Autor Wiadomość
picolo
PostWysłany: Nie 21:26, 27 Sie 2017    Temat postu:

ponawiam pytanie
picolo
PostWysłany: Nie 12:30, 13 Sie 2017    Temat postu:

Jaki wysprzęglik zamówiłeś?
żółf
PostWysłany: Sob 12:22, 05 Sie 2017    Temat postu:

Zrobione już kilka wypadów i 250km więc mogę coś więcej napisać.

Póki co nadal bardzo zadowolony, ale dostrzegłem kilka minusów Smile

Sprzęgło po wymianie płynu na dot 5.1 chodzi minimalnie lepiej, ale już zamówiłem nowy wysprzęglik, bo to zdecydowanie największy problem.

Ogon faktycznie jest bardzo kruchy, bo przy pierwszym przepałowaniu na podjeździe nie mam już błotnika, ale to było do przewidzenia:) W ktmie zdecydowanie bardziej elastyczny

Okleina lubi się odklejać, szczególnie na deklu airboxa, przycinam ją praktycznie co jazdę.

Hamulec przedni był bardzo skuteczny od samego początku, ale średnio dozowalny i po dłuższych zjazdach klamka wpadała dość głęboko, po wymianie płynu jest bajunia, dużo lepszy jak w KTMie zarówno jeżeli chodzi o skuteczność i dozowalność, stoppie na jednym paluszku i właściwie bez użycia siły. Wychodzi na to, że fabrycznie był słabo odpowietrzony, albo płyn był już stary.

W airboxie przez dozownik jest mało miejsca i trudno naciąnąć pończochę na filtr powietrza. Ale dozownik to jednak genialna sprawa, bo dużo wygodniej jest poruszać się po terenie i dolać sobie na stacji te 2-3l jak akurat ma się w pobliżu CPN Smile

Siedzenie na przycisk i miejsce na podstawowe narzędzia pod nim- niby nic, a już się przydało. Fajny patent, nic nie kosztuje, a ułatwia życie.

Bardzo dobrze rozwiązany jest przycisk do gaszenia, który tak jak w motocyklach drogowych ma pozycię on i off.

Zauważyłem jedną rzecz - niby nic, ale irytują mnie takie szczegóły. Śruby głowicy są na sześciokąt 12mm, oprócz jednej która jest na imbus chyba 6mm, ale ma trzpień na środku, więc teoretycznie potrzeba imbusa z dziurką. To jakiś chory patent i przypomina dziwne zagrywki firm od sprzętu elektronicznego, które mają swoich klientów za totalnych idiotów. Na szczęście śruba została poddana błyskawicznemu tuningowi i po kłopocie.

Cały czas uważam, że dwie największe zalety to poręczność motocykla, dzięki której prowadzi się bajecznie łatwo i super elastyczny silnik.

Wczoraj wyszła mała skucha w trakcie jazdy, ale problem jest w trakcie rozwiązywania, całość opiszę jak się wszystko wyjaśni. Póki co wygląda na to, że wszystko jest na dobrej drodze:)
picolo
PostWysłany: Sob 16:55, 29 Lip 2017    Temat postu:

zółw gratuluje zakupu, niech służy! Jak bedziesz ogarniał temat ze sprzęgłem to możesz zdać relcje jak to zrobić i czy pomogło bo też mi na tym zależy a narazie nie ma czasu się zająć tematem.

pozdro
Kajtek DBL
PostWysłany: Pią 23:26, 28 Lip 2017    Temat postu:

Dawaj foty majster Very Happy moja jest w dziale nasze motorki Smile co do sprzęgła zalej motula 5.1 jak dla mnie jest igła Smile

Chyba słabo studiowałeś kanał cross&enduro techniques, tam był odcinek poświęcony właśnie poradom i sztuczkom w Becie.

No ogólnie to witam w gronie zaowolonych beciarzy Very Happy
żółf
PostWysłany: Pią 22:06, 28 Lip 2017    Temat postu:

No i decyzja podjęta... Beta 300RR stoi w moim garażuSmile

Na xtrainerze w sumie nie siedziałem nawet, ale dzięki Waszym opiniom i poradą innych osób w tym również dwóm fajnym kanałom na youtube (Crosstraining enduro skills i Dirt Bike Channel) zdecydowałem się na "prawdziwe enduro"

Na razie jeździłem raptem 2 razy, raz 17, a dziś 60km, ale coś mogę już powiedzieć.

Pierwsze wrażenia - 100% pozytywnie. Bałem się, że 300 będzie za duża i za bardzo klockowata - nic z tego! W moim odczuciu jest dużo bardziej kompaktowa i bardziej poręczna od mojej starej 200 z 2009r. Motocykl zawraca w miejscu, czuję jakby był z 5 kg lżejszy od 200, prowadzi się po prostu GENIALNIE! Zawieszenie - tu nie spodziewałem się fajerwerków, a jest bardzo przyjemnie. Szczególnie czuć to na małych kamieniach i korzeniach,tam gdzie kat kopał, szczególnie na tylnym zawieszeniu, Beta wybiera jakby było płasko.
Przy większych przeszkodach daje już po łapach (wydaje mi się, że kat lepiej wybierał), ale tor jazdy trzyma niesamowicie.

Muszę w wspomnieć, że motocykl wyjąłem prosto z pudełka i na razie nie przestawiałem nic!

No i na koniec największa rewelacja - SILNIK!!!!
Jest CUDOWNY, PRZEZAJEBISTY! Jeszcze w życiu nie jeździłem motocyklem z tak cudownym motorem, a kilkoma już jeździłem. Motor ma moc w CALUTKIM zakresie obrotów, od wolnych aż do odciny. Moc oddawana jest bardzo liniowo i przewidywalnie, można jechać dowolnym biegiem i po odkręceniu gazu nigdy nie ma przydławienia. Wystartować można z 3 biegu. Jedyneczka króciutka tak jak lubię, że używa się jej bardzo rzadko.

Jest dużo lepiej niż się spodziewałem. W końcu mam to o czym zawsze marzyłem, czyli motocykl który doskonale pomaga mi w moich ogromnych brakach w technice. Dziś np. stanąłem po środku podjazdu, gdzie 200 musiałbym się cofać na sam dół i atakować od nowa tutaj bez problemu ruszyłem i napędziłem się tak, żeby wyjechać pod sam szczyt.

Jedynym minusem w stosunku do KTMa jest sprzęgło. Klamka chodzi strasznie topornie i w niczym nie przypomina masełka z KTMa, mam nadzieję że coś się z tym uda zrobić.
henio12323
PostWysłany: Sob 17:29, 11 Lut 2017    Temat postu:

narazie ktmów nie ma w sprzedazy Very Happy ciezko o 4takty, 2T nie ma w ogóle

i pewnie jak wejdzie 2018 to bedzie mocny bum na zakup i pewnie ciezko bedzie o dobrą cene Razz to tak mówie informacyjnie.

co do xtrainera - to odpowiedź jest wg mnie jednoznaczna, moto swietne, tam gdzie zwykła 300tka jest dla uzytkownika za mocna/ za ciezka. i taki x trainer nie bedzie uzywany do latania po prostych odcinkach. jeszcze co do zawiasu - przez krótszy skok i mniejsze średnice, znacznie poprawia to czułość zawieszenia, on sie duzo bardziej lepi do podłoza niż "duzy" zawias który ma chociazby wieksze opory. wiec tam gdzie trzeba szukac trakcji taki zawias tez moze okazać sie lepszy. a np w górach nie widze potrzeby mieć "crossowego" zawieszenia bo skoki są znikome, a jak czasem dobije to trzeba troche techniką nadrabiać - wystarczy popatrzeć na typwoe trialówki, tam dobić mozna praktycznie cięzarem ciała zawias, wiec skok z 50 cm moze sie skonczyc bólem nadgarstków Very Happy i tutaj trzeba technicznie podchodzic i "wygaszać" skoki ciałem
żółf
PostWysłany: Sob 15:28, 11 Lut 2017    Temat postu:

Czyli tak jak się spodziewałem, nie ma jednoznacznej odpowiedzi i jak tylko wrócę do formy to będę musiał rozpocząć poszukiwania osób, które użyczyłyby mi sprzętu na krótką przymiarkę. A może do kupna będę podchodził dopiero pod koniec roku i uda się wynegocjować dobre rabaty na KTMa Very Happy
te300
PostWysłany: Wto 22:17, 07 Lut 2017    Temat postu:

też miałem przyjemność przymierzyć się do xtrajnera, pierwsze wrażenie złe ale motocykl był zupełnie nieustawiony, sprzęgło mimo iż hydrauliczne bardzo ciężko chodzi, skrzynia/przełożenia bardzo dziwne o innych niuansach nie wspomnę bo to nie wina motocykla była, natomiast jak już moto zostało zestrojone jak trzeba robi fajne wrażenie, choć mój (te250'17) jest dla mnie dużo fajniejszy i powiedziałbym nawet poręczniejszy (być może kwestia przyzwyczajenia) i wcale nie mam wrażenia, że mój jest cięższy (choć jest),
uważam, xtrajner to dobry wybór dla dziewczyny, osób niskich/lekkich, osób zaczynających przygodę z enduro, dla Ciebie to raczej nie dobry wybór;
z enduro w 2t polecam i to bardzo nowe wcielenie ze stajni KTM to znakomite motocykle
henio12323
PostWysłany: Wto 21:34, 07 Lut 2017    Temat postu:

350 zwykła beta a Xtrainer to zupełnie 2 rózne motocykle, chyba pod zadnym wzgledem nie ma co ich nawet porównywać wiec opis za wiele nie wnosi i tak Very Happy
Gość
PostWysłany: Wto 21:22, 07 Lut 2017    Temat postu:

Wieczór.

W końcu 2015 kupiłem używaną Betę 350 na wtrysku (4T). Bardzo zadowolony jestem. Stabilny, poręczny, zwrotny. Oceniałem początkowo że marne plastiki, że to, że śmo. Ale przez rok (ze 100 mth) nic. Zawiasy robią, w górach po kamulach idzie bardzo OK. Motorek wydaje się malutki, ale ergonomia dla mnie OK (mam 176 i 92 kg). Podniosłem kierownicę o 4 cm i jest dość dobrze. Wiadomo, po 5-6 godzinach czuje się to w plecach ale pokażcie mi taki motek który w takim użytkowaniu nie zmęczy (a jeszcze w moim wieku).
Na 2T się nie znam, ale generalnie markę polecam.

Pozdr
rr
henio12323
PostWysłany: Wto 20:12, 07 Lut 2017    Temat postu:

też jeździłem i potwierdze zdanie
moto lekkie, bardzo wąskie, jak trialówka i mega poręczne, siadłem 1 raz i jakas belka czy cos to samo jedzie po prostu. a im trudniejszy teren tym moto bardziej pokazuje że sie tam nadaje.

zawias jest całkiem przyzwoity, tylko pewnie trzeba sobie dobrze dobrać spręzyny bo skoku nie jest za duzo, wiec troche za miekkie spręzyny, w EXC mozna jeszcze troche tłumieniem podbić, a tutaj myśle że trzeba bedzie jednak je wymienic w razie co.

na wysokosc jest wysokosci ktma, jak nawet nie wyższa. kilka fajnych rozwiązań, kilka mniej fajnych Razz ciekawe jak sie spisuje ten wtrysk oleju, podobno potrafi sie cos zapowietrzyć chyba, ale idzie węzyk i widac co i jak zapodaje. ale sam nie wiem czy bym nie myslał nad mieszanką standardową - zwłaszcza jakby moto miało byc bardziej na przeloty bo do pyrkania mysle ze to co jest jest ok.

tak czy siak sprzet polecam Very Happy co do mocy, na przelotach jej zbraknie, na podjazdach mysle ze bedzie ciezko zadusić bo silnik z dołu fajnie ciągnie, górą czuć ze sie nie chce za bardzo wkręcać i iśc. dyfuzorek tez puszczony bardzo wysoko i sam jest malutki, jedyna wada jak juz to troche blisko nogi jest, jak sie skłądasz w lewy zakręt, to butem praktycznie sie dotyka gruchy Very Happy
janexc200
PostWysłany: Wto 19:26, 07 Lut 2017    Temat postu:

zawias był ustawiony na lekką osobę a pode mną tak to siadło jakbym jechał na motorynce, myslę ze jakby ustawic go jak nalezy, podniesc kierę i sie wjezdzic to mogłby byc dobry killer na potoki
żółf
PostWysłany: Wto 19:17, 07 Lut 2017    Temat postu:

janexc200 napisał:
przejechałem się tym ostatnio,jestem twojej postury, motorek jest bardzo mały i lekki, silnik pracuje jak nie dwusów, prawie go nie słychac, fajny jest dyfuzor bo ciezko go uszkodzic
Ale czy wygodny, czy nie da się jechać?
janexc200
PostWysłany: Wto 19:15, 07 Lut 2017    Temat postu:

przejechałem się tym ostatnio,jestem twojej postury, motorek jest bardzo mały i lekki, silnik pracuje jak nie dwusów, prawie go nie słychac, fajny jest dyfuzor bo ciezko go uszkodzic

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group