Autor Wiadomość
mel1k10
PostWysłany: Wto 9:45, 09 Paź 2018    Temat postu:

Hiszpania jest świetnym rozwiązaniem, ale ja bym pojechał bliżej do lata
Rafi80
PostWysłany: Pon 17:36, 05 Lut 2018    Temat postu:

mikas napisał:
masz jakąś miejscówkę sprawdzoną?

W Hiszpanii niestety nie. Zawsze robiliśmy Rumunię.
Jest bus, ewentualnie przyczepa i chęci
mikas
PostWysłany: Pon 15:16, 05 Lut 2018    Temat postu:

masz jakąś miejscówkę sprawdzoną?
Rafi80
PostWysłany: Pon 14:55, 05 Lut 2018    Temat postu:

Nowy rok się zaczął, byłby ktoś chętny na Hiszpanię. Najlepiej z początkiem Marca.
Kondziu
PostWysłany: Sob 22:12, 02 Sty 2016    Temat postu:

Gdybyście organizowali taką Hiszpanie w tym roku to daj znać bo możliwe, że w lutym będę chętny! Mega jazda!
Avero
PostWysłany: Sob 21:59, 02 Sty 2016    Temat postu:

Jeżdżę exc 250 2t i dla mnie jest bardzo dobry, ale myślałem nad kupnem nowej sztuki ale 300 w 2t bo ponoć jest bardzo upodobniona do 4t (lepiej od dołu bierze). A 4t trochę jeździłem i jedynie co mi się podoba że mniej pali Smile
Spidi
PostWysłany: Sob 19:04, 02 Sty 2016    Temat postu:

Stian - wiadomo, że mogą być różne w zależności od tego skąd i dokąd się jedzie, jak i gdzie się śpi, co i gdzie je itd. Od nas wypad do Rumunii wychodzi swoimi busami w granicach 1500-1600/os.(całość - dojazd, noclegi, żarcie, paliwo na miejscu).

Avero - w górach co oczywiste im lżejsza fura tym lepsza. Moc nie jest tak ważna. Jednak bardzo ważna jest również technika, przyzwyczajenia itd. W moim odczuciu dwusówem najzwyczajniej w świecie trzeba umieć jeździć. Na 4t jest poprostu łatwiej bo więcej wybacza. Co kto lubi...
Ja jako typowy amator, chyba mimo wszystko, wybrał by, 250-350 4T do takich warunków.
Avero
PostWysłany: Sob 13:07, 02 Sty 2016    Temat postu:

Mega to wszystko wygląda tak jak i wasze sprzęty ;P
Chętnie bym pojechał ale na chwilę obecną czaję się na nowego ktm'a.
Mam pytanie lepiej się w tych terenach 4 suwem jeździło czy 2 suwem? Z tego co widzę tylko jeden z Was miał 2t Smile
StianEXC
PostWysłany: Pią 12:30, 01 Sty 2016    Temat postu:

Spidi mam pytanie co do Rumunii znajomy z okolicy jeździł i mówi ze wyjazd zamyka w kosztach 800zł ( Jechali własnym busem z miasta swojego) jak to jest u Ciebie ( koszty)? Za rok planujemy wyjazd i dobrze wczesniej się przygotować finansowo. Co do Hiszpanii piękne tereny, trasy, piękne widoki - kwintesencja enduro Smile z chęcią oglądnę więcej zdjęć z tego wyjazdu.

Pozdro!
Spidi
PostWysłany: Nie 14:39, 13 Gru 2015    Temat postu:

Byłem z ekipą, w sumie 12 osób, w lutym tego roku.
Byliśmy razem z Wojtkiem Renczem i to on ogarniał całą logistykę, transport motocykli z gratami, rezerwację hotelu(z wyżywieniem).
Byliśmy w miejscowości Maçanet de Cabrenys.

My polecieliśmy do Girony liniami Ryan Air, za jakieś śmieszne pieniądze(tylko z bagażem podręcznym).
Tam wynajęliśmy sobie autko za 100E za cały tydzień(koszt na 4-5osób) i pojechaliśmy do punktu docelowego. Wojtek przywiózł motocykle dużym busem, dzień wcześniej.
Lataliśmy głównie wąskimi ścieżkami. Renczu robił za przewodnika. Mało szutrów, praktycznie cały czas walka na trudnych lub bardzo trudnych(jak dla amatorów) podjazdach i zjazdach.

Rano startowaliśmy w lekkich kurtkach bo było zwykle poniżej 10 stopni na plusie ale już koło południa kurtki lądowały w plecakach(albo przynajmniej odpinaliśmy rękawy i rozpinaliśmy co się dało) bo robiło się około 15 kresek na plusie i cały czas słoneczko.
Byliśmy tam tydzień i deszczu w zasadzie nie widzieliśmy. Lataliśmy codziennie od ok. 10tej do 15-16. Potem robi się powoli ciemno.

Hiszpania jest bez porównania droższa niż np. Rumunia.
Niestety ale logistyka tutaj sporo kosztuje. Zakwaterowanie również.
Jedzonko bardzo smaczne więc warto brać opcje ze śniadaniem i obiado-kolacją.
Za tydzień, o ile mnie pamięć nie myli w samym hotelu zapłaciłem jakieś trzysta kilkadziesiąt EUR.
Do tego transport motocykli, przewodnik w postaci Wojtka, bilet na samolot i już lekko pękało 3k PLN a to jeszcze przecież nie koniec wydatków...Embarassed

Na miejscu nie jest tanio ale ceny są do przyjęcia.
Tereny świetne, wymagające kondycyjnie, szczególnie dla miłośników prawdziwego hard enduro a nie turlania się po szutrach.
Widoki świetne! Jeśli ktoś był już w Hiszpanii typu Barcelona, Malaga albo jakieś kurorty, to zapomnijcie! Tutaj jest zupełnie inny świat. Spokój, nie kradną, ludzie sympatycznie.
Ja zobaczyłem zupełnie inną Hiszpanię i w przeciwieństwie do tych oklepanych miejsc gdzie byłem wielokrotnie, bardzo mi się podobała.

Jest dookoła sporo świetnie przygotowanych torów MX, codziennie równanych, podlewanych itp. przy czym jazda po nich jest oczywiście dodatkowo płatna. Można spotkać różnych PRO riderów trenujących przed sezonem.

Kilka tygodni temu widziałem, że chłopaki(Renczu z Oskarem W. z Olsztyna) ruszyli z nowym projektem związanym z tymi wyjazdami.
Już nieco bardziej profesjonalnie organizowane. http://dirtmania.pl/pl/strona_glowna/
Niestety razem z otoczką ceny poszły nieco w górę jednak jeśli ktoś jest sam i nie jest w stanie zorganizować ekipy to warto rozważyć.

Tutaj parę fot na zachętę...
























Krótkie filmik z wypadu...
https://youtu.be/N6eor0So8S4


Jak masz jakieś pytania to śmiało...
W tym roku też jest jakiś plan ale nie wiem czy nie zorganizujemy się sami ze względu na koszty. Wyjazd z Dirtmanią nawet po rabatach wyjdzie więcej niż kosztował nas w ubiegłym roku dlatego kombinujemy sami. U mnie niestety całość stoi pod znakiem zapytania ze względu na termin - strasznie mi ten luty nie pasuje...

Pozdro
tooomek882
PostWysłany: Nie 11:02, 13 Gru 2015    Temat postu:

znajomy w zeszłym roku był w Gironie. Oprócz tego, że mieli okazję potrenować razem z Edmondsonem i Tadkiem (w końcu tam mieszka Very Happy) i Walkerem, to tereny i tory podobno mega. No i wbrew pozorom, wcale nie było aż tak cieplutko, ale na pewno lepiej niż u nas... no i nie padało Smile
electro
PostWysłany: Nie 0:08, 13 Gru 2015    Temat postu:

Zadzwoń do mnie jutro 666 385 trzy cztery dziewięć
mikas
PostWysłany: Nie 0:04, 13 Gru 2015    Temat postu:

Wstępnie bym sie pisał... Jakie mniej więcej koszty na miejscu? Podróż to wiadomo.
electro
PostWysłany: Sob 23:56, 12 Gru 2015    Temat postu:

Jeśli nie znajdę śladów do nawigacji to przewodnik - mam kontakt
mikas
PostWysłany: Sob 23:42, 12 Gru 2015    Temat postu:

Na miejcscu znasz kogoś? Jakiegoś przewodnika? Czy wyjazd w ciemno?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group