie sie wyciera od butów Very Happy w starszej są rurki okrągłe
Rysiek24
PostWysłany: Czw 12:36, 15 Mar 2012    Temat postu:

mozesz cos wiecej napisac o szerokiej ramie ? bo nie bardzo wiem oco chodzi. Z lagami to w 2003 bylyl jeszcze 43 a pozniej 48 ?
KristofSX
PostWysłany: Czw 12:24, 15 Mar 2012    Temat postu:

rocznik 2003 ma dwie rury wydechowe i boczki oddzielne od tylnego błotnika, pojedyńcza jest od 2004 i tylny błotnik jest razem z boczkami, w 2005 jest "szeroka" rama (zamiast rury po bokach) , nowe plastiki i silnik są od 2008.
Najsłabszy zawias był w 2003 ,później było już tylko lepiej.
Rysiek24
PostWysłany: Czw 10:34, 15 Mar 2012    Temat postu:

czy byly jakies rocznikowe modyfikacje w EXC 525 ? zawias ? silnik ? EXC ma kolektor z 1 rura czy z dwiema ?
marcel111
PostWysłany: Śro 11:56, 14 Mar 2012    Temat postu:

co do kosztów serwisowania takiego EXC 525 to napisalem coś takiego i wklejam też tu:

2t 250/300 vs 4t 450/525 realne koszty

Na forach można spotkać zapytania o 2t osób które szukają sprzętów do enduro, szczególnie interesują ich exc 250 i 300. Poniższe informacje mogą rozjaśnić im realne koszty które ich czekają.

Policzone pod wpływem inspiracji kolegów jeżdżących 2t, którzy ciągle myśleli że mają taniej, coś im się nie zgadzało więc szczerze policzyli.


Jeśli ktos przy wyborze 2t vs 4t kieruje się tym artykułem
http://www.scigacz.pl/KTM,EXC,250,vs,EXC,450,wybor,jest,tylko,jeden,12627.html

to niech zauważy, że artykuł nie bierze pod uwagę zużycia paliwa, ani kosztów mieszanki.
Także podane przebiegi remontów dużych 4T dotyczą raczej SX i torowej jazdy a nie wersji exc 4T jeżdżącego enduro, dodane są za to ceny usług serwisowych które większość robi samemu.

Przebiegi jakie robi np exc 525 to wg informacji z amerykańskich forów (ale także i na Polskich potwierdzaja niektórzy ) to nawet 500-600 mth czyli mniej więcej 15-20 tyś km.
Takie przeciąganie zniekształca jednak kształt cylindra i w przypadku ostrej jazdy grozi awarią korby.
Realne w miarę bezpieczne przebiegi między remontami w exc 525 to mniej więcej do 300mth czyli około 10 tyś km.
Wtedy czeka nas tłok, korba, łożyska, łańcuszek, co najmniej ssące zawory i sprężyny.
Koszt po 10 tyś km (okoo 300mth)
tłok 600, korba 550, wbicie korby 150, łożyska wału i uszczelnienia 400zl łańcuszek 120 zawory ssące ze sprężynami 400, założenie zapięcie zaworów z planowaniem głowicy i uszczelniaczami 200zl, uszczelki silnika 250zł + robota 500 = 3200 nawet jeśli się uprzemy i wymienimy wydechowe zawory plus pierdoły jak łożyska wałka rozrządu to koszt całkowity remontów co 10 tyś km = około 4 tyś zł

W 2t wg serwisówki wymiana tłoka co 40-60mth, w praktyce w jeździe enduro też wytrzyma więcej 100mth=3500km
Na 10 tyś km przebiegu tłok wymienimy 3 razy, korbę 1,5 raza (wymiana co drugi tłok, przy trzeciej wymianie wymieniamy sam tłok, czyli trzeba doliczyć połowę kosztów nastepnej wymiany korby)
Koszt na 10 tyś km:
Tłok 400, uszczelki do wymiany tłoka 150 robota nawet własna czyli 0 = 550zl x 3 wymiany = 1650zl
korba 400, wbicie korby 150, łożyska wału i uszczelniacze400, uszczelki silnika 250 robota 500 = 1700zl x 1,5 wymiany = 2550zl
Razem po 10 tyś km = 4200zl i to nawet uwzględniając samodzielną wymianę tłoka.


Zużycia nikasilu, sprzęgieł i zawieszeń na podobnym pozomie więc nie ma sensu liczyć.


Materiały eksploatacyjne:
Paliwo
525 exc - 8 litrów na 100km
250/300 2t - 12 litrów na 100km + mieszanka

po 10 tyś km paliwo liczone po 5,6zl

-exc 525 - 4500zl
-250/300 2t - 6700 + 30 litrów oleju do mieszanki castrol po 50zl = 1500zl czyli razem 8200zl

olej (w 4t jeden olej w skrzyni i silniku)
exc 525 - 1,25 litra oleju co 500km, czyli 20 wymian co druga wymiana dochodzą 2 filtry
20x 1,25litra = 25 litrów oleju
olej castrol syntetyczny 4litry po 150zl
czyli 1000zl olej + 10x30zl za filtry - 300zl
razem 1300zl

250 2t
wymiana oleju w skrzyni co 10 mth (zaogrągleone w górę tez co 500km)
20 wymian po 0,75litra czyli około 40zł na wymiane - 800zł

nasączanie filtra tak samo więc bez porównania.

Sumując przejechanie 10 tyś km (300mth)kosztuje uwzględniając remonty silnika i zużycie paliwa i oleju (nie uwzględnione zawieszenie, sprzęgła, nasączanie filtra, opony, napędy, bo to taki sam koszt w obu przypadkach)

exc 525:
remont 4000zl
paliwo 4500zl
olej 1300zl
Razem 10 000zl

exc 250/300 2t
remont 4200zl
paliwo z mieszanka 8200zl
olej skrzyni 800zl
Razem 13 000zl

Wyjaśnienia:
-Przelicznik 100mth = 3500km to orientacyjny średni przelicznik jaki najczęsciej wychodzi w licznikach ktm, może się różnic jeśli ktoś np robi tylko podjazdy.
-Zużycie paliwa zaobserwowane na żywo zarówno na 520exc jak i na 250exc 2t (dla porównania XR650r w takich warunkach paliła 10l na 100km)
-Okresy między remontami - wynikają z obserwacji zużycia sprzętów moich i kolegów, tu zdaje sobie sprawę zdania mogą się różnić.
-Koszty części i napraw orientacyjne. Wszelkie regulacje, wymiany oleju i drobne naprawy robione we własnym zakresie.
-Porównanie bierze pod uwagę motocykle w kupione po remoncie, albo nowe. W praktyce starszy zaniedbany 4t może kosztować więcej na początek (droższy pierwszy całkowity remont)
marcel111
PostWysłany: Śro 11:42, 14 Mar 2012    Temat postu:

"xr i lc4 625 porównywalnie waża. ale lc4 620 i 540 sa dużo lżejsze"

dalej się bede upieral ze xr650r jest lżejszy na papierze i w odczuciu od sxc 625. Starsze modele lc4 szczegolnie sc faktycznie sa jednak lzejsze.

niestety gdzie xr spali 10l na 100 tam sxc 7l. KTM jest nowoczesniejszym sprzętem, lepsze zawieszenie, rozrusznik, ekonomiczny silnik a BRP to bezkompromisowy szatan, palacy jak smok i na dodatek kopany z lampą z przodu jak ogórSmile
dla mnie jednak juz xr byla ciezkawa nie mowiac o sxc dlatego zmienilem na exc.

Rysiek, jeśli ty podane przebiegi robisz na czarnym a enduraka chcesz tylko na teren, to bierz EXC. Przyjemność z jazdy sporo większa.
Rysiek24
PostWysłany: Śro 9:59, 14 Mar 2012    Temat postu:

dzieki za wszystkie opinie , bede myslal...ale mam chec na cos innego Smile jak to mowi papier toaletowy "aby zyc trzeba sie rozwijac Smile" ja na szose mam
vfr 800 fi , wiec kat tylko do offu+dojazdowki albo krotkie przeloty szosa
bully
PostWysłany: Śro 9:06, 14 Mar 2012    Temat postu:

xr i lc4 625 porównywalnie waża. ale lc4 620 i 540 sa dużo lżejsze od xr i nie wygladają tak klocowato jak xr650r. Wiem , bo mialem 620 a kolega ma xr650R
marcel111
PostWysłany: Śro 8:13, 14 Mar 2012    Temat postu:

xr sprzedałem kuzynowi, jego brat ma LC4 SXC 625 więc mamy porównanie na bieżąco. zarówno w dowodzie jak i w odczuciach xr jest naprawdę lżejsza od sxc, na postoju możesz nią machać na boki i jest naprawdę lekka, sxc to już dużo ciężej. ktm w samym dowodzie ma 10kg więcej ale też ma wyżej środek cięzkości. Może xr 650r od starych modeli szczególnie sc niekoniecznie będzie lżejsza , ale od sxc (ktory ma okolo 140kg w dowodzie) jest.
brp kopa też ma większego, jej silnik ciągnie niczym 2t, jest naprawdę jadowity, podobne odczucia ze stajni ktm daje tylko rewelacyjny 660 z modeli smc. 625 jest spokojny i moto nie idzie już tak chętnie na koło.

cytat z innego forum:
650r miała alu ramę normalny napinacz, jeden wałek, garnek na nicasilu,
chłodzenie wodą i była bulletproof mimo ogromnej mocy. Była kompromisem
miedzy kosztami eksploatacji, prostotą wykonania a potężna mocą i
rewelacyjnymi osiagami -nawet ktm sxc625 nie ma podejścia na prostej do
seryjnej xr650r , bo zbiera się słabiej z dołu i jest cięższy pozatym
jest już na maxa ,,stuningowany'' a xr ma jeszcze ogromny potencjał
..................................................................

Jakkolwiek zawieszenie + rozrusznik przemawiają na kozyść SXC.
Rysiek24
PostWysłany: Wto 23:37, 13 Mar 2012    Temat postu:

marcel mam lc4 gs wiec te + - 8 kilo to zadna roznica , XR 650R to kawal kloca wieksza od LC4 , LC4 625 SXC tez biore pod uwage jesli zdecyduje sie jednak zostac przy dualu.
marcel111
PostWysłany: Wto 12:51, 13 Mar 2012    Temat postu:

to może XR650R, tam mocy naprawdę dużo po odblokowaniu, wagowo nie ma tragedii, ale w porównaniu do EXC520 to jest ciężkawa. Ewentualnie Lc4 SC - ale to stare modele i cięzko dobry stan. Jest jeszcze 625 SXC, następca super competition (lata 2003-2006) kuzyn ma takiego, ale jest jeszcze cięższy od XR650r i mniej zrywny za to ma lepszy zawias i swoje też potrafi.

Skoro 450sx jeżdżona na torze wymienia tłok co sezon - 100mth to jestem zdziwiony, że EXC 525 jeżdżony w enduro może wytrzymać 5 razy więcej.

Dlatego zakładałem, że 8-10 tyś km czyli do 300mth to rozsądne maximum. Ale skoro może więcej to bardzo dobrze, choć tak jak pisze kolega tak przeciągnięty tłok musi wyrobić nierówno cylinder a jak ktoś cisnie to ryzykuje, że korba strzeli.
Rysiek24
PostWysłany: Wto 10:30, 13 Mar 2012    Temat postu:

marcel , latam duzo 80% lekki off plaskie lasy , lesne drogi , reszta jakies dojazdowki po czarnym . Latam wtedy kiedy inni pracuja , a pracuje wtedy kiedy inni lataja , dlatego szukam lekkiego i mocnego sprzeta ( lubie czuc power pod du*a) ktorego w razie W sam wyciagne z dziury, ale ktory w razie moich checi pokaze pazurki i wymeczy mnie w terenie. Przed L4 mialem XR 600 i motocykl fajny gabaraytowo i wagowo , ale stanowczo za slaby nawet po kosztownym tuningu, w LC4 mocy jest pod dostatkiem , ale odczuwam jego gabaryty.
henio12323
PostWysłany: Wto 9:38, 13 Mar 2012    Temat postu:

ja miałem taki egzemplarz Razz co prawda miał wymienioną korbe po około 600 mth, a tłok i zawory po około 450-500 mth, przy czym widać ze moto u poprzednich włascicieli miał lekko, nie był katowany. przy czym co z tego jak po tylu mth musiałem wymienaic cylinder, bo luzy na tłoku były takie że po prostu na wydechu o dolocie nicasilu nie było ;/ to samo korba wytrzymała, pukała pół roku aż strzeliła Very Happy tyle dobrego że na wolnych obrotach a nie jak jechałem z wiekszymi prędkosciami. to samo zaworki juz takie wyklepane były jak zyletki. wiec lepiej po prostu dla swiętego spokoju czasem rozebrac i zobaczyc.
lukaszd7
PostWysłany: Wto 9:02, 13 Mar 2012    Temat postu:

to on tam moze miec z 600 mh

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group