Autor |
Wiadomość |
Szymon3069 |
Wysłany: Wto 22:20, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | co do bebna wybieraka to byś sie zdziwil, w jakims moto robiłem i łozysko juz pracowało z wyraźnymi "klikami"  |
Moje lozyska ani nie klikaja ani sie nie zacinaja, czuc jak sie nimi zakreeci ta lekkosc, wyczyscilem je porzadnie, oczywiscie szumia ale to chyba normalne przy pracy na sucho |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Wto 20:17, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
co do bebna wybieraka to byś sie zdziwil, w jakims moto robiłem i łozysko juz pracowało z wyraźnymi "klikami"  |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Wto 19:19, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
bully napisał: | łozyska chcesz wymienić a simery zostawić?
ogolnie z tymi łozyskami to trochę na wyrost bo np. łozysko bębna wybieraka biegów się nigdy nie zużyje
najbardziej awaryjnymi łożyskami zawsze będą na wale, pierwszy wałek od strony kosza, drugi wałek od strony zębatki, i w 4T wałek wyrownoważający, oraz jeśli są wałek rozrządu.
A odpowiadając na pytanie : nie musisz wymieniać zawsze to możesz wydłubać je póxniej jak pociekną, tylko pytanie po co. |
Właśnie nie chce wymieniać, zaproponował to kolega zółf
simmeringi wałka zdawczego i wałka zmiany biegów chyba nie więcej jak 30zł to wymienię |
|
 |
bully |
Wysłany: Wto 14:56, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
łozyska chcesz wymienić a simery zostawić?
ogolnie z tymi łozyskami to trochę na wyrost bo np. łozysko bębna wybieraka biegów się nigdy nie zużyje
najbardziej awaryjnymi łożyskami zawsze będą na wale, pierwszy wałek od strony kosza, drugi wałek od strony zębatki, i w 4T wałek wyrownoważający, oraz jeśli są wałek rozrządu.
A odpowiadając na pytanie : nie musisz wymieniać zawsze to możesz wydłubać je póxniej jak pociekną, tylko pytanie po co. |
|
 |
żółf |
Wysłany: Pon 23:41, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
A jak myślisz?
 |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Pon 22:48, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
Zapomnialem jeszcze zapytac podczas remontu silnika wymienia sie simmeringi wszytskie ? Np walka zmiany biegow lub tam gdzie jest zebatka ? |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 14:24, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
Jak chcezz sie uczyc mechaniki motocyklowej to odczytywanie serwisowki to podstawa. Musisz znac jezyk jak chcesz pracowac w zawodzie albo robic takie rzeczy poprawnie - wiec polecam posiwdziec troche ze slownikiem i poogarniac podstawy i slowka techniczne |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Nie 13:42, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | serwisówka mówi i zaznacza jeżeli cos wymaga smarowania. wiec dobrze ją przejzyj i nie bedziesz miał problemów z montażem.
jak silnik stoi, a jest np wymyty, to warto go czyms "natłuscic" żeby nie wdała sie korozja, głownie mówie o stalowych elementach, własnie np łozyska. ja jak np płucze silnik wodą, to w łozyskach na styku kulek z biezniami zawsze troche wody zostaje, po kilku dniach albo nawet krócej juz sie robi korozja, który moze doprowadzic do mikro ubytków które nie sa za zdrowe. dlatego lepiej od razu spręzarką osuszyć i nasmarować.
co do zepsucia - to czasem dobra metoda kup spbioe jakiegos skuterka chinskiego czy cos czego nie szkoda, popróbuj rózncyh " metod" jak cos zepsujesz to bedziesz miał pewność i nauczke że tego nie należy robić. to bardziej uczące niż teoretyzowanie |
Wszystkie czesci silnika mylem bezyna + olej czyli zwykla mieszanka bo akurat taka mialem pod reka, silnik trzymam w domu w pomieszczeniu "roboczym" wiec jest tam okolo 19ºC
Szkoda ze serwisowka jest po angielsku... |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 12:57, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
serwisówka mówi i zaznacza jeżeli cos wymaga smarowania. wiec dobrze ją przejzyj i nie bedziesz miał problemów z montażem.
jak silnik stoi, a jest np wymyty, to warto go czyms "natłuscic" żeby nie wdała sie korozja, głownie mówie o stalowych elementach, własnie np łozyska. ja jak np płucze silnik wodą, to w łozyskach na styku kulek z biezniami zawsze troche wody zostaje, po kilku dniach albo nawet krócej juz sie robi korozja, który moze doprowadzic do mikro ubytków które nie sa za zdrowe. dlatego lepiej od razu spręzarką osuszyć i nasmarować.
co do zepsucia - to czasem dobra metoda kup spbioe jakiegos skuterka chinskiego czy cos czego nie szkoda, popróbuj rózncyh " metod" jak cos zepsujesz to bedziesz miał pewność i nauczke że tego nie należy robić. to bardziej uczące niż teoretyzowanie |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Nie 11:01, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
Ok zrobie jak mowicie, do mojego modelu posiadam 3 inne serwisowki, kazda jest podobna lecz dobra na swoj sposob i pokazuje te czesci z "innej perspektywy" schematy itd.
Masz racjelze powinienem dojsc do tego sam lecz uczac sie chce zrobic to przy okazji dobrze a nie wywalic 2tys i cos ******
Skrzynia chodzila dobrze nic nie szarpalo, swiszczalo nie wypadalo
Z takich pytań odnosnie zlozenia tych dwoch polowek mam czy trzeba podczas skladania smarowac cos ? Lozyska walu i lozyska skrzyni biegow ? Czy mozna zlozyc "na sucho" i pozniej zalac plynami ?
Chodzi o to ze pierwsze robie remont dolu silnika a zanim dostane cylinder z angli minie jakis czas i silnik bedzie stal bez cylindra nie chce zeby ten olej co tam posmsruje lozyska jakos zastygl czy w jakis inny sposob sie zepsul Czy poprostu zalac plynami i niech stoi ? I lozyska walu tez posmarowac olejem do mieszanki tak ? Czy nie trzeba to juz doradzcie mi |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 10:43, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
skoro sie uczysz to sam powinienes do wszystkiego dojsc a nie miec podane na tacy.
a co do skrzyni - złóz na sucho, przyłap połówki, pokręć skrzynia pozmieniaj biegi. jak wszystkie wejdą to bedzie ok. n ie rozumiem problemu
generalnie mechanika motocyklowa to nie jest wiedza z kosmosu... wystarczy tylko logiczne myślenie i złozysz silnik bez problemu. musisz sobie uswiadomić że nic w silniku nie jest bez powodu. każda srubka ma jakies zadanie, trzeba tylko logicznym myśleniem dojść co jest od czego, i jak poskłądac żeby działało tak jak ma działać a nie inaczej. |
|
 |
żółf |
Wysłany: Nie 8:38, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
Twój wybór, jednak przyjrzyj się dokładnie wszystkim, szczególnie temu na wałku zdawczym. Oprócz serwisówki warto też ściągnąć i wydrukować sobie fiszki z częściami i ich opisem. Do składania skrzyni bezcenne, tak żeby nie pomieszać jakiś dystansów i tulejek. Do hondy nie są tak dostępne jak do kata, ale też na pewno znajdziesz. |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Nie 1:14, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
Rozumiem ze lozyska skrzyni wymieniasz zapobiegawczo, ja jednak tego robic nie bede skrzynia chodzila bez zarzutu, poza tym juz mam wyliczone 2100 na remont a z kasa krucho |
|
 |
żółf |
Wysłany: Sob 20:31, 31 Gru 2016 Temat postu: |
|
Moim zdaniem wszelkie wideorozmowy są bez sensu, bo ktoś kto nie jest w stanie dotknąć tego silnika niewiele pomoże.
Polecałbym wymienić WSZYSTKIE łożyska w karterach, zawsze to robię przy okazji kapitalnego remontu i nie mam potem historii, że się skrzynia wysypała 20 godzin po remoncie. A pamiętaj, że po remoncie silnik dostaje lepszego kopa i wszystko jest 2x bardziej obciążone.
Do tego weryfikacja skrzyni, potrzeba doświadczenia, żeby ocenić stan np. wodzików, czy kłów, żeby się nie okazało że poskładasz a tu skrzynia się zaraz wysypie
Ogólnie to zasada brzmi 3x przeczytaj serwisówkę 5x pomyśl, raz składaj
No i oczywiście musisz mieć podstawowe narzędzia w tym m. in. klucz dynamometryczny
Zachowaj absolutną czystość przy składaniu, nie żałuj oleju przy składaniu skrzyni, ale do skrzyni korbowej lej oszczędnie, bo inaczej po remoncie nie odpalisz
Powodzenia |
|
 |
Szymon3069 |
Wysłany: Sob 15:37, 31 Gru 2016 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | w zasadzie tylko doswiadczenie moze pozwolic zrobic to w 100000% dobrze i zadne pomoce przez fb nie pomogą niestety |
I o to wlasnie chodzi... chce zabrac doswiadczenia
Po pierwsze aby nie byc zalezny od innych
Po drugie chodze do szkoly o profilu mechanika motocyklowego (pierwszy taki dzial w polsce) i chce jak najwiecej sie uczyc |
|
 |