Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Sob 17:56, 06 Sty 2018    Temat postu:

to taki łancuszek nie pasuje do tych koł i stąd uszkodzenia na 90%
opu
PostWysłany: Sob 17:35, 06 Sty 2018    Temat postu:

no własnie mam łańcuszek DID chyba T 50
henio12323
PostWysłany: Sob 17:21, 06 Sty 2018    Temat postu:

ciekawe pierwszy raz cos takiego widze, nigdy tez nie widziałem żeby te koła zebate były aż tak zuzyte zeby było trzeba cos szlifować.

aczkolwiek do tego motocykla sa łancuchy DIDa które da sie załozyc - ale to nie są pasujące lancuchy i one w dłuzszej perspektywie czasu uszkadzają własnie koła - wiec jest szansa że to tu był problem - swoja droga spawdź jaki łancuszek masz zamontowany

mysle że tak czy siak tragedii by nie było moze szybciej by łancuszek szedł, sprawdzic ciezko, mozna jedynie nowy łancuszek przyłozyc zobaczyc jak sie zachowuje na tym kole, erwentualnie szukał bym dobrej uzywki, teraz duzo tych silników jest na częsci - bo jak cos mocniej walnie to reanimacja potrafi kosztowac koszt całego pojazdu Very Happy na forum jest nawet ktos kto ma częsci i nawet igdzie nie ogłaszał moze ma jakies uzywki do tego, jc na PW moge podac do niego numer telefonu ( chyba ze to przeczyta i sam sie odezwie ) bo ogólnie widziałem rózne takie silniki, nawet z ogromnymi przebiegami i te koła zawsze wyglądały w miare sensownie. wiec używka to nie najgorszy pomysł ;D ( dodam jeszcze tylko że były przynajmniej 2 rodzaje, ja kiedys kupowałem uzywany wałek i koło było inne górne - inaczej wyważone, bo było od starszego ktma - widac to latwo bo w innym miejscu otwory były powycinane)

co do tych łozysk - fabrycznie są kryte, ale zawsze jak o tym mysle to duzego sensu nie widze w tym, faktycznie jak odpalasz to nim tam olej dobrze dojdzie to chwila mija, wiec to co zostanie w łozysku to smaruje non stop, z drugiej strony - cały ten syf z łozyska co wpłynie itp nie wypłynie, wiec łozysko pracuje w małej ilosci oleju ciągle... wiec zastanawiam sie czy lepiej nie wyciagać. ja kiedys zrbobiłem próbe ( bo miałem 525) i raz wsadziłem kryte, raz bez krycia, i nic sie nie rozsypało ani nadmiernego zuzycia nie było... wiec to taka kwestia sporna troche Very Happy teraz wykombinowałem że mozna by np z jednej strony odkryć a z drugiej strony zostawić krycie albo lepiej było by moze zastosować stalowe uszczelnienie - troche tu tak gdybam teraz Very Happy
opu
PostWysłany: Sob 16:47, 06 Sty 2018    Temat postu:

zdjęcia
https://drive.google.com/open?id=1YKusxfPOwfmvwmyO9KW9r5dEyd0c249X
https://drive.google.com/open?id=1THCx7LhCclK6VS15-fmvB6uwEYkAAYue
https://drive.google.com/open?id=16c7nlbKTH37Gw2ZlUTojBFlgpbAQ7pDX
https://drive.google.com/open?id=1Sl4r15OhWugv-QTTxeuk2zADudKbVZtE
https://drive.google.com/open?id=1UFDQBt36L3gkwWs551o9n_JUwA-024HQ

duża zębatka strona wewnętrzna to nie jest wyszlifowanie przez łańcuch tylko ewidentnie tarczą fleksa. Czeka mnie wymiana?

inne pytanie mam jeszcze czy łożyska wałka powinny być otwarte czy zamknięte ? aktualnie mają osłony plastikowe.
Tomokat
PostWysłany: Sob 16:28, 06 Sty 2018    Temat postu:

Pokaż jak wygląda ten wałek. Ciekawi mnie co tam ktoś szlifował...
opu
PostWysłany: Sob 15:35, 06 Sty 2018    Temat postu: KTM EXC 450 2003r Rozrząd-Wymiana zębatek.

Witam
Zakupiłem ostatnio pierwszego 4T i dużo rzeczy mi się nie zgadzało w nim wiec otworzyłem silnik i w sumie dobrze zrobiłem tylko mam problem z oceną stanu kół zębatych rozrządu. Łańcuszek był już na 1 ząbku poza tym nie widzę żeby był jakiś luźny rozciągnięty zbytnio. Ślizgi nie mają wytarć i biorąc do ręki koła zębate widzę na nich ślady po szlifowaniu jak by szlifierką kątową ktoś pozbył się zadziorów na bokach zębów. Zęby nie są jeszcze "ostre". W serwis manual nie ma informacji na ten temat brak wymiarów kół zębatych itp. Koła nie są takie tanie bo 166zł i 240zł do tego łańcuch cena idzie w górę a jeszcze mam inne wydatki. Skąd mam wiedzieć że koła zębate trzeba wymienić? mam obawy że jak kupie nowy łańcuch i będzie na 4 zęby łapał go napinacz.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group