Autor Wiadomość
TheGreat
PostWysłany: Śro 23:44, 11 Maj 2016    Temat postu:

Gość się zapiera że właśnie te pompy oleju pozmieniał, ale wiadomo jak to jest gadać można różne rzeczy, no nic pomyślę jeszcze i najwyżej będę szukał dalej.
KristofSX
PostWysłany: Śro 23:32, 11 Maj 2016    Temat postu:

TheGreat napisał:
Znalazłem KTMa 450 SX-F rocznik 2007 z rejestracją, co możecie powiedzieć o tym silniku? Wiem że to jest ten z 2 wałkami rozrządu, odpalany tylko z guzika. Co o tym myślicie warto się pchać w coś takiego?


ja na tym silniku mam prawie 500mth, do enduro po moich tuningach się w miarę nadaje, problemem jest skrzynia biegów - długa jedynka nie nadaje się zbytnio na podjazdy, a dwójka dosyć szybka - trzeba pracowac sprzęgłem. z odpalaniem nie ma problemu.

ale pierwszy wypust silnika był słaby, był problem z pompami olejowymi (w którejś serwisówce było nawet żeby sprawdzać w tym silniku ciśnienie oleju co 5mth) więc raczej tego rocznika nie polecam
TheGreat
PostWysłany: Śro 22:48, 11 Maj 2016    Temat postu:

Znalazłem KTMa 450 SX-F rocznik 2007 z rejestracją, co możecie powiedzieć o tym silniku? Wiem że to jest ten z 2 wałkami rozrządu, odpalany tylko z guzika. Co o tym myślicie warto się pchać w coś takiego?
Gość
PostWysłany: Czw 8:42, 14 Kwi 2016    Temat postu:

TheGreat napisał:
W jakich przedziałach cenowych powinny się wahać 450 EXC z roczników 2008-2011? Bo tak coś mi się wydaje, że zamiast z roku na rok tracić na wartości to te motocykle tylko zyskują Shocked

2008 - 13-15tys
2009+ - 14-18tys
Cos tak z grubsza.
Ceny ida w górę bo rfsy zdrozaly Smile
henio12323
PostWysłany: Czw 7:39, 14 Kwi 2016    Temat postu:

nie ma czegos takiego jak cena za moto, - cena sie waha cały czas i jest uzalezniona od rynku. i cena jest taka - za jaką ktoś cos kupi. jak ktos wystawi za 20 tysiecy i ty to kupisz - to cena bedzie wynosiła 20 tysiecy.

zobacz sobie roczniki 05-07 ;P te to całkiem są zwykle drozsze niz nowsze ;P
TheGreat
PostWysłany: Śro 22:36, 13 Kwi 2016    Temat postu:

W jakich przedziałach cenowych powinny się wahać 450 EXC z roczników 2008-2011? Bo tak coś mi się wydaje, że zamiast z roku na rok tracić na wartości to te motocykle tylko zyskują Shocked
Fat
PostWysłany: Nie 7:34, 10 Kwi 2016    Temat postu:

Alternatywa bardzo fajna, prowadzenie lepsze od KTM, wtrysk, kilka fajnych bajerów, świetna trwałość i wytrzymałość. Tylko 390 jest ogólnie bardzo mało na rynku, dodatkowo niektóre części specyficzne dla Berga mogą być trudniej dostępne (aczkolwiek 80-85% klamotów z tego modelu pokrywa się z KTM). Egzemplarz z ogłoszenia ma malowaną ramę, no i słynny już handlarz...
TheGreat
PostWysłany: Sob 22:49, 09 Kwi 2016    Temat postu:

Chodziło mi o sam motocykl jako alternatywe dla KTMa, od handlarzy mnie moto nie interesują.
wuhacz
PostWysłany: Sob 22:05, 09 Kwi 2016    Temat postu:

Zdaję się, że u nich.
KristofSX
PostWysłany: Sob 19:50, 09 Kwi 2016    Temat postu:

TheGreat napisał:
A co powiecie o czymś takim?
http://otomoto.pl/oferta/husaberg-fe-390-super-sprzet-z-wloch-gniezno-ID6ykFtt.html


to nie u nich kolega markosz kupił 'perfekcyjnego' EXC 400?

http://www.ktmracing.fora.pl/exc,1/duze-kawalki-metalu-przy-wymianie-oleju-co-to-moze-byc,18088.html
TheGreat
PostWysłany: Sob 19:09, 09 Kwi 2016    Temat postu:

A co powiecie o czymś takim?
http://otomoto.pl/oferta/husaberg-fe-390-super-sprzet-z-wloch-gniezno-ID6ykFtt.html
ciernik
PostWysłany: Czw 19:51, 07 Kwi 2016    Temat postu:

Jeśli chodzi o roczniki 2008-11 to lepiej od 2009 roku. Ma parę spraw poprawionych w silniku i przednie lagi są ciut inne.
Gdyby było słychać charakterystyczne klepanie zaraz po uruchomieniu silnika, wymieniasz tylko napinacz na mechaniczny i zapominasz na zawsze o tej sprawie. Rozrząd nie przeskoczy bo te hudrauliczne napinacze również mają zapadki, ale z tym klepaniem i tak nie da się jezdzić - psychicznie Smile
Wymiana napinacza na nowy oryginalny, w dwóch znanych mi przypadkach, skończyła się tak, że jeden klepał od razu a drugi po 30mth, więc u nas wszyscy już mamy mechaniczne.
Jak nie potrzebna Ci moc to szukaj 400 - wychodzi dłużej i jest lekko poręczniejszy.
450 dla mnie idealny. Do SM - 530ka.
Ogólnie motocykle można śmiało polecić. Chodzą tak samo długo jak rfsy a są znacznie poręczniejsze i łatwiej trafić niezajeżdzony egzemplarz.
amek721
PostWysłany: Czw 18:33, 07 Kwi 2016    Temat postu:

Jeżeli chodzi o koszty to myślę, że nie masz czego się bać.
Nie wiem ile miałeś setę, ale chyba dość długo, żeby poznać koszty wszystkich remontów.
Mam setę, obok której stoją 250 i 450 w 4t (braci).
Generalna różnica cen w remontach silnika ( bo tylko o takich różnicach możemy mówić) to głowica/rozrząd (zawory, remonty głowicy itp.).
Reszta czyli tłok, korba itp. średnio dwa razy droższe, dwa razy rzadziej wymieniane.
Jeżeli nie kupisz trupa, na pewno się nie zaskoczysz.
Owocnych poszukiwań! Wink
TheGreat
PostWysłany: Czw 18:22, 07 Kwi 2016    Temat postu:

Zdaję sobie z tego sprawę Spidi dlatego pytam was, bo będzie to mój pierwszy 4T i chcę wiedzieć na jakie koszty się przygotować po zakupie takiego moto.

P.S.
https://www.youtube.com/watch?v=47vT5cAi19s
Te charakterystyczne klepanie to rozumiem tak jak na tym filmiku?
Spidi
PostWysłany: Czw 17:06, 07 Kwi 2016    Temat postu:

U mnie padł przy nieco ponad 200 godzinach na liczniku.
Jednak zapewne zdajesz sobie sprawę, że kupując moto od któregoś z kolei właściciela autentyczniść przebiegu na liczniku zawsze stoi pod dużym znakiem zapytania.
Lepiej wszystko posprawdzać, potem regularnie pilnować a interwałami z serwisówki sugerować się tam gdzie wiesz ile dana część ma godzin bo sam ją wymieniłeś...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group