 Wysłany: Pią 22:18, 11 Lut 2022 Temat postu: |
|
na zapalonym silniku jak sie toczy to sie silnik chce kręcic i nie ma smarowania  wiec jak dłuuuga górka to przy zatarciu coraz bedzie mocniej hamował heh
jak odkręcisz mu manetke i zgasisz silnik trwale to bedzie troche hamował na filiku na pewno nie zjezdzał na biegu, nie ma przełącznika, tez go nie trzyma wiec na biegu to by mu odpalił, słychac ze uzywa hamulca |
|
| Wysłany: Pią 22:14, 11 Lut 2022 Temat postu: |
|||
nie do końca jestem pewny ale chyba jechał na biegu, przypuszczalnie dwójce i sprzegło nie było wciśnięte. Hamowanie silnikiem na biegu na zgaszonym silniku jest wieksze niż na zapalonym silniku również na biegu? |
|||
| Wysłany: Pią 8:59, 11 Lut 2022 Temat postu: |
|
| W 2T podczas zjazdu z górki (na gaźniku) warto czasem na sprzęgle dodać gazu, gdyż przy zjeździe silnik jest zalewany paliwem. I w sytuacji gdy masz długi zjazd a potem nagle podjazd motocykl może dostać czkawki i go zmuli. Tak przynajmniej mówił Kurowski.
Polecam filmik gdzie to tlumaczy: https://www.youtube.com/watch?v=86imP5PAx-U |
|
| Wysłany: Pią 8:03, 11 Lut 2022 Temat postu: |
|
| wyłączył żeby nie meczyc silnika, lepiej słychac tez co sie dzieje z oponami - chociaz to pewnie ma wyczute i tak, niektórzy wyłączaja zapłon, daja na max gazu i zjezdzaja na biegu, podcisnienie zassie paliwa i bedzie nawet spore hamowanie silnikiem ( mowa o gaxnikówce ) | |
| Wysłany: Pią 1:04, 11 Lut 2022 Temat postu: |
|
| Graham Jarvis czyli jeden z Bogów hard enduro robi to tak, strasznie stromy zjazd, zaczyna sie @1:50
https://www.youtube.com/watch?v=FCrGWtVCrLI Długo nie mogłem wyczaić dlaczego wyłączył silnik. Nawet na filmie włos sie jeży patrzac na ten zjazd.... |
|
| Wysłany: Wto 18:19, 08 Lut 2022 Temat postu: Cr 125 |
|
| Siema ja mam cr 125 i na sprzegle jezdze gdyż 2t nie dostaje smarowania przy hamowaniu silnikiem a 4t puszczasz gaz i dupie sie toczy na 2t ttzeba miec silna lewa reke 😄😄 | |
| Wysłany: Wto 14:56, 30 Sie 2016 Temat postu: |
|
| To z hamowanie silnikiem to wiem, tego nie trzeba mi tłumaczyć. Jedynie kwestia zjazdu z górki na biegu i sprzęgle. Będę musiał odpowietrzyć to może będzie lepiej. | |
| Wysłany: Pon 21:52, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
| masz dwusuwa to nie hamujesz silnikiem bo go zatrzesz.
U mnie to zalezy od trasy, krótki zjazd na sprzęgle, długi latwy na luzie jak go znajdę co w ktm nie jest takie proste, trudny górski zjazd na sprzęgle bo czasami trzeba podnieść i jak trzeba to oba hamulce. |
|
| Wysłany: Nie 22:27, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
| No jakąś technikę muszę sobie wypracować. | |
| Wysłany: Nie 20:20, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
| Jak zjazd jest prosty, to nic się nie stanie jak będziesz zjeżdżał na zgaszonym silniku, albo na luzie. Jednak jak zjazd trudny, to nie raz może Cię zaskoczyć dziura, kłoda itp na środku, dlatego lepiej mieć bieg zapięty i zjeżdżać na sprzęgle | |
| Wysłany: Nie 19:38, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
| No my zaczęliśmy już jeździć w bardziej ekstremalne tereny i zjazdy są długie, niekiedy po 150-200 metrów w dół. Wąwozy też w dół idą. Na naszych terenach nie było problemu dopiero na poważniejszych górkach zaczęły dziać się różne rzeczy u mnie właśnie z tymi zjazdami. Będę chyba próbowała techniki jazdy na luzie. Tam gdzie z górki można zjechać dodając gazu nie ma problemu, dopiero tam gdzie trzeba jechać na hamulcach a moto ciągnie w dół wtedy pojawiają się schody. | |
| Wysłany: Nie 15:54, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
| na pewno jak zjezdzasz na niskim biegu - szybko to sprzegło dostaje w tyłek.
na luzue mniej. zalezy jaki zjazd u nas z wawozów widze dobrzy rajderzy to sobie gaszą silniki, i zjeżdzają ekologicznie tylko kazdy ma nowsze moto, rozrusznik i w razie CO to pstryk i mozna sie odepchać w jakimstam kierunku.
wszystko zalezy od terenu ogółem. ja czasem zjeżdzam na zapiętym biegu bez wcisnietego sprzęgła - ale to trzeba wiedziec kiedy a raczej słyszeć. bo jak zjeżdzasz a moto wyje jak zarzynana świnia - obroty rosną to pare zjazdów i silnik moze byc do remontu
ale jak jest lekki zjazd, masz odpowiedni bieg, odpowiednie obroty, to zjeżdzając czasem koło sie toczy praktycznie z wartosicą obrotów - na biegu jałowym, i obroty w ogóle praktycznie nie rosną, silnik ma pełne smarowanie i mozna jechac |
|
| Wysłany: Nie 15:43, 28 Sie 2016 Temat postu: Technika zjazdu z górki/wzniesienia dwusuwem/2T |
|
| Jak to wygląda u was. Jak pokonujecie wzniesienie zjeżdżając w dół ? Ja jade na biegu na w pełni wciśniętym sprzęgle, używając głównie przedniego hamulca, tylnym tylko się dopomaga czasami.
Słyszałem też żeby nie zjeżdżać na biegu tylko na luzie, mniej cierpi wtedy kosz i skrzynia. Zjeżdżając na biegu ze sprzęgłem może tak być że tylne koło daje większą prędkość obrotową niż aktualne ustawione niskie obroty silnika. Ale wydaje mi się że takie zjawisko pojawia się gdy sprzęgło nie wysprzegla do końca. Jakie są wasze opinie na ten temat. |
|