 Wysłany: Czw 21:58, 11 Sty 2018 Temat postu: |
|
| Kacik hula, kolega kupił i jest zadowolony.
Teraz nie żałuje, że nie zrobiłem żadnego druciarstwa. Wszystko zmienione na nowe i hula. |
|
| Wysłany: Czw 17:12, 11 Sty 2018 Temat postu: |
|
| Jak czytam ten wątek to mi szkoda niektórych.... Zmieniać same pierścienie.... (tylko w serwisie dostępne i to cena za komplet taka sama jak za nowy tłok vertex/wosner) a pamiętajcie że tłok poza wymiarem też jest obciążony i poddany dużym przeciążeniom. WYMIENIA SIE NA NOWY I KONIEC! Podobnie rozrząd, bez względu na wygląda, mija przebieg i do wymiany, a takie druciarstwo jak zakuwanie go (bo nie trzeba uszczelek i mniej roboty to już bez komentarza). Uszczelki oryginalne + Nm jak w książce i mamy gwarancję dalszej bezawaryjnej jazdy. Sprzedałem ostatnio exc r 450'380 mth (3 tłoki wymienione, korba, i wszystkie łożyska w silniku, oraz zawory) i silnik dalej chodzi jak nowy. Takie oszczędności to KŁOPOTY i żadna oszczędność. | |
| Wysłany: Czw 11:28, 11 Sty 2018 Temat postu: |
|
| Minęło trochę czasu od Twojego serwisu i mam w związku z tym pytanie - czy przeturlałeś już jakieś mth i jak fura się sprawuje? | |
| Wysłany: Wto 20:54, 27 Cze 2017 Temat postu: |
|
| Właśnie skonczyłem składać. Poszedł nowy tłok vertex. Rozrząd prox i uszczelki athena. Komarek odpalony. Działa radośc bezcenna. | |
| Wysłany: Śro 15:40, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
za bardzo przejmujesz sie opinia innych  |
|
| Wysłany: Śro 15:02, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
| przemyślałem sprawę i zrobię jak należy dołożę i kupie nowy tłok.
mam wycenę wstępnie za tłok łańcuch uszczelki 1100zł. Samo to że przy odsprzedaży nikt mi nie powie że zrobiłem kaszane i złożyłem na starych częściach. |
|
| Wysłany: Wto 18:59, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| nie takie nie zadne bo pewnie z 150-200 zł takie pierscienie... to juz pare złotych zaraz i bedzie nowy tłok. ja bym pomierzył pierscienie
co do łancuszków - róznic jako tako nie ma, róznia sie jedynie cena/firma czasem zalezy od opakowania np iwis w paczce ktma kosztuje sporo drozej |
|
| Wysłany: Wto 17:23, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|||
Nie wiedziałem, że to takie nieoczywiste
pierścienie to bym zmienił obowiązkowo, żadne pieniądze |
|||
| Wysłany: Wto 16:14, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| No i to bedzie chyba najrosądniejsze rozwiązanie. Jedynie uszczelke pod glowicę zamówie nową. Chyba że ma ktoś do sprzedania uszczelkę. | |
| Wysłany: Wto 16:05, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| Bo jak się dba to takie przebiegi żaden problem zrobić, przy amatorskiej jeździe oczywiście. Najtańsza opcja to składaj wszystko z powrotem łącznie z łańcuchem rozrządu bo on też nie wymaga wymiany. Po 100 godzinach znowu inspekcja. | |
| Wysłany: Wto 15:46, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| Tłok orginał tak mi sie zdaje ale niema na nim wybite zadnej nazwy tylko numery. Pierscienie teź w normie kompeesyjny 0.2 na zamku a olejowy 0.4 to połowa co dopuszcza serwisówka. Ale mam dylemat bo sie okazuje że weypie kafla a nic nie zrobione heheh. I ktos powie że 300 mth to już gruz silnik. A ru wszystko jak ksiązka pisze. | |
| Wysłany: Wto 15:27, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| Tłok jest oryginalny czy zamiennik? Jeśli oryginał to możesz go zostawić i zmienić same pierścienie bo one napewno nie trzymają już wymiaru. Jak długo ten tłok wytrzyma w tej pojemności to już loteria, wszystko zależy od stylu jazdy, oleju, filtra powietrza itd. Tłoki w 4t dzisiaj się praktycznie nie wycierają, za to potrafią pękać ze względu na zmęczenie materiału.
Łańcuch spokojnie kupuj z zamiennika. |
|
| Wysłany: Wto 12:10, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| Panowie jedziemy z tym tematem.
Mam tłok i cylinder z pomiarów. I tak: Tłok zero wytarcia wymiar jak na tłoku 87.96. Cylinder 0,01 zużycia u to tylko w tych miejscach gdzie tłok ma płaszcze. No i teraz co tu robić. Założyć z powrotem ten tłok i kupić nowe pierścienie. Kupić zamiennik co w sumie nie wiem po co. Ograniczyć się do wymiany tylko łańcuszka rozrządu, gdzie myślę że pewnie też jest w super stanie. Niech sie wypowiedzą mądre głowy. I czym sie róźni łańcuch z alegro za 250 did a łańcuch did za 400 z serwisu. |
|
| Wysłany: Wto 5:45, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
| jak masz łancuch zakuty fabrycznie to jak go rozkujesz to trzpien traci pasowanie, a ponowne rozklepywanie go jest troche ryzykowne. wiec jak jest opcja wsadzic cały to jest to najlepsza opcja.
z kolei sa konstrukcje np ktm na RFS gdzie nie da sie przełozyc całego i trzeba zakuwac - wtedy dostajesz specjalna zapinke, i sovbie zakuwasz, da sie rowerowym, ale nawet urzadzeniem od ktma mozna cos schrzanic a łancuch tak mocny jak najsłabsze ogniwo 
chodzi ogólnie o to ,ze do pełnego łancuszka nie ma zwykle spinek wiec tu jest problem |
|
| Wysłany: Wto 0:09, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|||
W innym temacie piszesz że rowerowym rozkuwaczem w tym modelu można spokojnie to zrobić a tu piszesz że może spaść żywotność i pewność łańcucha. To Jak to w końcu jest? |
|||