Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Sob 9:47, 23 Lis 2019    Temat postu:

bedzie odpychac o to sie nie martw Wink czy lepsza bedzie czy gorsza bardziej zalezy od terenu - w ciezszy tam gdzie poręcznosc ma znaczenie na pewno bedzie na plus, gorzej gdzies na przeloty dalsze
Bibo
PostWysłany: Sob 6:49, 23 Lis 2019    Temat postu:

Panowie szybka piłka. Przyszedł czas na zmianę moto na jakiś świeższy model I pojawił się dylemat tak wiec do rzeczy. Korci mnie żeby przesiąść się na 350 tylko jest jedno ale ,mianowicie na codzień wazę 105kg a w pełnym ekwipunku pewnie 115 kg i teraz pytanie czy taka 350 będzie się odpychać??czy lepiej zostać przy 450?? Siłowo dają sobie radę wiec to nie problem chodzi o to czy 350 będzie wyraźne dużo poręczniejsza i te masy wibrujące aż tak zmieniaja się na plus jeśli chodzi o 350?Odrazu uprzedzam ze nie za bardzo mam gdzie się taka 350 kopnąć po krzakach bo nikt w okolicy nie ma. Gdybym ważył 80 kg to pewnie nie było by tematu ale jednak przy takim tonażu to wole zapytać bo może ktoś już przerabiał takie dylematy
YoungEnduras
PostWysłany: Pią 8:20, 11 Maj 2018    Temat postu: Re: Ktore exc

Bibo napisał:
Siema wszystkim mam taki temat ze zastanawiam sie nad kupnem nastepnego motoru i wybor padl na Ktm Exc z tym ze nie dokonca wiem ktory.

Jestem ze Szczecina wiec u mnie raczej plasko wiec wszystko przemawia nad 500 lub 450 z tym ze raz w roku tez chcialbym sie szarpnac gdzies w jakies prawinne tereny np Rumunia i nie wiem czy te modele nie beda znow za ciezkie na jakis wawozy czy jakies sciany( piony) dwa czy potrzebuje az tyle mocy?
Coraz bardziej mysle o nowej 300 tpi ale moje doswiadczenie z 2-taktem jest zerowe i nie wiem czy bedzie sobie radzil na przelotach na codzien.
Nastepne pytanie czy brac model 2018 czy moze 2017 chodzi o diametralne roznice (450,500)
Jak byscie mogli jakos pomoc bylo by super


Jestem z okolic Szczecina również, tez jeszcze pare miesięcy temu myślałem ze tu tylko płasko, dopóki nie poznałem odpowiednich ludzi. Jeżeli będziesz chciał to możesz się odezwać i się umówimy z moimi znajomymi to ci pokaże prawdziwe piony w Szczecinie na których łamie mojego kata 530 2009r. Pojemność w sam raz, kolega na drz 400e jeździ z big borem 440 i tez na spokojnie daje rade. Przejechaliśmy się znajomka yzf 250 i trzeba bardzo wysoko kręcić na 2/3 biegu żeby się wdrapać. Lecz różnice czułem jak podnosiłem mojego kata ze ściany a jak podnosiłem yzfa, różnica w wadze ogromna jak czołg i rower, ja ci polecam 450/500/530. Jak już coś kupisz to się odezwij i się umówimy 😎😉
dakarowy
PostWysłany: Śro 12:30, 09 Maj 2018    Temat postu:

Bibo napisał:
Siema po lekkiej przerwie wracam do tematu moto. Po przestudiowaniu wszystkiego co było możliwe wybór padł na 450. Mam do Was pytanie bo mam możliwość zakupu właśnie 450 z 2015 z pewnej reki. Za przemawia ze ma guzik i kopniaka ( dla mnie ważne gdyż do tej pory miałem tylko kopane i nie wyobrażam sobie pchać moto tylko dlatego bo nie będzie kręcił z guzika). Z drugiej strony nie wiem czy właśnie nie dołożyć paru złotych i naprzyklad nie próbować kupić 2017( nowej). Pomijając wagę o której pisaliście wyżej czy są jakieś rażące różnice?? I jak wyglada sprawa z kontrola trakcji w 2017 czy w razie awarii jest mocno problematyczna i kosztowna bo według mnie im mniej elektroniki tym lepiej.

Pomijając dalsze dywagacje, gdybyś chciał to też mógłbym, zastanowić się nad sprzedażą mojej 450-tki Six Days Argentyny z 2015r., również pewny i w pełni sprawny motocykl, przebieg aktualny, udokumentowany 118 mth, z wczoraj wymienionym olejem, jako gratis, napęd 10 mth i takie tam Razz
patryk46
PostWysłany: Śro 7:37, 09 Maj 2018    Temat postu:

Bibo tez jestem z okolic Szczecina. Byłeś może w moto46 zobaczyć czy coś maja na miejscu ? Wybieram się tam od jakiegoś czasu ale cały czas praca i nie mam kiedy zajechać
motif
PostWysłany: Nie 12:11, 06 Maj 2018    Temat postu:

KristofSX napisał:
różnica w prowadzeniu między 15 i 17 jest bardzo duża, 2018 lepiej wyważony, lepiej położony środek ciężkości, lepsza ergonomia, mniejsza waga, o rozrusznik się nie martw bo są mega dopracowane i awarie praktycznie się nie zdarzają, kontrola trakcji nie jest dodatkową elektroniką, ECU wykrywa zbyt szybki wzrost obrotów i hamuje wkręcanie się moto, tak że dodatkowych czujników nie ma, tak że jak masz możliwości to bierz nowszy.


popieram, bierz 2017 lub nowszy - mój 2017 500 exc chodzi jak burza Cool

prowadzenie, wyważenie - miodzik, a co do kopki to ja chrzanić jak i tak nie zadziała przy martwej baterii.
KristofSX
PostWysłany: Nie 11:36, 06 Maj 2018    Temat postu:

różnica w prowadzeniu między 15 i 17 jest bardzo duża, 2018 lepiej wyważony, lepiej położony środek ciężkości, lepsza ergonomia, mniejsza waga, o rozrusznik się nie martw bo są mega dopracowane i awarie praktycznie się nie zdarzają, kontrola trakcji nie jest dodatkową elektroniką, ECU wykrywa zbyt szybki wzrost obrotów i hamuje wkręcanie się moto, tak że dodatkowych czujników nie ma, tak że jak masz możliwości to bierz nowszy.
Bibo
PostWysłany: Nie 9:59, 06 Maj 2018    Temat postu:

Siema po lekkiej przerwie wracam do tematu moto. Po przestudiowaniu wszystkiego co było możliwe wybór padł na 450. Mam do Was pytanie bo mam możliwość zakupu właśnie 450 z 2015 z pewnej reki. Za przemawia ze ma guzik i kopniaka ( dla mnie ważne gdyż do tej pory miałem tylko kopane i nie wyobrażam sobie pchać moto tylko dlatego bo nie będzie kręcił z guzika). Z drugiej strony nie wiem czy właśnie nie dołożyć paru złotych i naprzyklad nie próbować kupić 2017( nowej). Pomijając wagę o której pisaliście wyżej czy są jakieś rażące różnice?? I jak wyglada sprawa z kontrola trakcji w 2017 czy w razie awarii jest mocno problematyczna i kosztowna bo według mnie im mniej elektroniki tym lepiej.
henio12323
PostWysłany: Nie 20:44, 01 Paź 2017    Temat postu:

mysle ze póki co za mało ludzi miało w rękach tpi żeby dawac jakies realne konrety.

moto jak moto, wtrysk nie czyni z tego sprzetu czegos całkiem innego niz to co było. dobrze ustawiony gaźnik idzie tak samo - kwestia tylko dobrze ustawić.

na płaskim terenie jak kazdy 2T jeździ kiepsko jest wolny, jeczy a nie jedzie duzo pali itp itd.
Bibo
PostWysłany: Nie 20:35, 01 Paź 2017    Temat postu:

Dzieki za odpowiedz wiec teraz czas poszukac jakiegos rodzynka a z tym zawsze jest koszmar ale od jutra zaczne sie rozgladac to moze do sezonu cos znajde wkoncu czasu jest jeszcz troche.
A mozecie powiedziec cos o exc 300 tpi jak sobie radzi w takim plaskim terenie na codzien czy wogole jest sens zastanawiac sie na nim czy" szkoda nafty" na to moto
Czołgu
PostWysłany: Nie 20:25, 01 Paź 2017    Temat postu:

No oczywiście. Mój też ma założony lekki aku.
Dołożyłbym kopkę, więc wychodzi różnica naprawdę kosmetyczna, myślę że mniej niż 1 kg.

Z tego zatem co odchudzili to rama, na pewno lżejsze są podnóżki, dźwignia biegów i hamulca i przednia oś, bo od 2016 jest cieńka.

Mnie interesowała waga jako taka, istotna przy podnoszeniu Smile
henio12323
PostWysłany: Nie 20:19, 01 Paź 2017    Temat postu:

tez nie ma co na sucho lioczyc kilogramów... bo np lekkie aku u góry motocykla ( minus 1 kg) bardziej czuć niż ze 2-3 kg dołozonych jako np płyta pod silnik... także waga waga a prowadzenie prowadzeniem Razz
Czołgu
PostWysłany: Nie 19:54, 01 Paź 2017    Temat postu:

Tomokat, dzięki za ten film znalazłem go w minutę Wink
Tam też jest zważona EXC-f 350 z 2017 roku, i ma pełna wagę 114,75
Właśnie wróciłem z garażu i sprawa ma się tak:
Mój z 2015 zatankowany do pełna z podobnym wyposażeniem (plastikowa płyta, takie same handbary, wentylator) i lekkim akumulatorem ma wagę 117,12 (oryginalnie miał ciężki akumulator). Różnica jest w wydechu, bo ten z filmu ma akrapa, a mój stoi na seryjnym.

Czyli różnica wagi jest 2,37 - 0,5 (różnica paliwa bo 2017 ma pół litra mniej w baku) = 1,87.

Oglądnąłem film dokładnie.
W tym 1,87 zawiera się brak kopki i lżejsza rama i lżejszy wydech, brak osłony tarczy hamulcowej, brak stalowych ramek chłodnic. Nie wiem jak z osłonami dekla sprzęgła i pompy wody - mój to wszystko ma.

Pozostałe wyposażenie jest takie samo, ten co ważyłem to wersja Factory.
Na oryginalnych kapciach i cieńkich dętkach, więc tu jeszcze może być różnica jak koleś z filmu miał np. moussy.


Kopkę i tak bym dołożył bo w tym roku raz padł mi rozrusznik a raz zajechałem aku Wink

Wygląda na to że różnica jest kosmetyczna, na pewno mniej niż kilogram.
Nie jest źle Wink
Tomokat
PostWysłany: Nie 19:37, 01 Paź 2017    Temat postu:

z 2017 roku chyba już nie ma kopki w standardzie. 1-2kg zawsze mozna odjąc lub dodac w zaleznosci jakie dodatki ma i/lub nie. Wentylator, lekkie aku tak jak mówisz akcesoryjny wydech, płyta pod silnik, osłony chłodnic itd.
Czołgu
PostWysłany: Nie 19:24, 01 Paź 2017    Temat postu:

Tak, 7 kg. to sporo, jeśli wyposażenie jest takie samo.
Katalogi mówią 111 vs 106,5 czyli 4,5 kg.
Do tego jeśli ważyli pełne motocykle dochodzi około 0,5 kg na benzynie, bo nowe ktmy mają mniejsze baki o pół litra.

Ale trzeba pamiętać że nowe mają podaną wagę z lekkim aku, co każdy może zrobić i bez kopki którą każdy może wymontować. Więc 2,5 kilo jest dość naciągane Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group