Autor Wiadomość
hacker33
PostWysłany: Pią 8:25, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Jeżeli moto jest wyposażony w FCR to rozpocząłbym od wyczyszczenia filterka znajdującego się w gaźniku (tam gdzie wchodzi zaworek iglicowy) oraz sprawdziłbym ustawienie pompki przyśpieszającej oraz stan membrany od tej pompki.
Ewentualnie można łatwo wykluczyć pompkę po postu ją odczepiając.
Pompka ma za zadanie dostarczyć dodatkową ilość paliwa podczas gwałtownego otwarcia gazu.
Może być tak, że tego paliwa daje za dużo lub za długo i silnik go nie przepala (zalewa się).
lukaszd74
PostWysłany: Wto 14:27, 30 Sie 2011    Temat postu: l

chodziło mi o to czy ktos doszedł do tego dlaczego przy raptownym odkrecaniu manetki sie dławi ???
wójo
PostWysłany: Pon 22:02, 29 Sie 2011    Temat postu:

co dzialac ?? najlepiej jezdzic i nie stwarzac sobie problemów Very Happy
Gość
PostWysłany: Pon 10:23, 29 Sie 2011    Temat postu:

I jeszcze jedno pytanie jak ustawić te wolne obroty czy to ma jakies znaczenie ?? lepiej niższe czy wyższe ??
Gość
PostWysłany: Pon 10:20, 29 Sie 2011    Temat postu: I jak sie rozwiązała sprawa zamulania po odkrecaniu szybko m

I jak sie rozwiązała sprawa zamulania po odkrecaniu szybko manetki bo sam jestem ciekaw u mnie sie tak dzieje ale to musze naprawde bardzo szybko odkręcic manetke zeby tak sie zorbiło dlatego pytam co działać
wójo
PostWysłany: Wto 19:25, 26 Lip 2011    Temat postu:

henio12323 napisał:
syf w baku miałem ale filtrerek w kraniku by skutecznie to zablokował. no wyczyszcze i zobacze Very Happy


ta siateczka w kraniku zatrzymuje tylko wieksze smieci i spokojnie przepuszcza takie które moga zapchac gaznik.
Takie dmuchanie tylko pobieżne nic nie da trzeba przynajmniej dusze powykręcać i przedmuchać.
henio12323
PostWysłany: Wto 9:56, 26 Lip 2011    Temat postu:

tps ok. chociaz nie wiem po co on jest bo załozyłem po czyszczeniu lekkim gaźnik, i odpaliłem moto i normalnie w sumie wkrecał ale tez jak postał 10 sek na wolnych i odkręciłem to przymuła... później patrze a tu nie podpiety czujnik. podpiąłem ale nadal to samo ;/ syf w baku miałem ale filtrerek w kraniku by skutecznie to zablokował. no wyczyszcze i zobacze Very Happy
wójo
PostWysłany: Wto 8:50, 26 Lip 2011    Temat postu:

ja od stycznia odkad zlozylem moto nie dotykalem gaznika i wszystko smiga elegancko, nawet po tych naszych przeprawówkach zreszta sam wiesz, wiec zaden syf nie powinien sie tam dostac chyba ze cos przy tankowaniu dostalo ci sie do zbiornika. Moze cos nie tak jest z tps, moze trzeba go doregulowac ale tez malo prawdopodobne.
henio12323
PostWysłany: Pon 22:50, 25 Lip 2011    Temat postu:

filtr mam dodatkowo chroniony siatką z powerpartsów twin aira wiec filtrem nie miało prawa syfu naciągnąc. kałuże też nie były jakies olbrzymie, choc była to przeprawówka. ale wątpie zeby było na tyle głeboko by gaźnik był zamoczony nawet do połowy w wodzie ;P zaraz potym dla pewnosci z kolegą z forum wójem spuscilismy odpływem troche paliwa z komory pływakowej żeby przeleciała ewentualna woda. ale to w raz duzo nie dało. własnie też sie dziwie jak syf mógł by sie dostac. wszystko szczelne itp ;P no ale trudno jutro sobie rozkręce wszystko i w ultradzwiękach wymyje.
KristofSX
PostWysłany: Pon 22:43, 25 Lip 2011    Temat postu:

wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazuja na gaznik, kuzyn po zalaniu sprzęta, kilka razy czyścił zanim sprzęt zaczął normalnie chodzić.
ale
skąd tam byłby syf? nie zalałeś sprzęta, a po jeździe po średnio głębokich kałużach nie ma prawa byc syfu w gaźniku, no chyba że miałes brudny filter powietrza w co wątpię

anyway, dla świętego spokoju sprawdź jeszcze raz

pozdro
henio12323
PostWysłany: Pon 22:25, 25 Lip 2011    Temat postu:

regulować nie musze bo był wyregulowany niedawno idealnie i wszystko pracowało Razz tak wlasnie mysle że moze jednak go wyczyszcze tylko czy to mozliwe żeby aż tak sie za syfił po jeździe przez średnio głębokie kałuże ? przecież tam dysze itp są na tyle chyba duze że sie nie zapychają od tak. dziwne by to było Very Happy bo CR 250 bardziej topiłem i gaźnika nigdy w zyciu nie dotykałem nawet Very Happy
szakul123
PostWysłany: Pon 22:21, 25 Lip 2011    Temat postu:

przeczyść gaźnik i go porządnie wyreguluj
henio12323
PostWysłany: Pon 22:05, 25 Lip 2011    Temat postu: przymula po raptownym odkręceniu gazu

ostatnio po przeprawach błotnych zaczał mi gasnać KTM, na wolnych jak postał po odkręceniu troche gazu sie dusił. ale jak sie juz pomału zaczeło jechac i złapał wigor to smigał normalnie. potem wróciłem umyłem, i było wszystko ok. nastepnego dnia ustawiałem zawory, i kilka dni potem wymieniłem swiece na irydową. i teraz zauwazyłem że jak raptowniej dodam gazu ( nawet nie do oporu) to mu gasnie. jak spokojnie zaczne odwijac i od połowy odkręce do konca idzie normalnie. gaźnik wykręcałem. dmuchałem powietrzem ( w wlot paliwa, i pod ta srubką od dołu w dysze i w te dysze przy wlocie powietrza ) ale to nic nie pomogło. co to moze byc ? dodam że jak odkręce mu raz odpuszcze i potem znów odkręce to sie nie dusi. tylko ten pierwszy raz musi sie wkręcic pomału zeby nie zgasł. czyścic dokładnie cały gaźnik ? czy moze to byc jakas kwestia zaworów. (ustawialem 0.10 tu i tu czyli serwisowo i tak jak wszyscy mówią żeby na wylocie dać 0.10)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group