Autor |
Wiadomość |
Janek |
Wysłany: Pon 21:20, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
Czysty jak łza, zero dymku. W sobote go złożę do kupy. Rozmawiałem z znajomym mechanikiem i powiedział jak wałki będą całe to można składać. W sobote postaram się go do kupy złożyć i nowym olejem zalać. |
|
 |
te300 |
Wysłany: Pon 21:06, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
moto nie dymiło? wycieku nie było? |
|
 |
Janek |
Wysłany: Pon 16:05, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
Dam sobie rękę uciąć że olej był bo sprawdzałem,na panewkach nie widac zużycia ani wałkach. |
|
 |
major000 |
Wysłany: Pon 7:16, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
Słabo sprawdzałeś olej przed jazdą, bo niemożliwe jest żeby przez 3 godziny zniknęło tyle oleju a motor nie kopcił i nie było wycieku na zewnątrz.
W przypadku braku smarowania silnik zaczyna umierać od góry, czyli pierwsza poddaje się głowica(wałki rozrządu, panewki) i stopniowo degradacja idzie w dół.
Jeśli zlałeś 350ml to korba powinna przeżyć. Na pierwszy rzut oka byś widział jej przegrzanie. |
|
 |
Janek |
Wysłany: Nie 21:50, 25 Cze 2017 Temat postu: |
|
pierścieni nie zapiekło, jest lekki luz na korbie ale jutro postaram się sprawdzić czy się mieści w normach. |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 21:41, 25 Cze 2017 Temat postu: |
|
a co tu radzic ? wrzuc fotke i wg serwisówki posprawdzaj wszystko. jak sie miesci w tolerancjach to składaj i jeździj
zobacz czy nie zapiekło moze pierscieni |
|
 |
Janek |
Wysłany: Nie 20:54, 25 Cze 2017 Temat postu: KTM EXC 250F Zatarty? |
|
Witam, ostatnio w moim ktm exc 250f 2008 został przeprowadzony remont silnika, tłok,korba,szlif cyl. itp. Zawsze przed jazdą sprawdzam stan oleju. Tak jak ostatnio przed wyjazdem sprawdziłem, stan się zgadzał. Pojechaliśmy na tor, 2/3h jazdy i do domku. Moto umyte i do garażu. Po tygodniu postanowiłem wymienić olej. Na liczniku MTH było już 13mth więc przyszedł czas na wymiane oleju, i co??? oleju nie ma -_-. Moto nie kopciło,nie było żadnego wycieku, po prostu NIC.Wylałem stary olej i może było tam 350ml....W dużym filtrze oleju nic nie było, filterek pod spodem silnika był cały zalepiony sylikonem (pewno jak silnik był rozpołowiony to było go trzeba na coś skleić), lecz w bocznym małym filterku było widac srebne opiłki. Rozebrałem silnik, na cylindrze nie ma zbytnio widać rys wyczuwalnych na palec. Jednak tłok jak i zawory są osmolone od przypalonego oleju, z tego co wiem to na tłoku to może się zdarzać lecz na zaworach sących nie powino to występować. Możecie jakoś poratować dobra radą ?  |
|
 |