Autor Wiadomość
picolo
PostWysłany: Śro 15:21, 04 Maj 2016    Temat postu:

No u mnie tam lata bez problemów, wypalony bak ale jeszcze czuć olejem z wydechu na jałowych, tak jak henio mówił zapewne trzeba przepalić na grubo.

Swoją drogą przerabiał ktoś tą odme w rfs? W sensie jak ją chytrze puścić, żeby w przypadku utopienia nie poszło mi wodą w silnik. myślałem puścić ją na maxa w górę pod siedzenie i zawrócić się w strone dołu motocykla, chyba najsensowniejszy pomysł...
racycacy
PostWysłany: Śro 12:43, 04 Maj 2016    Temat postu:

Miałem tak samo, jeżdze rfsem 2007, po glebie rozwaliło mi uszczelniacz i oring olejowy w pompie wody, kopcil jak cholera na niebiesko, olej ciekł niemiłosiernie dziurką od pompy wody, musiał zassać sporo oleju po wywrotcce, wymiana uszczelniacza 10 minut i jazda dalej Very Happy
szaman108
PostWysłany: Sob 21:41, 30 Kwi 2016    Temat postu:

Na zimnym połowa okienka na rozgrzanym 3/4 okienka.I tak jak henio napisał oby cokolwiek było widać a smarowania na pewno nie zabraknie.
henio12323
PostWysłany: Sob 15:06, 30 Kwi 2016    Temat postu:

nie ma co sie szczyszczać z dokładnymi pomiarami, aby cokolwiek było w okienku to smarowania ci nie zabraknie.

ja zwykle sprawdzałem odpalajac na chwile przynajmniej, i czekałem z minutke i sprawdzałem w okienku, powinno byc około połowy. i tak najlepjej sprawdzać,
picolo
PostWysłany: Sob 13:57, 30 Kwi 2016    Temat postu:

No i okazało się, że miałem conajmniej z 2 kieliszki oleju w airboxie, wyczyściłem wszystko, wyprałem filtr, zobaczymy po odpaleniu Wink

A tak pozatym, jak to jest z tym stanem oleju w rfs, u mnie jest teraz na pół okienka na zimnym w pionie, to chyba dobry stan? Ostatnio miałem za mało na odpalonym i dolałem pięćdziesiątke i teraz tak se kojarze, że może jednak ten olej był gdzieś w silniku, tylko nie było go na wizjerze widać. Jaki macie stan na odpalonym i na zimnym?
szaman108
PostWysłany: Sob 1:34, 30 Kwi 2016    Temat postu:

Wyjmij filtr powietrza i zobacz czy w airboxie nie stoi olej,wyczyść go i ogień.Mi ostatnio po glebie dymił jak lokomotywa po godzinie się uspokoiło Wink
picolo
PostWysłany: Pią 21:00, 29 Kwi 2016    Temat postu:

no Pany, puki co to podbudowaliście mnie troche, bo chciałem już góre zrzucać, a pomyslcie jeszcze jak to się ma, że dymi bardziej jak jest ciepły i dymi przy odpuszczaniu z obrotów tak jakby przy walniętych uszczelniaczach.
Nie mam co się martwić i przepalać go normalnie?

henio to beta 450rr z 08 roku z silnikiem rfs, teraz tak se kojarze, że nawet odma idzie inaczej w becie bo nie tak do góry jak w kacie tylko pod kolektorem odrazu w gaźnik, może to mieć też wpływ na łatwiejsze zasysanie oleju, trzeba będzie popatrzeć jak wyjdzie z moto bez problemu to przerobie to jak w exc lub zaślepie gaźnik i puszcze wolno jak w crosówce
henio12323
PostWysłany: Pią 20:39, 29 Kwi 2016    Temat postu:

który rocznik ? w 2005 miałem przed gaźnikiem w airboxie jakby "mise' taką i tam sie potrafiło ze 200 ml oleju zebrać Very Happy to kopcił pół dnia, w 2007 juz wiem że airbox był inny, płytki i mniejszy i tam olej od razu szedł w silnik nie miał gdzie sie odstać. i szybciej wypalał

mi tez kiedys tyle zassało że nie dałem rady kopką przełamać ;P ( 1 myśl że cos walnęło w silniku Very Happy ) najgorzej jak dojdzie duzo do koncówki wydechu, potem smierdzi olejem kilka tygodni chyba ze sie dobrze w palnik daje.
major000
PostWysłany: Pią 19:58, 29 Kwi 2016    Temat postu:

Jeśli moto leżało jakiś czas w takiej pozycji jak opisujesz to mogło się sporo oleju wlać w odmę. Zanim to się wypali też chwila minie. Normalnie wsiadaj i jeździj wtedy najszybciej go wypali. W kolektorze i tłumiku widzisz olej bo silnik go nie spala w całości i poprostu wypluwa dalej. Olej w wydechu będzie się najdłużej wypalał.
Sprawdź czy masz odpowiednią ilość oleju w silniku i lataj.
picolo
PostWysłany: Pią 19:37, 29 Kwi 2016    Temat postu:

No dobra, ale myślisz, że ile czasu to będzie kopciło, bo bałem się go tak trzymać opalonego długo, z 5-10 min w sumie chodził i teraz jak mówie dymi przy odpuszczaniu, to możliwe, że dopala jeszcze olej, który poszedł w gaźnik? Jest efekt jakby po nagrzaniu się wiecej dymił, ale nie wiem czy dać mu pracować w garażu i obserwować czy rozbierać znów... A jeszcze skąd olej w kolektorze i tłumiku, to aż tyle by zaciągnął przez odme?
major000
PostWysłany: Pią 19:27, 29 Kwi 2016    Temat postu:

To normalne w silnikach Rfs. Odma wychodzi dość nisko i nawet przy ostrych zjazdach potrafi zaciągnąć olej. Odma jest podpięta do gaźnika wiec olej wraca spowrotem do cylindra i jest spalany stąd dymienie. Póki nie wypali całego oleju który został zassany to bedzie kopcił.
picolo
PostWysłany: Pią 19:15, 29 Kwi 2016    Temat postu: rfs dymi po glebie

Witam,

Dziś miałem taką sytuację motocykl leżał na pionowym podjeździe kierą w dół, troche czasu zajeło mi jego ściągnięcie, po odpaleniu na dole podjazdu wyrzucił kłęby dymu i smród oleju, tak jakby się napił przez odme, ok, ale ile on to moze przepalać, bo dymił cały czas, na wolnych. Zgasiliśmy go ostygł zapalał normalnie widać olej w tłumiku i jak pluło w kolektor- ewidentnie olej aż pociekł na łączeniu kolektora przy głowicy. Czekaliśmy na busa ostygał do zera prawie i po odpaleniu nie dymił, rozgrzał się i zaczynał dymić tylko przy odpuszczaniu, choć ciężko to określić bo nie chciałem go trzymać już odpalonego, w każdym razie moc ma, pali normalnie, stan oleju jest.

Ktoś widział coś takiego? Nowy tłok siedzi po 2 bakach, zawory były robione, nie był przegrzany bo w okolicach 85-90 stopni, nie wiem, czy nie było za dużo oleju bo był dolewany, bo nie było na pół okienka i tak se myśle, że może uszczelniacze wywaliło. Ale co ma do tego gleba, przecież te rfsy mogą pracować do góry nogami...! Teraz jak odkrecałem go to dymił przy odpuszczaniu, co by wskazywało na uszczelniacze? Zawory podparte? Nie wiem, co o tym myśleć.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group