Autor Wiadomość
STRZYGA
PostWysłany: Sob 1:42, 10 Gru 2016    Temat postu:

Zamiast stopniowo rozwiercac z ryzykiem uszkodzenia gwintu w karterach możesz używać tzw. wkrętaków do zerwanych śrub. Delikatnie nawiercasz i wkrecasz w pozostałość śruby ten właśnie wykretak. Jest on z lewym gwintem także będzie się wgryzac w śrubę do momentu jej odkręcenia.
bully
PostWysłany: Pią 9:29, 02 Gru 2016    Temat postu:

Ja zawsze spawam cos do odkrecenia
krzysztof_eM
PostWysłany: Czw 16:36, 17 Lis 2016    Temat postu:

Wystarczyło poszukać na forum Rolling Eyes
Anonymous napisał:
Dzięki za wasze rady. Jakoś sobie poradziłem, a dla wszystkich którzy mają podobny problem opiszę jak to zrobiłem:
Przygotowałem sobie trzy wiertła. Najmniejszym wywierciłem minimalną dziurkę po środku nakrętki następnie zrobiłem to samo drugim. Ostatnim rozwierciłem śrubę ok 1-2mm przy samym gwincie. Nakrętka poluzowała się do takiego stopnia że bez problemu wybiłem ją śrubokrętem. Nie przejmujcie się, że opiłki wpadną do silnika itp. ponieważ wiercicie w środku sitka, które potem przepłuczecie - więc nie ma z tym najmniejszych problemów. Co jeszcze... motor najlepiej położyć na bok i nie zaczynajcie od największego wiertła bo stępicie i będzie do wyrzucenia.
Całość trwała ok 20min

* Oczywiście robicie wszystko na własną odpowiedzialność. Nie chcę potem słuchać, że to moja wina...
Nabru121
PostWysłany: Czw 16:31, 17 Lis 2016    Temat postu:

żółf napisał:
I jeszcze zastanów się czy dasz radę samemu wykręcić tą śrubę, bo jak uszkodzisz karter to będzie drożej, więc może warto mierzyć siły na zamiary i oddać do ślusarza.


I pamiętaj, że oszczędności na sprzęcie nigdy nie popłacają, nawet jakby korek miał 100zł kosztować, to naprawdę nie jest to zwalająca z nóg cena w porównaniu do szkód jakie mogłoby przynieść kowalskie rękodzieło.

Dziekuje za rade, tak sie składa, że wiercenia to jedna z moich podstawowych czynności i raczej nie sprawi mi to problemu, polecę małym wiertłem i co raz większym tak zeby nie uszkodzić krateru. Tak dla ciekawości za sroba jest to sitki i jak to tam wyglada? Duzo jest miejsca do ścianek po bokach i u góry ?
żółf
PostWysłany: Czw 16:26, 17 Lis 2016    Temat postu:

I jeszcze zastanów się czy dasz radę samemu wykręcić tą śrubę, bo jak uszkodzisz karter to będzie drożej, więc może warto mierzyć siły na zamiary i oddać do ślusarza.


I pamiętaj, że oszczędności na sprzęcie nigdy nie popłacają, nawet jakby korek miał 100zł kosztować, to naprawdę nie jest to zwalająca z nóg cena w porównaniu do szkód jakie mogłoby przynieść kowalskie rękodzieło.
Nabru121
PostWysłany: Śro 13:29, 16 Lis 2016    Temat postu:

henio12323 napisał:
Nie kombinuj dla 30 zl. Nad ta srubka jest filtr oleju wiec zwykla srub ie da rady( nie wiem jak mozesz tego nie wiedziec bo to podstawowy serwis?


Napinacz poznasz jak go rozbierzesz. Srubka nic nie mowi

No pisałem ze z takim sitkiem, przepraszam za brak fachowej nazwy. Zostałem wprowadzony w błąd bo miało to kosztować około 100. W takim razie bd pisał do ciebie na pw
henio12323
PostWysłany: Śro 13:24, 16 Lis 2016    Temat postu:

Nie kombinuj dla 30 zl. Nad ta srubka jest filtr oleju wiec zwykla srub ie da rady( nie wiem jak mozesz tego nie wiedziec bo to podstawowy serwis?


Napinacz poznasz jak go rozbierzesz. Srubka nic nie mowi
Nabru121
PostWysłany: Śro 12:31, 16 Lis 2016    Temat postu:

Chodziło mi o hydrauliczny*, ta sroba jest na gwint uszczelniający czy to jest zwykła sroba po prostu wkręcana. Chodzi mi czy jak juz odkręcę jakos to moge normalna srobke tam wkręcisz z podkładka miedziana lub bez nawet czy jednak musi to byc od ktm bo jest 'specjalna'
henio12323
PostWysłany: Śro 12:19, 16 Lis 2016    Temat postu:

Wymien srubke i tyle. Zamiennikow nie ma. Jak chcesz moge ci troche taniej zalatwic ta srubke dolna. Oring tez najlepiej oryginalny. Kilka zlotych i bedzie pewnosc ze jest ok.

Nie ma czegos takiego jak pneumatyczny napinacz

Ps patentami i silikonem daleko nie zajedziesz
Nabru121
PostWysłany: Śro 11:46, 16 Lis 2016    Temat postu: Ukrecony łeb śroby zlewania oleju

Witam!
Stała sie rzecz straszna! Chcąc zlać olej napotkałem na ukrecony łeb śroby zlewania oleju ( u spodu, z tym mniejszym sitkiem). Próbowałem to jakos odkręcić ale doprowadziło do tego ze zaczęło z niej podciekac, wkurzyłem sie i zaklęilem to sylikonem na obecna chwile zeby nie paskudziło. Wpadłem na pomysł zeby to rozwiercic ale wolałem tutaj popytać. Motor to ktm excf 250 2008r. Gdzie moge dostać taka srobke oprócz ze sklepu ktm, poniższej cenie .Jeszcze dołączę jedno pytanie: mianowicie ten oring na napinaczu można bez problemu dostać? Widzę ze tam sie poci. Jak rozpoznać napinacz mechaniczny a pneumatyczny? Widzę ze jest zakręcona pomarańczowa nakrętka co moze naprowadzić.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group