Autor Wiadomość
Aleksander
PostWysłany: Nie 14:33, 24 Wrz 2017    Temat postu:

Stan terazniejszy nie do konca zgadza sie ze zdjeciami. Dosc dawno je robilem wiec bardzo mozliwe ze aktualnie to duzo lepiej wyglada.
Co do wachacza to mylem go specjalistycznym srodkiem do mycia komor silnika wiec ze tak powiem wyzarlo wszystko co sie dalo.
Felgi raczej takie zostawiam. Lozyska nawet ladnie chodza, nie maja luzow, szprychy sa ladnie ponaciagane, jedyny mankament to troche ubita tylna felga, ale chce wrzucic kostki wiec mysle, ze nie bedzie problemu z trzymaniem powietrza.
A i urwane jest jedno z szesciu mocowan zebatki, ale mysle ze to tez zaden problem.
Kajtek DBL
PostWysłany: Nie 14:21, 24 Wrz 2017    Temat postu:

Trochę słabo doczyszczone te elementy. Np wahacz to meglio zrobiło by z niego nówkę. Felgi takie zostawiasz?
Aleksander
PostWysłany: Nie 10:50, 24 Wrz 2017    Temat postu:

Mniej wiecej tak to wyglada. Na obecny moment robie to co moge, wyczysciłem cała rame, nasmarowalem wszystkie czesci ruchome, kazda srubka starannie nasmarowana. Czesc plastikow widzocznych na zdjeciach (nadkole tez juz skompletowalem) przygotowuje do malowania. Bede malowal na ciemno szary.
Rame trzymam w piwnicy zeby nie zagracac garazu na ten czas wiec nie wystraszcie sie pajeczyn hihi.





















Moze wiecie dokladnie co to za model? Charakterystyczne mocowanie tylnej pompy hamulcowej ktora widac pod oslonka na ostatnim zdjeciu.
Nigdzie nie umiem znalezc po vinie.
Pierwsze fotki pogladowe, dosc chaotycznie wklejone. Kolejne bede dodawal systematycznie, kolejno opisujac postep prac, wiec lepiej sie bedzie ogladalo.
Wrzuce tez zdjecia drugiej ramy, ktora postanowilem skompletowac i najprawdopodobniej sprzedac aby zasilic budzet na nowe czesci. Na dniach bede mial wiecej czasu to doloze sie bardziej aby nacieszyc Wasze oczy.
Przede mna ogrom pracy przy tej skarbonce.
Tymczasem zycze milej niedzieli. Odpocznijcie bo jutro do pracy rodacy!
Pozdrawiam, Aleksander Laughing
FACTORY
PostWysłany: Sob 1:06, 23 Wrz 2017    Temat postu:

Czekamy bo będzie ciekawie Wink
KristofSX
PostWysłany: Pią 17:18, 22 Wrz 2017    Temat postu:

zapowiada sie fajny temat, czekamy na wiecej Smile
Kajtek DBL
PostWysłany: Pią 16:39, 22 Wrz 2017    Temat postu:

No foty obowiązkowo, przeróbki silnika 2T do takiej ramy to trochę niezbyt dobry pomysł, do tego na pewno trzeba trochę ciąć i spawać więc musisz zaś malować ramę.

Efekt końcowy na pewno będzie piorunujący Smile
Aleksander
PostWysłany: Pią 15:25, 22 Wrz 2017    Temat postu:

Z powodu zbyt krotkiego czlonkostwa na forum zdjecia dodam jutro.
Aleksander
PostWysłany: Pią 15:05, 22 Wrz 2017    Temat postu: Historia mojego staruszka KTM LC 4 1989r.

UWAGA NUDNY MATERIAL NIE WARTO CZYTAC! Jesli zly dzial prosze o przeniesienie. Witam wszystkich forumowiczow, jestem Aleksander. Motoryzacja to moja pasja od dziecka. Pierwsza motorynka jezdzilem w wieku 10 lat. Przewinelo sie tez pare quadow i motorowerow. Dosc o mnie, przejdzmy do rzeczy.
Po ponad 2 latach wracam do fachu. Rzucilem sie na dosc gleboka wode. Z powodu niskiego budzetu kupilem nie kompletna rame KTM LC4 z 89 roku.
Postanowilem, ze zloze go od najmniejszej srubki. Tak tez robie, grzebie po pracy a z miesiaca na miesiac dokupuje kolejne czesci.
Postanowilem ze moja historia podziele sie z Wami na tym oto forum, przy okazji zasiegajac Waszej pomocy. Przede mna pare niewiadomych, mam nadzieje ze doradzicie mi w paru sytuacjach doswiadczeni motomaniacy Cool Ale wszystko w swoim czasie.
Przejdzmy do genezy. Rame kupilem za smieszne pieniadze, rama z 89r. najprawdopodobniej z lc4 600. Po vinie ciezko znalezc.
Ktos kiedys mial co do niej plany, jest dosc fajnie pomalowana wiec nie ma ani grama rdzy. Dostalem do niej polki, przednie lagi, oba zaciski, felgi, wachacz, 2 komplety plastikow i przy okazji sprzedawca dorzucil mi druga rame Evil or Very Mad z 90r, ciut inna, wraz z wachaczem polkami i paroma innymi gratami, takze zakup napewno na plus. By the way lanos hatchback to bardzo pojemny samochod! Nie zmienia to faktu ze brakuje ogromu rzeczy do niej. Tu zwracam sie do Was: jesli mielibyscie jakiekolwiek czesci to mozecie pisac. Rozwaze kazda propozycje Cool
Pierwsza sprawa to silnik. Nie umiem sie zdecydowac czy zostawic wachacz na naped z prawej strony czy wymieniac na jakis z lewej strony- tu znowu sprawa dla Was: czy robiliscie juz takie operacje? Z czego mogloby podejsc?
Nie wykluczam oczywiscie wrzucenia orginalnego silnika aczkolwiek dorwac taki to nielada wyczyn.
Myslalem tez o rotax 125- ten ma zebatke z prawej strony (jest rowniez o wiele tanszy), moglby wejsc ladnie. Po przerobce na 160, ewentualnie po samym porcie itp itd mogloby porobic chyba te 2t no nie?
Moze robiliscie przeszczep do takiej formy? Mozecie sie podzielic wlasnymi doswiadczeniami i pomyslami.
W przyszlym miesiacu rama bedzie stala na kolach, bedzie miala sprawne hamulce, pomalowane wszystkie plastiki, bedzie siedzenie, kierownica i pare innych o ktorych zapomnnialem
Temat bede kontynuowal co jakis czas. Wrzucal zdjecia. Relacjonowal na biezaco postep pracy. Jestem rowniez do Waszej dyspozycji, chcecie jakies zdjecia? Piszcie a napewno odpowiem.
Pozdrawiam, zyczcie wytrwalosci. Stay tuned Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group